A ja nadal się boję, że gra będzie tylko nędzną popłuczyną (coś ala Invisible War) po pierwszym Deus Exie. Oglądałem kilka filmików z gry i rzeczywiście, nieliniowość w grze jest i to dość spora, szkoda tylko, że ogranicza się do wyboru ,,zabiję przeciwnika lub przekradnę się szybem wentylacyjnym''.
Mam nadzieję, że przynajmniej będzie można skończyć całą grę nie pociągając ani razu za spust... W jedynce, metodą kombinacji, dało się tak ;)