BioShock: Infinite (PS3)

ObserwujMam (23)Gram (4)Ukończone (10)Kupię (3)

BioShock: Infinite - już graliśmy (PS3)


bigboy177 @ 17:41 14.02.2013
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


Prócz opisanego powyżej arsenału, na naszym wyposażeniu jest jeszcze jeden ważny przedmiot – specjalny hak podniebny, dzięki któremu jesteśmy w stanie łapać i zawisać na specjalnych uchwytach, rozmieszczonych dookoła miasta. Umożliwiają one przechodzenie do miejsc z pozoru niedostępnych. Na tym jednak nie koniec, hak jest również konieczny do podróżowania po specjalnych torach, rozwieszonych nad ulicami Columbii. Po owych szynach pędzimy ze sporą prędkością, mogąc nie tylko strzelać, ale także powalać niemilców, lądując na ich głowach. Jak dla mnie, przyjemny dodatek, niemniej jednak nie wnosi nic aż tak istotnego do zabawy. Taki bajer, ot co.

Jeszcze jednym, niezwykle ważnym elementem zabawy, jest dziewczyna, którą nasz protagonista przybywa ocalić – Elizabeth. Pomijając już fakt, że młoda sporo gada, przydaje się też podczas walki, podrzucając nam pieniądze, amunicję, apteczki oraz swego rodzaju „manę” (zwaną tu solami), pozwalającą robić użytek z wigorów. Prócz tego, Elizabeth umie też otwierać zamki wytrychami oraz tworzyć specjalne wyrwy do alternatywnych rzeczywistości. Pierwsza zdolność jest ważna albowiem w zamkniętych pomieszczeniach, często znaleźć można przydatne graty, druga przydaje się podczas walki, z alternatywnych światów możemy bowiem np. wyciągnąć beczkę z prochem, ułatwiając sobe eksterminację bandziorów.



Przy BioShock Infinite spędziłem mniej więcej trzy godziny. Po tym czasie można już mniej więcej określić stronę techniczną produkcji, spieszę zatem zdradzić, iż zapowiada się całkiem nieźle. Na pewno nie jest to poziom graficzny z Crysisa, czy Far Cry 3, ale mimo wszystko jest bardzo dobrze. Szczególnie ze względu na artyzm wykonania poszczególnych lokacji, przeciwników, jak również estetykę świata. Widać, że ekipa z Irrational Games poświęciła dużo czasu na to, by wszystko wyglądało należycie i pasowało do miejsca, w którym rozgrywa się gra. Muzyka i efekty specjalne także trzymają wysoki poziom. W grze niestety występowało sporo pomniejszych błędów, a czas ładowania poszczególnych poziomów był tak długi, że spokojnie można było odejść od konsoli i zrobić sobie kawę. W wersji sklepowej mam nadzieję, że będzie lepiej. Błędy zapewne znikną, ale bardziej obawiam się o te czasy wczytywania. Oby zostały skrócone, przynajmniej o połowę.

Podsumowując, BioShock Infinite zapowiada się na ciekawą strzelankę, ale raczej nie będzie to tak efektowna premiera, jak w przypadku pierwowzoru. Columbia, choć jest ciekawym miejscem, natenczas ustępuje Rapture pod względem klimatu, tajemniczości i prezencji. Aczkolwiek mam nadzieję, że pełna wersja gry zmieni moje zdanie w tej kwestii.

Podsumowanie:
BioShock Infinite ma szansę oczarować graczy tak, jak genialny pierwowzór. Mnie póki co nie powalił na kolana, ale mimo wszystko po ograniu przygotowanego przez deweloperów fragmentu, nie mogę się doczekać kiedy będę mógł zobaczyć finał tej opowieści.
Zapowiada się świetnie!

Screeny z BioShock: Infinite (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   18:56, 14.02.2013
Pierwszy Bioshock jest jednym z moich najbardziej ulubionych tytułów więc każdą kolejną część brałem i będę brał w ciemno. Ponowna wizyta w Rapture również była dla mnie wielką przygodą ale już nie tak ogromną jak w części pierwszej a to dlatego że główny bohater uległ zmianie jak i jego umiejętności. Cieszy mnie więc zmiana otoczenia na tą jaką prezentuje Infinite Uśmiech

0 kudosDirian   @   21:58, 14.02.2013
Moja przygoda z pierwszym BioShockiem zakończyła się na demie. Gra ma swój klimat, być może też super fabułę, ale miejsce akcji jakoś nie przypadło mi do gustu. Infinite ze względu na zmienioną lokację chętnie spróbuję. Liczę, że gra zrobi na mnie spore wrażenie, może na tyle, że dam ponowną szansę "jedynce".
0 kudosMaterdea   @   22:14, 14.02.2013
Cytat: Dirian
Moja przygoda z pierwszym BioShockiem zakończyła się na demie. Gra ma swój klimat, być może też super fabułę, ale miejsce akcji jakoś nie przypadło mi do gustu. Infinite ze względu na zmienioną lokację chętnie spróbuję. Liczę, że gra zrobi na mnie spore wrażenie, może na tyle, że dam ponowną szansę "jedynce".
Jak to: "przygoda zakończyła się na demie"?! :O
0 kudosbinio1   @   22:34, 14.02.2013
Nie grał! ocenił książkę po okładce brr
0 kudosDirian   @   22:43, 14.02.2013
Cytat: Materdea
Cytat: Dirian
Moja przygoda z pierwszym BioShockiem zakończyła się na demie. Gra ma swój klimat, być może też super fabułę, ale miejsce akcji jakoś nie przypadło mi do gustu. Infinite ze względu na zmienioną lokację chętnie spróbuję. Liczę, że gra zrobi na mnie spore wrażenie, może na tyle, że dam ponowną szansę "jedynce".
Jak to: "przygoda zakończyła się na demie"?! :O


Demo mnie nie przekonało to też nie widziałem sensu wydawania kasy na oryginał. Znajdę wolną chwilę to może kiedyś wyrwę pełniaka za jakieś grosze i spróbuje się ponownie przekonać. Na razie mnie nie ciągnie, a i czasu brak ;>
0 kudosKreTsky   @   23:04, 14.02.2013
UP: Teraz warto kupic second henda za grosze ;]

A Bioshocka beda raczej wszyscy brali po zaprezentowanych do tej pory materialach.
0 kudosMaterdea   @   10:33, 15.02.2013
Cytat: Dirian
Demo mnie nie przekonało to też nie widziałem sensu wydawania kasy na oryginał. Znajdę wolną chwilę to może kiedyś wyrwę pełniaka za jakieś grosze i spróbuje się ponownie przekonać. Na razie mnie nie ciągnie, a i czasu brak ;>
Koniecznie, bo BioShock to naprawdę coś więcej niż tylko gra komputerowa. Klimatem i stylistyką utopijnego Rapture jest na pierwszym miejscu w moim TOP 10. A to już jakaś rekomendacja! Uśmiech
0 kudosDankoPL   @   15:50, 15.02.2013
Osobiście bardzo podoba mi się klimat w Bioshock Infinite, jednak mam małe obawy. Czekam na recenzje, aby sprawdzić, czy gra im się udała.
0 kudosOmen94   @   22:43, 15.02.2013
Zagram sobie w ta grę tylko kompa muszę kupić Uśmiech
0 kudosMicMus123456789   @   14:19, 16.02.2013
Mimo wszystko gra zapowiada się piekielnie dobrze, ale obawiam się, że mój komputer temu nie podoła.

0 kudosAtukan   @   23:24, 18.02.2013
Czas będzie wyciągnąć portfel i zagłosować;)
0 kudoslajza100   @   22:00, 27.03.2013
To wielki cios że niema multi lub co-pa
0 kudosguy_fawkes   @   22:06, 27.03.2013
UP: Moim zdaniem nie. BioShock to typowo singlowa opowieść z klimatem i wpychanie tu multi nie wydaje mi się dobrym pomysłem. Było raz w serii, w dwójce, wystarczy. Niech każdy zapamięta Columbię jako miejsce, gdzie przeżył fantastyczną historię, a nie wyrzezał pół Internetu dla 1. miejsca w rankingach. Jest mnóstwo gier z multiplayerem, więc nikt nie powinien czuć się pokrzywdzony.
0 kudossebogothic   @   13:56, 28.03.2013
Wkurza mnie to, że do każdej gry gracze chcą teraz multi, jakkolwiek miałby on nie wyjść. Są gry w które gra się samemu po to by chłonąć fabułę. Tylko patrzeć, aż do Wiedźmina 3 albo TES VI dadzą multi.
Dodaj Odpowiedź