Zauważyłem już jakiś czas temu, że sporo użytkowników Miasta Gier dalej gra w tradycyjne, "papierowe" gry RPG. Macie jakieś swoje ulubione systemy? Znacie z autopsji lub opowiadań fajne lub śmieszne zdarzenia z sesji? A może chcielibyście się podzielić pomysłem na przygodę lub szukacie inspiracji? W takim razie piszcie, pokażcie, że grać można nie tylko za pomocą komputera czy konsoli.

ja zawsze marzylem o takiej grze - jednak tak, jakby powiedziec w prawdziwym zyciu nie moge sie pochwalic znajomoscia osob z ktorymi moglbym w to pograc.

To prawda - erpegi wymagają co najmniej trójki równie szalonych osób Bo mi się najlepiej gra w max cztery osoby, z MG włącznie. Więcej luda na sesji to już chaos nie do opisania - najwięcej, kiedy grałem, to 8 osób, po prostu koszmar.

Ale nie poddawaj się, może uda Ci się kogoś przekonać Ja już kilka osób zachęciłem do grania, a wcześniej nie mieli o tym pojęcia. Teraz błagają o kolejne sesje

nie ma szans ;p ja chodze do liceum zaocznego ;p a cale dnie nie wychodze z domu ;p te forum to jedyni ludzie z jakimi rozmawiam od ostatnich paru miesiecy ;p btw. patrzales kiedys na internetowe symulatory papierowych rpgow? takie online?

Wiem, że takie są, ale nigdy nie grałem - nie musiałem. Za to zastanawiam się, czy nie zrobić sesji tutaj, na Mieście Gier A konkretnie nie tu, lecz na Skype, w formie wideokonferencji, z kilkoma osobami.

btw. co sadzisz o google wave ? xD https://www.youtu(...)2sHsk68Q

Pierwszy raz to widzę, ale to szczerze mówiąc nie dla mnie. Wolę kontakt wizualno-wokalny, najlepiej na żywo Ewentualnie przez kamerkę Poza tym, moje sesje nie nadają się do takiego prowadzenia, taka forma odzierała by je z klimatu.

fiu, fiu ;p za daleko, zebym osobiscie do ciebie wpadl xD

Zaiste, za daleko. Ale sesja przez Skype taka nierealna już nie jest

Przez Skype'a? Cóż.. nie prowadziłem nigdy, zali przez gg to aż za często... to dobrze, że pojawił się tu taki temat. Rav, to nieźle masz, że masz z kim grać w sesyjki. U mnie tak dobrze nie ma, pozostają znajomości w necie... ech.