WRC 6 (PC)

ObserwujMam (4)Gram (1)Ukończone (0)Kupię (0)

WRC 6 - już graliśmy w wersję na PlayStation 4 (PC)


Klocu @ 22:59 30.09.2016

WRC 6 zabrało nas na Rajd Polski oraz Rajd Katalonii. Jak nadchodząca rajdówka wypada w akcji? Sprawdźcie!

Nie jestem z samochodami za pan brat i to nie tylko w grach wideo. Od dzieciństwa przychodziło mi z trudem odróżnienie sprzęgła od felgi, akumulatora od wycieraczki. Jak na ironię, drugi raz zostałem zaproszony na prezentację do wrocławskiej siedziby Techlandu i drugi raz ogrywałem nic innego jak produkcję wyścigową. Początkowo przeszło mi przez myśl, żeby kulturalnie odmówić (bo nie jestem właściwą osobą na właściwym miejscu), ale perspektywa smacznych ciastek na stole i miłej obsługi w portierni (dzięki za ładowarkę do telefonu) szybko wybiły mi ten pomysł z głowy. Tak więc wsiadłem w tramwaj i udałem się ograć WRC 6. Wracam z mieszanymi uczuciami, bo gamingowy poczęstunek uruchomiony na konsoli PlayStation 4 wydaje się być zjadliwy, ale nieco nieświeży.

Moje doświadczenia związane poprzednim WRC sprowadzają się do ogrania go na kilka godzin przed wyruszeniem do Techlandu, dlatego poniższy tekst traktujcie raczej poglądowo. Studio Kylotonn postanowiło wydać WRC 6 z pominięciem konsol ubiegłej generacji i moim zdaniem podłożem tej decyzji jest słaba sprzedaż gry na Xboksie 360 i PlayStation 3, a nie nadmierne ograniczenia nienowego już przecież sprzętu. Skąd taka teza? WRC 6 wizualnie prezentuje się dosłownie identycznie jak jego starszy brat i niestety nie możemy mówić tu o graficznych wodotryskach. Producenci polepszyli odrobinę tekstury otoczenia i ożywili gapiów, ale ich produkt wciąż odbiega od czołówki gier wyścigowych, a przyjdzie nam za niego zapłacić tyle, co za produkcję z półki AAA.

Jestem jednak przekonany, że gracze rajdówek nie wpatrują się ślepo w drzewa i okoliczne krzaki, bo na to żywcem nie ma czasu. WRC 6 idealnie obrazuje jakimi umiejętnościami muszą popisywać się rajdowcy, choć mówimy przecież o grze wideo. Miałem okazję spędzić godzinę w roli kierowcy i mi, kompletnemu casualowi, zaimplementowany model jazdy sprawiał sporo trudności. Zbyt szybkie wchodzenie w zakręty podczas Rajdu Polski powodowało, że po prostu z nich wypadałem. Musiałem cały czas kontrolować wirtualny samochód, a kierownicą miotało nieziemsko. W zależności od rajdu, trasy różnią się od siebie nie tylko odmiennymi widokami. Asfaltowa powierzchnia Rajdu Katalonii pozwalała na rozwinięcie większych prędkości, ale wąskie zakręty wymagały większej precyzji przy wchodzeniu w nie.

Znaczny wpływ na zachowania auta mają też warunki pogodowe. Na tym samym odcinku samochód prowadziło się całkowicie odmiennie, kiedy z nieba spadały krople deszczu. Producenci przemodelowali też znaczkowe podpowiedzi udzielane przez pilota. O ile podczas jazdy w trakcie dnia widziałem drogę przed sobą, tak w nocy polegałem jedynie na przednich reflektorach i kwestiach wypowiadanych przez rajdowego kompana. Do mojej dyspozycji oddano dwa warianty sterowania, mianowicie za pomocą pada oraz kierownicy. Proszę Was, żebyście zapomnieli o tym pierwszym. W WRC 6 samochód musi być cały czas pod kontrolą, a stałe manewrowanie gałką lewym kciukiem powoduje jego dyskomfort. I to po kilku minutach. Kierownica daje lepsze panowanie nad pojazdem, nie wspominając nawet o kupie dodatkowej immersji płynącej z wywijania kołem sterującym.

Deweloperzy mogą pochwalić się licencją na Rajdowe Mistrzostwa Świata, dlatego w grze znajdziemy wszystkie czternaście rajdów, a także dwie polskie ekipy. Odcinki specjalne zostały oddane 1:1, lekko pogrzebano również w fizyce rozgrywki - samochody mogą od teraz dachować. Główną nowością jest jednak możliwość gry na podzielonym ekranie. Ścigamy się równolegle z kolegą, widząc widmo jego samochodu na swojej połówce ekranu. To chyba na tyle z "rewolucyjnych zmian". Ogrywany przeze mnie build nie był finalnym, mam nadzieję, że w premierowej wersji tekstury będą doczytywały się równomiernie i gra będzie działała nieco płynniej niż teraz.

Odnoszę nieodparte wrażenie, że francuscy producenci chcą wykorzystać absencję konkurentów. Nie uświadczymy szybko nowego DiRT-a, a kilka ładnych miesięcy minęło od premiery udanego Sebastian Loeb Rally Evo. Problem w tym, że wszystkie reklamowane nowości mogłyby zawędrować do WRC 5, w ramach porządnej aktualizacji. WRC 6 działa na tym samym silniku, więc zaktualizowanie listy zawodników, zaimplementowanie nowego rajdu oraz trybu gry do poprzedniej odsłony byłoby "do zrobienia". Narzekamy na gry piłkarskie, że te z roku na rok wnoszą mało świeżości, ale niestety ten trend przejęło też Kylotonn Games. Czy mając w ręku 250 złotych warto zainwestować w takie WRC 6, kiedy na rynku czai się wiele bardziej dopracowanych ścigałek? Odpowiedź na to pytanie poznamy pod koniec października.

Podsumowanie:
WRC 6 ma bardzo sprecyzowaną grupę odbiorców, mianowicie miłośników tytułowych rajdów. Liczba zaimplementowanych nowości może okazać się zbyt mała dla całej reszty fanów wirtualnej motoryzacji. WRC 6 to tak naprawdę WRC 5,5 i mogę wywnioskować to na miesiąc przed premierą.
Zapowiada się w porządku!

Screeny z WRC 6 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   13:09, 05.10.2016
Może przy WRC 10 kupię i sprawdzę Szczęśliwy, albo gra dorówna dzisiejszym rajdom.