Strona główna » Kącik RPG » Podgląd tematu
Wyłączamy komputery, czyli o grach RPG, planszowych oraz karcianych.



Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
Najczęściej w Dewiantów & i Degeneratów Uśmiech Grałem z kumplem i jego bratem, ale ostatnio nie mamy czasu na kontakt... Smutny Swoją drogą, to mam straszny sentyment do klas związanych z harfiarzami. Z kolei kumpel grał Bladym Mistrzem i Magiem Rozkładu... Ale to był team... nie ma to jak chaotyczny dobry duchowny harfiarzy i despota w stylu mojego przyjaciela... Kiedyś kuzynka zahaczyła o sesję(trzy godziny objaśniania zasad i mówienia: tak, teraz ty! Nie dziwcie się, ja też się połapać w tym nie mogłem.) i jak to powiedział brat kolegi: ograniczenia dotyczące seksu między postaciami? A kuzyneczka i kumpel zgodnie zakrzyknęli: żadnych! Dobrze, że nic nie wyszło z ich zamiarów... ech.

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
Nigdy w D&D nie grałem, może dlatego, że ten system kojarzy mi się głównie z przygodami typu "obroń kupiecki trakt przed złymi goblinami" lub "wytęp 125 smoków jeden po drugim i ocal księżniczkę a także zdobądź magiczny i świecący miecz". Kłóci się to z moim wyobrażeniem fantasy Dumny W tym klimacie gram w Warhammera, którego nieco z kumplem przerobiliśmy, a dla relaksu czasem w 7th Sea, Wampira: Maskaradę albo Neuroshimę. Ale głównie w Młotka. A Ty grasz, czy też prowadzisz sesje?

Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
Raz prowadziłem. Za zbytnie szaleństwo w sesji już nie chcieli. A to dlatego, że napatoczyli się na ogra, jego wiernego osła, którzy ratowali królewnę i natknęli się na smoczycę... Strasznie zamurowała ich też para driad homoseksualistek... A, co, one nie mogą? Pokręcony
Z reguły gram tym swoim elfim harfiarzem i wszystko komentuję po swojemu.
"Za ocalenie was nie chcemy niczego. *tłum szaleje*
-Prócz waszych kobiet!"

A, Rav, każdy wojownik marzy o jakiejś dyskretnej, dwumetrowej broni świecącej jak halogen. Dumny

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
Wierz mi, to nie było szaleństwo na sesji Dumny Gdyby moja drużyna spotkała ogra, cieszyła by się, ze to tylko ogr Dumny Cóż, najlepszym przykładem jest to, ze nasza ostatnia kampania toczyła się w czymś w rodzaju piekła... Elfy ze skrzydłami, demony i półdemony, nowe rasy... To wszystko nasz lekko poprzerabiany Warhammer Szczęśliwy A zamiast świecącej broni jakiś czas temu pojawił się miecz z kości i ścięgien, wyciągany z ziemi i wrzeszczący z bólu... Chaos przy tym wymięka Dumny

A, a jedna z postaci mojego kumpla została bogiem. Ale to szczegół.

Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
To tak epickich do bólu kampanii nie robimy... Choć pomysłowości odmówić Wam nie mogę, bo to się nazywa Sesja przez duże S!
Człowieku, Gliwice to Ziemia Obiecana, takie sesyjki... Dark byłaby w niebo wzięta...

Bogiem?! No, to nawet ja w swojej sesji tak nie zrobiłem. Odważnie, z tym, że i bóg d Cenzura , gdy demonów kupa.

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
Zapomniałem dodać, że demonów już nie ma. Wyrżnął ich w pień. Ale to dłuuuga historia Uśmiech A propos historii, masz jakąś swoją ulubioną postać, którą zawsze grasz i wracasz do niej co jakiś czas? Taką, której historia nadawała by się już na sporej wielkości sagę?

Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
Był taki czarodziej, nazwałem go Percival. Przeżył najazd orków, zniszczenie zakonu paladynów, kradzież świętych relikwii, zbezczeszczenie największych świątyń autorskich bogów(system systemem, ale świat mamy autorski) i zesłanie na potępienie. Tam uciekał przed diabłami, udało mu się związać z demonicą... Na dłuugo. Czekał na uwolnienie, aż wybawili go towarzysze przy pomocy smoka(Percival uratował tego gada, gdy ten był jeszcze smoczęciem). Tak mniej więcej się to kończy. Mam jeszcze elfa harfiarza, Samaela. Też go lubię, a on kobiety Uśmiech Aż za bardzo je lubi.
"-Wytłumacz mi, czemu w całych Królestwach Zachodu chcą nas obu zabić?
-Córki królów byt nalegały... ale teraz władcy mają potomków półelfów!" Cool

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
Niezłe... Moja ulubiona, niestety niegrywalna już postać to Wiktor von Drachenfels, szlachcic. Człowiek tak zły i spaczony, że demony lęgną się do niego jak muchy do... nieważne. W każdym razie, jego pradziad był Imperatorem, oskarżonym (słusznie) o kontakty z Chaosem i spalonym. Ród został wyklęty. Z biegiem lat kolejni potomkowie stawali się coraz łagodniejsi, skupiali się nie na polityce i podbojach, tylko na handlu. Wiktorowi się to średnio podoba, tęskni za starymi czasami. Urządza zamach na ojca, by stanąć na czele rodu. Zamach się nie udaje, Wiktor zostaje wychłostany i wygnany. Jakiś czas później trafia do wioski, gdzie mają miejsce dziwne wydarzenia... Tak zaczyna się historia postaci, którą grałem najdłużej, najlepiej się w nią wczułem i najbardziej żałowałem, ze musiałem z niej zrezygnować.

A oprócz tego grałem bardem, Ravnarrem Carrunte, pewnym magiem ognia, niziołkiem - łowcą wampirów... Trochę tego było Szczęśliwy

Offline
Marcus00 //grupa Mieszczanie  (ostrzeżono 1 raz!) » [ Strażnik (exp. 3958 / 5000) lvl 12 ]0 kudos
Niezłe miałeś pomysły! Ja wcielałem się w kurtyzanę-hipnotyzerkę, gnoma zakonnika... był jeden najemnik... Ale podziwiam oryginalność Twoich bohaterów. To naprawdę udane postacie, panie Rav. Wyobraźnie masz, powinieneś zostać pisarzem. Kiedyś chciałem tworzyć powieści, teraz wiem, że muszę nad sobą naprawdę popracować. A praktyka czyni mistrza, czy to w graniu(im więcej zbierzemy doświadczenia, tym wyższy lvl, tym potężniejsi jesteśmy Szczęśliwy) czy w życiu.

Liczba czytelników: 475834, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53838 wątków oraz napisali 676004 postów.