Dragon Age: Początek - Przebudzenie (PC)

Dodatek dobry godny polecenia, zadania poboczne są ciekawe a co najważniejsze nie jest krótkie.
Teraz trzeba czekać na Dragon Age 2

Jak na dodatek wydany tak krótko po premierze gry ,można powiedzieć że rewelka.Dosyć długi, klimat nawet lepszy od podstawki,dużo nowych(bardzo dobrych) przedmiotów i fajne questy.Polecam również dodatki DLC.

Co tu pisać rewelka, trzeba zagrać (koniecznie).

Ja niestety nie podzielam radosnych opinii poprzedników. Fakt, gra jest fajna, ale tak tragicznie wręcz niedopracowana, że aż rzyć boli. Poza tym jest zdecydowanie za krótka, nawet jak na dodatek. No i ten poziom trudności. Ale największym nieporozumieniem jest jej cena. Aha, a ja dodatkowo miałem takiego pecha, że w moim egzemplarzu brakowało na płycie pliku 32dll. No a ja się dziwiłem, że nie chce się zainstalować...

Do tej gry bardzo nie pasuje słowo niedopracowana ponieważ gra jest taka jak miała być grafika podobna do Dragon Age początek nie jest lepsza ale też nie gorsza. po za tym 10 godzin jak na dodatek to całkiem sporo.

To w takim razie, przyjacielu, należysz do nielicznej grupy szczęśliwców, u których nie wystąpiły bugi. Przejrzyj sobie inne fora, zobaczysz wpisy od wkurzonych ludzi, którzy nie mogli przejść gry przez jeden cholerny babol. Źle wczytujące się tekstury, błędy w wyświetlaniu grafiki. Gra została wypuszczona niedopracowana, byle tylko kasę zbić.

Nie wiem ja w każdym razie nie spotkałem się z tym że komuś gra nie działał a i sam nie zaznałem żadnego buga w grze.

Toś pan szczęśliwy. Nie ukrywam, ja (poza brakiem pliku 32dll. na płycie, przez co instalację ciągle trafiał szlag) też nie miałem bugów, ale wiem z forów BioWare i EA, że bugi takie były. Sporo luda nie mogło skończyć gry. Po prostu, tam, gdzie po uwięzieniu powinny być nasze rzeczy... nie było ich. I czapa.

Ja tam też nie miałem żadnych kłopotów z grą. Ani z instalacją, ani z ukończeniem jej. Również spotykam się z pierwszym przypadkiem takiego kłopotu jaki ty miałeś

No to ja już nic nie rozumiem. Wychodzi na to, że użytkownicy forów EA i BioWare to jacyś pechowcy i malkontenci Ale braku pliku 32.dll i związanej z tym niemożności zainstalowania gry już mi nikt nie zaprzeczy, całe dwa dni nad tym spędziłem, zanim znalazłem przyczynę