Strona główna » Kącik RPG » Podgląd tematu
Wyłączamy komputery, czyli o grach RPG, planszowych oraz karcianych.

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
A ja właśnie wróciłem z Gliwic i zrobiliśmy sobie małą sesyjkę w knajpie. Trochę dziwnie gra się arcymagiem ognia z licencją na nekromancję... A propos jeszcze humoru na sesji:

Bagno na obrzeżach przeklętego Moussillion. Widzimy następującą scenkę: samotny rycerz walczy z kilkoma nieumarłymi. W pewnym momencie jeden z zombiaków wpada do bagna i zaczyna się topić. Elfka: "Pomagamy mu?" Dodam tylko, że chodziło jej o tonącego zombiaka, nie rycerza.



Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
Powiedziałbym, że elfka miała rację Szczęśliwy No bo przecież istotom w potrzebie trzeba pomagać, co z tego, że one chętnie Cię potem zeżrą?

Kiedyś grałem krasnoludem. Tydzień w pościgu za konwojem nekromantów i innych takich przyjemniaczków. I wtedy powiedziałem to, czego się można było spodziewać.
-Wróg przewyższa nas liczebnie, alkohol się kruca skończył trzeciego dnia... nic, tylko samobójstwo popełnić. Wóóódyyy!

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
Heh, a ja kolekcjonuję nową ekipę do grania w Cieszynie, gdzie teraz mieszkam. To ma swoje plusy i minusy. Minusem jest to, ze ci ludzie nigdy w gry fabularne nie grali i nie słyszeli o Warhammerze. Czyli te sesje są mocno okrojone. A plusy... te same, co minusy, bo takich świeżaków można robić na wszystkie strony, i tak nie znają mechaniki i świata Pokręcony Zabawne jest to, ze zawsze, jak gram z nowymi ludźmi, największy problem mam z nauczeniem ich wczuwania się w rolę, a dokładniej - mówienia w pierwszej osobie. Początkujący zawsze mówią "no więc idę do tego karczmarza i mówię mu, ze chcemy kolację", zamiast "kierowniku, gulasz ze szczura razy dwa, szybciutko, bo żreć chcemy".

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
Nie, ale mój szlachcic miał imponujący zestaw chorób psychicznych, brak kilku palców, koszmarne blizny na twarzy (nieudana próba szycia po ciosie toporem), złamany nos... Krótko mówiąc, za sam wygląd dostałem od MG zdolności, najpierw Niepokojący, potem już Groźny Dumny Ale i tak musiałem chodzić w masce.

A pewien mój mag na kilka sesji stracił mowę.

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
Z ciekawości: to była jakaś klątwa MG, czy niziołek po prostu miał pecha? Ja jak prowadzę, mam cały zestaw kar dla nieposłusznych graczy Pokręcony A nawet nie tyle nieposłusznych, co na przykład psujących sesję - co niestety się zdarza. Ostatnio miałem taką nieprzyjemną sytuację z nowymi graczami - poleciał obłęd...

A tak, za karę przyznaję punkty obłędu. To świetna metoda, zawsze się sprawdza.

Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
Nie, niziołek miał po prostu pecha Szczęśliwy
Punkty obłędu? U nas i tak jest chodzące wariatkowo, jeszcze jakby do tego doszły punkty obłędu, to by tylko siedzieli i się ślinili!

Coraz bardziej mam ochotę na sesję z Tobą! Tylko, że w Młotku jest niemalże zupełnym nowicjuszem, niech mnie Chaos...

Liczba czytelników: 475833, z czego dziś dołączyło: 2.
Czytelnicy założyli 53840 wątków oraz napisali 676005 postów.