Jeśli RE6 ma powracać klimatem do starszych odsłon, to im więcej, tym lepiej. Czytałem jednak wrażenia z dema i jestem nieco zaniepokojony o kształt finalnej gry, bo niby ma być więcej horroru, ale na tamten moment więcej było nudy.
Niemniej jednak punkt za to, że zabawa nie skończy się po kilku godzinach, jak to w większości współczesnych produkcji.