Metro Exodus zaoferuje bogaty system ulepszeń broni; nie będzie to gra RPG

Przedstawiciel Deep Silver, czyli wydawcy kolejnej odsłony serii Metro, opartej o powieści Dmitrija Głuchowskiego udzielił wywiadu dla serwisu Gamingbolt. Huw Beynon zarządzający marką został zapytany o system progresji, a także o potwierdzenie, że Metro: Exodus nie będzie grą RPG, co mogły sugerować zapowiedzi dużo bogatszej zawartości niż w poprzednich odsłonach.

Odpowiedź Benyona była następująca:

"Nie będę stwarzał żadnych pozorów, że brniemy w głębię gier RPG. Oczywiście, gra posiada bardzo bogaty system modyfikacji broni. Odnajdujemy nowe elementy broni, a nawet całe bronie, które potem możemy rozebrać na części. Z owych części stworzymy z kolei nowe bronie bazowe. System oferuje więc setki permutacji, a oprócz niego dodaliśmy także rozmaite aspekty postaci, które można ulepszać. W poprzednich grach oferowaliśmy różne stroje, lecz tym razem będzie możliwość ulepszania poszczególnych ich elementów, jak choćby modyfikacje dla hełmu".

W wywiadzie pojawiły się także informacje, że każda broń posiada pięć elementów, które będą podlegały ulepszeniom, które będziemy w stanie montować w dowolnym momencie, jeżeli tylko coś nowego wpadnie nam w ręce. Jeśli znajdziemy dany model podczas eksploracji, możemy go zwyczajnie zamienić na ten, z którego korzystamy, bądź rozebrać na części obie bronie, wybrać co najlepsze i stworzyć coś zupełnie nowego. 

O tym, czy wszystkie pomysły studia 4A Games się sprawdzą przekonamy się 22 lutego. W tym dniu Metro Exodus zadebiutuje na PlayStation 4, Xboksie One oraz komputerach osobistych.