Magazyn Famitsu opublikował listę stu najlepiej sprzedających się gier XXI wieku w Japonii. Obywatele Kraju Kwitnącej Wiśni bardzo cenią sobie rodzimy rynek, gdyż wszystkie tytuły rankingu to gry japońskie, a ponad połowa pochodzi od Nintendo.
Magazyn Famitsu opublikował listę stu najlepiej sprzedających się gier XXI wieku w Japonii. Obywatele Kraju Kwitnącej Wiśni bardzo cenią sobie rodzimy rynek, gdyż wszystkie tytuły rankingu to gry japońskie, a ponad połowa pochodzi od Nintendo. Dane dotyczą okresu od 1 stycznia 2001, do 29 września 2013. W zestawienie nie wliczano reedycji oraz zakupów przez systemy cyfrowej dystrybucji(PSN, XboxLive oraz eShop). Wliczano za to karty z kodami oraz gry dodawane bezpośrednio do konsol.
Pierwsze miejsce piastuje New Super Mario Bros. z wynikiem prawie 6,5 miliona sprzedanych egzemplarzy. Na podium nie mogło zabraknąć również przedstawiciela serii Pokemon, który zatrzymał się na lokacie numer 2, a także 4. Co ciekawe, w pierwszej dziesiątce jest aż 7 tytułów, które ukazały się na DS'a, a tylko jeden reprezentuje konsolę stacjonarną.
Jesteście ciekawi jak rozłożyła się sprzedaż konsol? Zdecydowanym zwycięzcą jest Nintendo DS, z liczbą blisko 33 milionów egzemplarzy. Widać Japończycy bardzo upodobali sobie przenośne granie, gdyż w pierwszej piątce, aż 4 sprzęty mają takie właśnie zastosowanie.
1). Nintendo DS - 32,864,000 egzemplarzy;
2). PlayStation 2 - 21,987,000 egzemplarzy;
3). PlayStation Portable - 19,550,000 egzemplarzy;
4). Game Boy Advance - 15,527,000 egzemplarzy;
5). Nintendo 3DS - 12,899,000 egzemplarzy;
6). Nintendo Wii - 12,722,000 egzemplarzy;
7). PlayStation 3 - 9,362,000 egzemplarzy;
8). Nintendo GameCube - 4,009,000 egzemplarzy;
9). PlayStation Vita - 1,774,000 egzemplarzy;
10). Xbox 360 - 1,603,000 egzemplarzy;
11). Nintendo Wii U - 1,071,000 egzemplarzy;
12). Xbox - 473,000 egzemplarzy.
Po pełny ranking zapraszam TUTAJ. Zaskoczeni gustem Japończyków? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach.
To wciąż ten sam stary dobry hydraulik w scrollowanym świecie 2D. Super Mario Bros daje możliwość powspominania dawnych czasów i ponownego wcielenia się w tytułowych boha...
No i po tym zestawieniu dobitnie widać, że miałem rację z tym, że Nintendo żyje już praktycznie tylko w Japonii. Sprzedali tam w sumie 80 mln konsol i tylko Sony może z nimi konkurować. Xbox u nich praktycznie nie istnieje. Dziwi mnie natomiast fakt, jak wiele w rankingu gier pozycji kieszonsolkowych.
Cytat: pawelecki96 Dziwi mnie natomiast fakt, jak wiele w rankingu gier pozycji kieszonsolkowych.
Nie ma się co dziwić bo tam kieszonsolki są o wiele bardziej popularne niż stacjonarne konsole. Wystarczy wejść na japońskie PS Store i zobaczy się , że tam jest kilkakrotnie więcej gier na Vitę niż na PS3, PS2 i PS One razem wziętych. Do tego jeszcze dochodzi kieszonsolka Nintendo, która chyba nawet jest jeszcze bardziej popularna niz Vita.
Mnie tam dziwi, ze w zestawieniu nie znalazla sie ani jedna gra na normalan konsole (poza Wii). No ale widac po takim zestawieniu, ze oba rynki mocno se roznia.
Cytat: pawelecki96 No i po tym zestawieniu dobitnie widać, że miałem rację z tym, że Nintendo żyje już praktycznie tylko w Japonii
Nintendo nie żyje tylko w Japonii. Dziesiątki milionów ich konsol sprzedały się (i sprzedają nadal - 3DS) także w Europie i USA - ponad 100 mln DS, 20 mln 3DS i 70 mln Wii mówi za siebie. Gry tak samo. Ciągle jakaś pozycja należąca do Nintendo znajduje sie w rankingu NPD i Chart-Track.
Jasne, ale jest jednak niższa niż Sony i M$. Ich kieszonsolki sprzedają się lepiej niż jakiekolwiek inne ale w temacie platform stacjonarnych są na etapie poważnego kryzysu, bo po sukcesie Wii WiiU okazało się strasznym niewypałem. Nie mówię, że nie sprzedali w reszcie świata wielu sztuk swojego sprzętu, ale patrzę na obecną (opłakaną) sytuację, stąd taki wniosek.
Mimo wszystko Nintendo nie jest popularne tylko w Japonii (wiele gier tak, ale to na różne platformy, też PlayStation). Jeśli dana platforma przeżywa kryzys w Europie czy USA, to też w Japonii, co widać po Wii U. Odwrotnie działa to tak samo. Sprzedaż np. GameCube'a była średnia na całym świecie. Nie przypominam sobie sytuacji, w której nowa platforma Nintendo osiągała sukces tylko w Japonii. Nintendo od samego początku swej działalności z grami odnosiło sukcesy na całym świecie, poczynając od NESa, a na Gameboyach czy Wii kończąc. Biorąc pod uwagę stosunek ilości mieszkańców Japonii do reszty świata to największy sukces był w Japonii, ale twierdzenie, że Nintendo żyje tylko tam to nieprawda, nawet teraz, bo przecież 3DS przynosi dochody z różnych krajów.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler