DOTA 2 (PC)

dać 117 tyś zł za głupie różowe płomienie... (facepalm)

No to gość jest pewnie nieźle kasiasty. Dla mnie to arcypotężna starta kasy, no ale teraz ma rispekt wśród graczy.

Nie wiem co trzeba mieć w głowie by wydać tyle na coś takiego.

Jak ma w cholerę kasy, to co to dla niego? Są ludzie dla których 40 tysi to jak dla nas złotóweczka.

Już lepiej mógł przeznaczyć te pieniądze na cele charytatywne.

Albo ktoś faktycznie ma kasy jak lodu i nie zastanawia się nad wyceną tego kuriera, albo to jakaś ściema, żeby przypomnieć o grze, bo jakoś nie chce mi się w to wierzyć. A poza tym to jakby kupić sobie cheat'a i gdzie wtedy przyjemność z gry?

Czy jestem jedyny który nie wierzy w tą historię ?

Ale co cheat ma wspólnego do legalnego przedmiotu, udostępnionego przez Valve? Ten kurier na nic nie wpływa, po prostu tylko się wyróżnia nieco od reszty.

Ja tam wierze, debili nie brakuje, a ludzie czesto ida na takie kompletnie nieprzydatne pierdoly.

kurczę nie grałem tydzień w dotę a tu taka okazja przeszła mi przed nosem