Omerta: Miasto Gangsterów (PC)

ObserwujMam (18)Gram (7)Ukończone (3)Kupię (2)

Omerta: Miasto Gangsterów (PC) - recenzja gry


@ 11.02.2013, 12:35


Gdy dochodzi do bezpośredniego starcia pomiędzy naszymi podopiecznymi, a zgrają adwersarzy, ekran przenosi się na pole taktyczne. Najpierw wybieramy grupkę śmiałków spośród zatrudnionych gangsterów, ewentualnie wyślemy jednego z nich jako wsparcie (co np. zaowocuje dywersją, czy też wysłaniem wrogom alkoholu, który spowolni ich motorykę) i przystąpimy od bezwzględnej walki. Akcja toczy się w klasycznym trybie turowym, z perspektywy rzutu izometrycznego. Wszystko to trochę przypomina kultowe Jagged Alliance, tyle że w bardziej lakonicznej wersji. Naprzemiennie przemieścimy swoich podwładnych, wybierzemy dla nich cele, a także przyjmiemy – co oczywiste - ostrzał oponentów. Każdy podopieczny dysponuje charakterystycznym dla siebie wachlarzem zdolności, zależnym od dzierżonej broni (wszystkie oferują trzy tryby ognia). Narzędzia mordu różnią się od siebie cechami strzału czy ataku, co wprowadza pewien element taktyczny. Pistolet zadaje małe obrażenia, ale można z niego wystrzelić kilkukrotnie. Strzelba gwarantuje rażenie wszystkich wrogów w zasięgu strzału, ale wypala tylko raz i jest celna na niewielkie odległości. Tommy Gun to niezła giwera do zasypywania nieszczęśników gradem pocisków. Broń biała - taka jak kastet, nóż czy kij baseballowy – zadaje brutalne obrażenia okaleczające wrogów. Możliwości w tym względzie jest sporo, a wszelkie dostępne giwery świetnie nawzajem się uzupełniają. Co ciekawe, nie trzeba się martwić o ubytki amunicji, twórcy ich bowiem nie przewidzieli. Można strzelać do woli, a magazynek nigdy nie zostanie opróżniony (co wg mnie jest słusznym pomysłem, odpowiednio wpasowującym się w mimo wszystko uproszczoną konwencję gry). Jeżeli jeszcze dobrze wykorzystamy zaimplementowany tu system osłon (z uwzględnieniem tego, że wiele z nich może ulec zniszczeniu), stoczymy wiele naprawdę zażartych i wciągających bojów!

Omerta: Miasto Gangsterów (PC)

Drobny problem może pojawić się mniej więcej w połowie rozgrywki, kiedy okaże się, że gra trochę już wystrzelała się ze swoich możliwości, a zabawa zaczyna nudzić. Mimo że autorzy starają się byśmy z każdą kolejną misją byli zmuszeni chociażby do wykorzystywania nowego rodzaju lokali czy nieruchomości, to nie zawsze wystarczy to do zaspokojenia naszej żądzy wrażeń. Nie twierdzę wcale, że poziom gry spada po równi pochyłej, bo absolutnie tak nie jest. Na dobrą sprawę do samego końca można bawić się dość dobrze i nie ma obaw, że zaśniecie przed komputerem. Po prostu bardzo fajne, pierwsze wrażenie jakie pozostawiła po sobie Omerta, trochę się rozmywa, a produkcja przestaje odkrywać nowe karty. To jest w sumie największy problem. Chciałoby się grać ciągle z tak dużym entuzjazmem, a niestety z godziny, na godzinę jest to coraz trudniejsze i finalnie ciężko jest dobrnąć do napisów końcowych. Nie pomaga też wspomniany wcześniej tryb sandbox, jest on bowiem mocno ograniczony.

Pod względem grafiki Miasto Gangsterów prezentuje się poprawnie. Z perspektywy trybu ekonomicznego, Atlantic City doprawdy przyjemnie przedstawia swoje oblicze. Widzimy jeżdżące gdzieniegdzie samochody, spacerujących ludzi, w miarę szczegółowe tekstury itd., - nie bardzo jest się do czego przyczepiać. Gorzej natomiast wypada tryb bojowy, a szczególnie przygotowane do niego projekty postaci. Te rzeczywiście wyglądają sztucznie, szwankuje także animacja, efekty specjalne są mało efektowne, a całość jest odrobinę archaiczna. Można było to poprawić, ale mimo wszystko nie czuję jakiegoś niesmaku w tej kwestii.

Omerta: Miasto Gangsterów (PC)

Złego słowa nie mogę napisać o oprawie dźwiękowej Omerty. Co rusz towarzyszy nam nastrojowa muzyka w klimacie lat 20’, dobrze wypadają też nagrania lektorów i inne efekty dźwiękowe. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Reasumując, Omerta: Miasto Gangsterów, mimo pewnej szablonowości, jest bez wątpienia udaną i mile zaskakującą produkcją. Wciągająca atmosfera tamtego okresu dostarcza fajnych doznań, a niezbyt skomplikowany, ale i tak bogaty model rozgrywki gwarantuje niemało frajdy. Do pełni radości zabrakło mi jakiegoś ostatecznego, finalnego szlifu, stawiającego Omertę na poziomie największych hitów gatunku, ale nawet obecnie produkt i tak spełnia pokładane w nim nadzieje. Jeżeli więc macie ochotę na mafijny klimat i nutkę relaksującej strategii, dzieło Haemimont Games z pewnością zadowoli Wasze gusta.


Długość gry wg redakcji:
18h
Długość gry wg czytelników:
29h 30min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Dość nierówna. Z jednej strony mamy całkiem ładnie namalowane Atlantic City w trybie ekonomicznym, a z drugiej, psujący wrażenie tryb turowy.
Świetny Dźwięk:
Bardzo fajny, nawiązujący do klimatu lat 20'. Do tego w pełni fachowo przygotowano dubbing i efekty dźwiękowe.
Dobra Grywalność:
Produkcja wciągająca, choć nie pozbawiona wad. Największą jest fakt, że około połowy wątku fabularnego zaczyna się robić nieco nudno.
Dobre Pomysł i założenia:
Innowacji jako takich nie ma, ale wszystko zgrano odpowiednio dobrze.
Dobra Interakcja i fizyka:
Atlantic City oferuje wiele możliwości rozwiązywania napotkanych problemów, co jest bez dwóch zdań ogromnym plusem.
Słowo na koniec:
Przyzwoita produkcja, zapewniająca kilkanaście godzin zupełnie wciągającej zabawy.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Omerta: Miasto Gangsterów (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMaterdea   @   15:50, 11.02.2013
Like ode mnie, bo Omerta jak najbardziej mnie interesuje. Nie będę ukrywał, że te klimaty są mi niezmiernie bliskie. Uśmiech Z tego co udało mi się podpatrzeć u kumpla, to w dużej mierze sporą rolę gra tutaj klimat i zmienne warunki pogodowe. A to już duży plus. Uśmiech
0 kudosMicMus123456789   @   17:08, 11.02.2013
Przed premierą średnio mnie gra interesowała, ale teraz mnie bardzo interesuje Szczęśliwy Chyba dla samego klimatu kupię grę Dumny
0 kudosFox46   @   11:25, 13.02.2013
Gra wydaje się być ok nie rozumiem ludzi którzy twierdza że gra jest do bani i nie grywalna oraz nudna jak flaki z olejem. Pewnie oczekiwali super akcji i zwrotów akcji.

Polecam zagrać jeszcze w Gangsters 1 i 2