Wiedźmin 3: Dziki Gon - patch 1.10 jest bardzo upierdliwy i usuwa ekwipunek
CD Projekt RED opublikowało ostatnio informację o gigantycznym patchu 1. 10 do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Dirian @ 10.10.2015, 14:55
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps4, xbox one
CD Projekt RED opublikowało ostatnio informację o gigantycznym patchu 1.10 do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Ważąca nawet 17 GB łatka miała wnieść bardzo dużo poprawek i usunąć irytujące błędy, tymczasem sama okazuje się być mocno problematyczna.
Już instalacja łatki na PC jest upierdliwa. Najpierw program GoG Galaxy zaciągnął mi podobno aż 17 GB danych, a chwilę później, po odpaleniu gry, okazało się, że z polskiej wersji zmieniła się ona na angielską. No nic, zaciągamy kolejne 3GB spolszczenia. W końcu zadowolony odpalam grę, widzę polskie napisy, klikam "Kontynuuj" by powrócić na Szlak i co? Okazuje się, że zainstalowanie patcha 1.10 wymaga ponownego pobrania wszystkich dodatków, gdyż dotychczas posiadane nie są kompatybilne z najnowszą aktualizacją. Wracam więc do GoG Galaxy i ku mojej uldze, postanowiono spakować wszystkie DLC w jeden, ważący 500 MB plik. Jedno szczęście, bo gdybym miał ponownie pobierać i ręcznie instalować każdy darmowy dodatek z osobna (a było ich kilkanaście, jak zapewne dobrze pamiętacie), to szlag by mnie trafił. Radosna chwila nie trwała jednak zbyt długo - o ile za pierwszym razem gra poprawnie wczytała save i sobie trochę pograłem, tak przy drugiej próbie załadowania stanu rozgrywki, nagle aplikacja wykrzaczyła się do pulpitu. Ech.
O ile tutaj po prostu trzeba było się trochę przemęczyć, tak swoisty dramat przeżył mój redakcyjny kolega Mateusz na konsoli Xbox One. U niego, po zaciągnięciu patcha 1.10 i odpaleniu gry, Geralt stał w samych... majtkach. Gra usunęła mu część ekwipunku, głównie wiedźmiński rynsztunek szkoły wilka, który aktualnie miał założony, i kilka mieczy. Niezbyt przyjemna niespodzianka, szczególnie w trakcie kontynuowania rozgrywek w wymagającym trybie Nowa Gra Plus.
Jak więc widać, CD Projekt RED tym razem nawaliło. Najnowszy patch jest wielki i wnosi sporo poprawek, ale co z tego, skoro przy okazji okazuje się być upierdliwy w instalacji i potrafi usuwać ekwipunek, na którego zebranie poświęciliśmy niekiedy wiele długich godzin. Dodajmy, że to tylko nasze "redakcyjne" kłopoty z Wiedźmin 3: Dziki Gon - wcale się nie zdziwimy, jeżeli w najbliższym czasie wszelakie fora growe zostaną zalane kolejnymi kłopotami związanymi z aktualizacją 1.10.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler