Cyberpunk 2077 z kolejną klasą postaci?
CD Projekt RED zapowiedziało trzy klasy postaci, lecz możliwe, że na tym nie koniec.
Podczas omawiania podstawowych założeń Cyberpunka 2077 na targach E3 w ubiegłym miesiącu, CD Projekt RED zapowiedziało płynny system klas postaci. Gracz nie będzie wybierał danej profesji na początku zabawy, lecz w zależności od upodobań i swoich poczynań będzie mógł w dowolny sposób mieszać umiejętności trzech archetypów, a są nimi Solo, Techie oraz Netrunner.
Jak się jednak okazało, mimo powyższych zapowiedzi, polski deweloper mógł pokazać czwarty archetyp podczas zamkniętych pokazów rozgrywki, jakie zorganizowano na E3 oraz na spotkaniu w warszawskim studiu, na którym mieliśmy przyjemność gościć. Rzecz w tym, że nawet jeśli to uczyniono, nikt z osób oglądających rozgrywkę nie został o tym poinformowany... z drugiej strony, wydarzenia rozgrywające się na ekranie mówią same za siebie.
Mowa o klasie zwanej Crystaljock i jeśli by się nad tym zastanowić, po części ją zaprezentowano na niemal godzinnym fragmencie rozgrywki. Kwestię tę poruszyła youtuberka o pseudonimie Madqueen, która od kilku lat zajmuje się uniwersum Cyberpunka 2020, omawiając każdy istotny aspekt tego świata w swoich filmach. Po tym, jak euforia związana z prezentacją nieco opadła, Madqueen zauważyła to, co jej wcześniej umknęło, czyli właśnie nową klasę.
Dla wyjaśnienia, Crystaljock to haker, lecz o specyficznym charakterze działania, który pojawia się w dodatku do Cyberpunka 2020 o nazwie Hardwired. Jest on nieco staromodny i w przeciwieństwie do netrunnerów, którzy hakują poprzez wirtualną rzeczywistość cyberprzestrzeni, prezentuje bardziej tradycyjne, analogowe podejście. Nie korzysta więc z sieci, a używa aplikacji i wgrywa wrogom wirusy w bezpośrednim kontakcie - w ten również sposób dostaje się do rozmaitych zabezpieczeń i urządzeń. Oprócz tego, może się manualnie podpinać do systemu wrogów za pomocą przewodów.
Dokładnie to zostało zaprezentowane podczas dema. Bohaterka wpinała się do innych postaci, w tym wrogów za pomocą przewodu wyciąganego z cybernetycznej dłoni. Ponadto zaprezentowano hakowanie zdalne poprzez wgrywanie wirusów i zakłócanie tym samym broni przeciwnika.
Pozostaje więc pytanie, czy prezentowano kolejny archetyp, czy jest to zwyczajne urozmaicenie drzewka Netrunnera, by dodać tej klasie nieco akcji i możliwości w walce, gdyż z reguły netrunnerzy nie preferują wychodzenia poza swoje piwnice pełne komputerowego sprzętu.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler