Assassin's Creed 3 PC - komentarze

Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8909 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Mnie również udało się ukończyć tę odsłonę. Co tu mówić - gra kompletnie nijaka, bez iskry, bez przebłysku geniuszu, z ledwo kilkoma dobrymi momentami. Finał i epilog to śmiech na sali, zaś większość dialogów cierpi na ewidentną sztuczność i przegadanie. Generalnie Ezio był nie tylko lepszym, rozwijającym się bohaterem - towarzyszyła mu także dopracowana historia, zaś wbudowane w grę mechanizmy miały większy sens. Bo po co komu rozbudowany crafting i ekonomia, kiedy się kompletnie nie opłacają, albo nie bardzo jest co w ten sposób zrobić? Co z tego, że można sobie kupić/zrobić hipsterski toporek, skoro ten dostępny od samego początku jest w pełni wystarczający? Connor tutaj nie tylko stoi w miejscu jako postać; w niewielkim stopniu poszerzają się również jego możliwości, a szczytem rozwoju są dodatkowe kabury i kieszenie na amunicję. Naprawdę słabo i gdyby nie Haytham, ciężko byłoby jakąkolwiek postać ocenić in plus.



Offline
Ubadach //grupa Mieszczanie » [ Wędrowiec (exp. 24 / 30) lvl 3 ]0 kudos
Ja jako zagorzały fan AC stwierdzam że 3 nie była najgorszą odsłoną z tej serii.Ac 1 miał klimat ale nie miała dużego arsenału Smutny . 2 wymiata bardzo długa,dużo misji i ta Italia Szczęśliwy . Brotherhood zawiódł mnie, klimat mi się nie podobał i ta część była krótka Smutny . Revelations trzyma poziom i miała klimat Uśmiech . 3 była zaskoczeniem no bo Ameryka , ale nie zafascynowała mnie tak jak 2 Uśmiech Black Flag to wielkie zaskoczenie postać bardzo ciekawa , duży arsenał , statek i ten klimacik piracki mega . Moim zdanie to 2 była najlepsza z serii .Czekam na Unity

Offline
gracz12543 //grupa Wojownicy RPG » [ Postowy Huragan (exp. 1618 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
W III jest dużo opcji. Polowanie na zwierzynę, bardzo dopracowane rozwijanie własnej osady itd. Jednak problem jest taki, że wcale nie chce się tego robić. W poprzednich odsłonach z radością rozbudowywałem willę Auditore, odnawiałem Rzym, zbierałem pióra, flagi, pieczęcie, skarby. Radość sprawiała każda poboczna misja. Nawet proste, powtarzane wielokrotnie ciche zabójstwo, wyścig czy zanoszenie przesyłek. Każde zadanie było pretekstem do jak najdłuższego przebywania w świecie AC. We Florencji, Wenecji, Rzymie, Konstantynopolu, Jerozolimie, Akce, Damaszku, San Gimignano czy Forli. Wszystko to było więcej niż fascynujące. A tutaj własną osadę olałem, polowania olałem, misje poboczne, dodatkowe wyzwania także olałem. Przechodziłem tę grę po to, żeby przejść, zobaczyć zakończenie i mieć święty spokój. Taka jest różnica między nią, a poprzedniczkami. Szczerze, najchętniej zapomniałbym o tej "trójce" i sprzedał gdzieś na Allegro. Szkoda tylko, że z Uplay jest to niemożliwe.

Offline
Rogi2 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Ahmed Terrorysta (exp. 555 / 800) lvl 8 ]0 kudos
Ja tam kochałem polować ( zwłaszcza na miśki Uśmiech z ukrytym ostrzem ) a rozwijanie osady to najlepsza część gry ( przynajmniej pod względem fabuły). Nic dziwnego , że nie podoba ci się gra której tak naprawdę nie przeszedłeś.

Offline
dabi132 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Lord Sith (exp. 13423 / 16200) lvl 14 ]0 kudos
Cytat: gracz12543
W III jest dużo opcji. Polowanie na zwierzynę, bardzo dopracowane rozwijanie własnej osady itd. Jednak problem jest taki, że wcale nie chce się tego robić.

Problem jest taki, że za dużo tych dodatkowych zadań i aktywności jest. Na początku sprawia to frajdę, ale po jakimś czasie nudzi się już.

Offline
PrzemekAWDS //grupa Mieszczanie » [ Mieszczanin (exp. 75 / 100) lvl 5 ]0 kudos
Hahha w AC3 to grałem aby przejść. Nie robiłem dosłownie NIC poza wątkiem głównym, podczas gdy w innych częściach w miare synchronizowałem te punkty widokowe i ogólnie bardziej zagłębiałem się w świat, szczególnie w AC 1 i AC2, w brotherhoodzie i revelations to tak już mniej. Seria Assassin's Creed zmierza moim zdaniem w cholernie złym kierunku. Black Flaga nie grałem, ale w miare oglądałem gameplay i przymierzałem się do zakupu, w ogóle siedziałem w temacie, ale teraz do Unity nie sprawdzam nic. Nie chce mi sie, nie takiej gry oczekuje i koniec. NIe mój typ. Wole już wbić 100% w BH albo AC2.

Offline
IgI123 //grupa Growi Bohaterowie » [ Tommy Vercetti (exp. 18750 / 24300) lvl 15 ]0 kudos
Cytat: Rogi2
Ja tam kochałem polować ( zwłaszcza na miśki Uśmiech z ukrytym ostrzem ) a rozwijanie osady to najlepsza część gry ( przynajmniej pod względem fabuły). Nic dziwnego , że nie podoba ci się gra której tak naprawdę nie przeszedłeś.
No muszę przyznać że polowanie było całkiem przyjemnym elementem, a osobny wątek fabularny towarzyszący rozwojowi osady sprawił że aż postanowiłem go jako jedyną aktywność poboczną przejść na 100%. Szkoda tylko że zarobionej w ten sposób kasy nie ma jak sensownie wydać (nie to co w AC2). Chyba że na nowy kolor ubranka, ech.

Offline
gracz12543 //grupa Wojownicy RPG » [ Postowy Huragan (exp. 1618 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
Rogi2, ależ ja na początku też się bawiłem w to wszystko. Bawiłem się w rozbudowywanie posiadłości, chodziłem po lesie na polowanie, skakałem po drzewach itd. Ale to wszystko jest monotonne, po krótkim czasie znudziło mi się i już do tego nie wróciłem. Jak już mówiłem, sam świat nie przyciąga do siebie.

Offline
TheCerbis //grupa Legendary Moon Grove » [ Obywatel 2016 ]0 kudos
Czy ktoś się orientuje jak wygląda sytuacja z Season Passem, a konkretnie z dostępnością i wersją językową? Na Uplay kosztuje chyba ok. 120 zł, co jest sporą przesadą, skoro sama gra kosztuje mniej (i nie ma żadnych informacji o językach), natomiast na G2A czy Kinguinie są oczywiście dużo tańsze, natomiast zaznaczony jest tylko j. angielski. Oczywiście chciałbym zagrać w Tyranię Króla Waszyngtona z rodzimą lokalizacją napisów, dlatego pytam.

Liczba czytelników: 475817, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53795 wątków oraz napisali 675856 postów.