Ok, całkiem ciekawe ustawienie przed jutrzejszym wyścigiem. Osobiście kibicuję Hamiltonowi, choć może być ciężko wyprzedzić Rosberga. Cieszy mnie 11 pozycja Vettela. To już 3:0 dla Riccardo w kwalifikacjach. Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie zrewidować pogląd o najlepszym kierowcy na świecie Czekam, aż w końcu Seba się popłacze przez radio, dzisiaj już dużo nie brakowało. Cieszy mnie również 5 miejsce Raikonnena i dopiero 9 Alfonso. Oby tak dalej, zapowiada się niezły wyścig!

Ciekawe treningi i kwalifikacje.
Bardzo fajny pomysł na nocny wyścig - nowe wyzwania, bo różnica temperatur między początkiem a końcem wyścigu, to aż 15 stopni, a do tego pięknie mieniące się kolorami czarne Saubery i Mercedesy

Raikkonen ma problem, już 3 wyścig i nie widzę go nawet w pierwszej 8mce. Szkoda mi Ricciardo za to bezsensowne ukaranie za błąd mechaników (to oni powinni dostać karę - finansową). Zagadką jest Williams, ale myślę, że mają coś do ukrycia, coś ekstra

Moje typy na jutro:
1 Hamilton
2 Rosberg
3 Alonso
4 Bottas
5 Massa
6 Ricciardo
7 Button
8 Hulkenberg

Przecież raikonnen był teraz szósty...

Był, ale to kwalifikacje, robisz jedno dobre okrążenie i masz 6 pole. Ale w Bahrajnie musisz zrobić prawie 50 takich dobrych okrążeń. Ja mam wrażenie, że albo Kimi nadal nie czuje do końca swojego nowego bolidu, albo coś jest nie tak z jego maszyną. W Malezji miał przez długi czas problem by wyprzedzić Kobayashiego z Catterhama i koniec końców nie załapał się do punktowanej 10tki. W zeszłym sezonie nawet na Monte Carlo dał radę po incydencie z Perezem i przebitej oponie nadrobić 5 miejsc... na torze, który podobno nie nadaje się do wyprzedzania

Schumacher onegdaj za karę startował tam z pitlane'u a i tak zajął wysokie punktowane miejsce.

Nie od dziś wiadomo, że Ferrari ma agresywny układ kierowniczy i trzeba z nim walczyć. Alonso ma łatwiej, bo on już 5 sezon jest w Ferrari, a Kimi przyszedł z Lotusa, który w zeszłym roku był bardzo płynny w prowadzeniu. Nie dziwi mnie, że ciężko mu się przestawić, ale po kilku wyścigach już powinien sobie dobrze radzić z bolidem.

No zobaczymy jak przebiegnie dzisiejszy wyścig. Ja tam Kimiemu życzę najlepiej, to był mój faworyt w zeszłym sezonie.
Już 4h emocje

Kimmi też jest moim faworytem, ale na razie kiepsko mu idzie. Zobaczymy, może dzisiaj będzie inaczej. Kibicuję też Riccardo, niech się przebije i będzie wyżej od Vettelka!

To trochę mu zejdzie.Trzy razy majstra zrobić no to trza czasu

Niesamowity wyścig. Rewelacyjna końcówka, 10 okrążeń przed końcem mieliśmy akcję jakby wyścig rozpoczął się na nowo. Walka między Nico i Luisem świetna, o to chodzi, aby kierowcy walczyli między sobą a nie kierowali się TO. Zresztą po ich zachowaniu na mecie, gdy się spotkali widać było, że im taka walka na torze odpowiada - tak trzymać.
Aha... i z Raikkonenem nie pomyliłem się. Ferrarki - słabo.