Ooo Ja ostatnio wróciłam do czasów podstawówki. Zabrałam się za Anie z Zielonego Wzgórza. Tym razem za cały cykl (7/9 przeczytanie). Z perspektywy wieku odbiór książek zupełnie inny. Czytając świadomie można się dowiedzieć paru ciekawostek.

To jeszcze serial Netflixowy do tego i zimowe wieczory zapełnione. :>

Właśnie serial nakłonił mnie do przypomnienia sobie co i jak Serial, dość znacznie odbiega od książek, mimo to jest cudowny <3

Shuwar jestem po przeczytaniu tej książki i o ile jest ciekawa. To nie wyjaśnia wielu rzeczy i pozostawia bez odpowiedzi. Co chciała osiągnąć pewna osoba,ewentualnie czy to człowiek pchła był sponsorem tej wycieczki.

Człowiek pchła?
Nie do końca wiem co masz na myśli, dla mnie książka nie zostawiła żadnych niewyjaśnionych kwestii. Zrobiła świetny wstęp do Andromedy, bez którego ta gra traci wiele. Gracz wtłoczony jest w historię, której nie zna. Teraz po lekturze gra mi się w Andromedę zupełnie inaczej. Teraz czytam kolejną pozycję, tym razem o Corze i już po pierwszych stronach mogę powiedzieć, że dzięki temu ta postać w grze wydaje się ciekawsza.

Nie chciałem rzucać spoilera, Ale chodziło mi o człowieka na literę I, Głównego złego w mass effect 3

Też niezbyt wiem o co chodzi, ale jaki to ma związek z Andromedą?

Sponsorem misji Andromeda była Jien Garson, co powszechnie wiadomo, bo wszędzie o tym trąbią

Jak się nazywa towarzyszka Ryder,Której nazwisko kończy się na H.

Nie wiem, nie grałem w Andromedę.