Strona główna » Sport » Podgląd tematu
Formuła 1 - Wątek oficjalny

Offline
dabi132 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Lord Sith (exp. 13428 / 16200) lvl 14 ]0 kudos
Za nami 1 i 2 sesja treningowa, obie padły łupem Lewisa Hamiltona. W pierwszej sesji Brytyjczyk wyprzedził kolegę z zespołu, natomiast w drugiej najprawdopodobniej Niemiec realizował inny program. Ferrari traci blisko sekundę do Mercedesa, ale wyścig rządzi się swoimi zasadami. Może być ciekawie.



Offline
shuwar //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2014 i 2018 ]0 kudos
W niedzielę dzielnie pochrzaniłem godziny startu i obejrzałem samą końcówkę wyścigu. Wczoraj nadrobiłem w powtórce. Wnioski? Ferrari jest blisko Mercedesa, za nimi duża przerwa. Sam wyścig? A taki średni, bez dramaturgii, choć kilka wyprzedzań było rewelacyjna.

Numerem wyścigu był dla mnie bój ramię w ramię Buttona i Maldonado z Alonso w tle, zakończony ku zaskoczeniu przez Buttona, który zachował się tym razem jak Pastor. Natomiast Maldonado moim zdaniem jechał jeden ze swoich najlepszych wyścigów - najbardziej widowiskowy i zawodowo.

Offline
dabi132 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Lord Sith (exp. 13428 / 16200) lvl 14 ]0 kudos
Za nami Grand Prix Hiszpanii - pierwszy wyścig w europejskiej części sezonu.
Zwycięzca Nico Rosberg zasłużenie pokonał swojego kolegę z zespołu, zresztą chyba to była celowa zagrywka zespołu aby zwiększyć przewagę Nico nad Vettelem w klasyfikacji generalnej (przed tym Grand Prix miał 1 punkt przewagi nad Sebastianem, w tej chwili ma 9 oczek więcej)
Wyścig był ciekawy, Seb przez sporą liczbę kółek utrzymywał się przed Lewisem, którego wyprzedził na starcie. Mercedes zepsuł pierwszy pit stop Hamiltonowi, w drugim już było zdecydowanie lepiej. Zespół z Brackley znakomicie dobrał strategię obu kierowców. Po swoim drugim wyjeździe Lewis gnał jak szalony i odrabiał na każdym kółku 2,5 sekundy do Vettela. Na trzecim stopie mechanicy zmienili kierowcy Merca opony na średnie przez co mógł utrzymać się przed kierowcą Ferrari i nawet zwiększyć przewagę.
Było sporo akcji w alei serwisowej - najpierw Grosjean dosłownie wpadł na swojego mechanika z przednim podnośnikiem, ale to była wina kompletnie zużytych tylnych opon, a potem mało brakowało, a taka sama sytuacja powtórzyła by się w boksie McLarena, jednak w tym przypadku mechanik wykazał się refleksem. W bolidzie Fernando Alonso doszło do awarii hamulców, winowajcą okazała się zrywka z wizjera, która dostała się do kanału chłodzenia tylnych hamulców i niestety Nando musiał się wycofać.
5 wyścig sezonu, a McLaren ciągle bez punktów, trochę to niepokojące, ale widać postępy w ich przypadku.
Ferrari było szybkie w ten weekend i traciło bardzo mało w kwalifikacjach, początek wyścigu udany, gorsza była już końcówka, ale to raczej wina złej strategii na 2 pit stopy - Vettel stracił ponad 45 sekund do Rosberga, Kimi Raikkonen nie uporał się z Bottasem, ewidentnie widać było na prostych przewagę silników mercedesa w bolidzie Williamsa.
Za dwa tygodnie Grand Prix Monako - miejmy nadzieję, że będzie to równie ciekawy wyścig jak ten pod Barceloną.
Pora by zawodnicy McLarena zaczęli wchodzić do Q3, może na legendarnym torze w końcu się przełamią.

Offline
JackieR3 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Obywatel 2015 ]0 kudos
Cytat: dabi132
w końcu uzupełnianie paliwa było najbardziej widowiskowym elementem pitstopów

No ba,szczególnie jak się jakiś wąż urwał,coś się zapaliło. Szczęśliwy No niestety,troska o bezpieczeństwo zawodników raczej nie podnosi oglądalności F 1.Ech,coś w rodzaju "Igrzysk Śmierci " mi się marzy. Diabelski pomysł

Liczba czytelników: 475822, z czego dziś dołączyło: 2.
Czytelnicy założyli 53802 wątków oraz napisali 675882 postów.