E3 '17: A Way Out to gra dedykowana trybowi współpracy; nie ma w niej matchmakingu
Twórcy przygotowali na jej potrzeby ciekawie rozwiązane koło dialogowe.
W trakcie minionej już konferencji Electronic Arts na targach E3 2017 poznaliśmy najnowsze przedsięwzięcie studia odpowiedzialnego za Brother: A Tale of Two Sons, grę A Way Out. Prezentacja dawała jasno do zrozumienia, że mamy do czynienia z tytułem nastawionym na tryb współpracy. Rzeczywiście tak jest. Twórcy nie przewidzieli zabawy dla jednego gracza.
Temat mechaniki rozgrywki poruszył Josef Fares, reżyser przedsięwzięcia. Zdradził on podczas jednego z wywiadów, że w A Way Out grać będziemy wyłącznie w parach. Możemy to zrobić albo w ramach lokalnego albo sieciowego trybu współpracy, nie będziemy grać natomiast z botami.
Co bardziej interesujące, twórcy nie przewidzieli nawet żadnego matchmakingu. Gracze, którzy w ciałach dwóch więźniów, Leo i Vincenta, próbowali będą uciec z pierdla będą musieli samodzielnie połączyć się w parę. Mimo że obaj bohaterowie będą mieć odrębne opowieści, grający będą musieli zbudować między nimi relacje, nim uda im się uciec.
W tym celu opracowano unikatowy system dialogów. Otóż na kole z dostępnymi kwestiami będą wypowiedzi obu bohaterów. Osoby ich kontrolujące będą musiały zgadzać się w poruszanych w nich kwestiach, aby popchnąć zabawę do przodu. Odmienne wybory oznaczać będą impas.
A Way Out powstaje z myślą o komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Ceny gry nie ujawniono, ale otrzymaliśmy zwiastun. Znajdziecie go w poprzedniej, podlinkowanej powyżej wiadomości.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler