Dla Mass Effect: Andromeda deweloperzy opracowali kilka nowych ras; większość wyrzucono

Chodziło oczywiście o ograniczenia budżetowe oraz o to, że do procesu produkcyjnego Mass Effect: Andromeda wtrącało się wiele osób.

@ 08.02.2021, 14:09
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Dla Mass Effect: Andromeda deweloperzy opracowali kilka nowych ras; większość wyrzucono

Mass Effect: Andromeda było całkiem niezłą grą, choć mogło być zdecydowanie lepszą. Byli deweloperzy BioWare postanowili o projekcie opowiedzieć co nieco redakcji The Gamer, a jedną z poruszonych podczas wywiadu kwestii byli obcy. Pierwotnie twórcy planowali wrzucić do produkcji pięć lub sześć całkiem nowych ras, finalnie jednak - ze względu na cięcia budżetowe - musieli z tego zrezygnować.

"Dano nam budżet na opracowanie dwóch nowych gatunków", powiedział Neil Pollner, były starszy scenarzysta w BioWare. "Nie wspominając już o tym, że nie mogliśmy nawet zawrzeć wszystkich ras z Mlecznej Drogi. Nie mogliśmy wprowadzić podróży po galaktyce. Oznaczało to, że musieliśmy opracować fabułę dookoła mocno nieorganicznych ograniczeń. W rezultacie gracze otrzymali coś mniejszego niż wcześniej, a ponadto bez problemu dostrzegali braki w elementach, które wcześniej polubili".

Co ciekawe, nie tylko rasy zostały wycięte. Pollner wspomniał, że spotkanie z nową rasą miało być bardziej rozbudowane, bardziej dynamiczne i skomplikowane. Główny bohater miał natrafić na wcześniej nieznanych obcych, a w miarę postępów uczyć się z nimi komunikować. Z tego również oczywiście zrezygnowano ze względu na ograniczenia budżetowe.

"Ryder, jako badacz, powinien doświadczyć wymagającego i dynamicznego pierwszego kontaktu. Zamiast tego praktycznie natychmiast zabijasz Kettów. Więc nawet podstawowe filary rozgrywki się ze sobą kłócą. Mieliśmy pomysły na pierwszy kontakt. Obmyśliliśmy proces, dzięki któremu gatunki z Mlecznej Drogi uczyły się komunikować z nowymi rasami obcych. Opracowaliśmy też kilka innych ras dla nowej galaktyki, jak również dodatkowe wątki dotyczące tego, dlaczego wyruszono w ekspedycję. Większości tej pracy wstępnej nie wykorzystano".

Co ciekawe, nie tylko budżet zdecydował o tym, że zrezygnowano z niektórych ras. Jak przyznaje deweloper, twórcy musieli się ograniczyć do postaci, które miały projekty humanoidalne, dzięki czemu możliwy był ich cosplay. Skąd taka decyzja? Najpewniej wpływ na nią mieli marketingowcy, tudzież księgowi planujący wsparcie popremierowe Mass Effect: Andromeda.

"Pamiętam, że niektóre projekty były mocno zakręcone. Jedną z podstawowych sił oryginalnej trylogii Mass Effect było to, że dało się zrobić cosplay większości obcych postaci - prócz Hanarów, choć nie nie doceniałbym tu kreatywności niektórych cosplayerów. W Mass Effect: Andromeda mieliśmy wprowadzić rasy, które były możliwe do odtworzenia i dlatego bardziej zwariowane projekty zostały porzucone".

Ciekawe czy w przypadku Mass Effect 4 twórcy także będą tak mocno ograniczeniu, jak podczas opracowywania Mass Effect: Andromeda. Trzeba pamiętać, że nowe obszary galaktyki oznaczają spore nakłady na etap związany z przedprodukcją oraz projektowaniem. Później twórcy mają jednak z górki i kolejne odsłony powstają mniejszym nakładem pracy i czasu. Trzymamy więc kciuki za to, aby nowe dzieło BioWare było zgodne z ich wizją.

Na koniec wspomnę, że na maj zaplanowana została data premiery Mass Effect: Legendary Edition. To zremasterowana oryginalna trylogia Mass Effect, dostępna na PC (wymagania), PS4 oraz Xboksie One. Jeśli chcecie zagrać w ME: Andromeda, musicie kupić je osobno, na PC (wymagania), PS4 lub Xboksie One. Na naszych łamach znajdziecie do niego darmowy poradnik.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   14:58, 08.02.2021
No i mamy sedno sprawy. Andromeda jest dobrą grą, a to co w niej przeszkadza, czego zabrakło... to właśnie to, o czym mówi artykuł. Też mnie to dziwiło, dlaczego w nowej galaktyce nie mamy mrowia innych ras. Dlaczego tak szybko wchodzimy w interakcję z rasami, jakby to było oczywiste. Angarowie: spotykamy ich, a za chwilę ... siup, współpracujemy z nimi, jakby to byli sąsiedzi z miasta obok.
0 kudosmrPack   @   19:28, 08.02.2021
Później nie ma co się dziwić, że wyszło jak wyszło z Andromedą. Oby przy kolejnej odsłonie mieli więcej wolności i bliżej jej było do tego co fani pokochali w trylogii.
0 kudoslogan23   @   20:51, 08.02.2021
Cytat: mrPack
Później nie ma co się dziwić, że wyszło jak wyszło z Andromedą. Oby przy kolejnej odsłonie mieli więcej wolności i bliżej jej było do tego co fani pokochali w trylogii.
Pack nie łudz się, Nie będzie wolności, Macie panowie 5 dolarów i pół roku ma być zrobiony kolejny mass effect. Tak wygląda ich wolność.
1 kudosMicMus123456789   @   16:08, 09.02.2021
Cytat: shuwar
Angarowie: spotykamy ich, a za chwilę ... siup, współpracujemy z nimi, jakby to byli sąsiedzi z miasta obok.
Po za tym mnie osobiście Angarowie wyglądają jak dziecko Quarian i Turian xD Więc nie był to zbyt nowatorski projekt postaci, ciekawe jak prezentowały się te skasowane.
0 kudoslogan23   @   19:59, 09.02.2021
Cytat: MicMus123456789
Cytat: shuwar
Angarowie: spotykamy ich, a za chwilę ... siup, współpracujemy z nimi, jakby to byli sąsiedzi z miasta obok.
Po za tym mnie osobiście Angarowie wyglądają jak dziecko Quarian i Turian xD Więc nie był to zbyt nowatorski projekt postaci, ciekawe jak prezentowały się te skasowane.
Kopiuj wklej?. Dzieci Turian,Quarian i ludzi. A może Angarowie to dzieci Tali i Garusa?. Rozbawiony
0 kudosshuwar   @   07:29, 10.02.2021
Cytat: MicMus123456789
Angarowie wyglądają jak dziecko Quarian i Turian xD
Mi skojarzyli się z Asari.

I prawda... sam pomyślałem o tym, że fajnie byłoby poznać szkice tych porzuconych ras.
Dodaj Odpowiedź