Offline
Znów...? No wiesz, w Far Cry pierwszy raz ;)
Ta Cortez z jedynki się nie liczy, bo to agentka specjalna była, więc nie trzeba było jej niańczyć. A w dwójce naszym celem był tylko i wyłącznie Szakal, czy jak go tam zwali...
Ta Cortez z jedynki się nie liczy, bo to agentka specjalna była, więc nie trzeba było jej niańczyć. A w dwójce naszym celem był tylko i wyłącznie Szakal, czy jak go tam zwali...