Recenzja gracza - Wolfenstein II: The New Colossus (PC)
To już drugi raz jak z Blazkiem wybyliśmy jakiś...tysiąc nazistów, zachęcony 1 częścią i dodatkiem musiałem i tym razem tą część zakupić, ciekawy jak to J.B wyszedł cało z tego wybuchu granatu 20cm od niego ale jednak przeżył..i ciągle podobnie jak w jedynce narzeka sobie w stylu Maxa Payna..
W pierwszej części były momenty kiedy powiedziałem na głos do siebie coś w stylu..woww?? coo?? jak to?? w pozytywnym tego słowa znaczeniu (np. bardzo mi się podobała sekwencja w szpitalu i później w domu Ani), tak i tutaj, pojawił się taki moment, pojawił się w momencie kiedy myślałem ze to końcówka gry, ale do tergo momentu zaczęła się rzeź niewiniątek, tzn, nazistów ;) kiedy to Blazko (SPOJLER) dostał nowe ciałko (KONIEC SPOJLERA) podobało mi się w grze że można pomagać swoim towarzyszom, mają tam jakieś misje dla nas, chociaż nie wszyscy, trochę szkoda że to bardziej nie było rozwinięte. Grę można przejść sobie w miarę po cichu, jednak koniec końców zawsze kończyłem z dwoma strzelbami w rękach :) AI jest głupie jak w 1 części, ale to nie przeszkadzało ponieważ znów wciągnęła mnie historia, poznajemy również początki małego Blazka, jak to było z jego mamą, tatą..niezły typ..
Niektóre rozwiązania, np. z kartami enigmy troszkę nie podeszły, fajne są polowania ale żeby dokończyć je wszystkie, musiałem kilka razy przechodzić ponownie te które już ukończyłem w cellu zdobycia kart z martwych rąk kapitanów.
Ale tylko to chyba mi przeszkadzało, czekam na następną część
Świetna |
Grafika: bardzo ładna |
Dobry |
Dźwięk: Jest dźwięk, nie przeszkadza |
Genialna |
Grywalność: Genialna ! |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler