Dragon Age: Początek - Przebudzenie (PC)

Nie lubisz krasnoludków czy pijaczków?A w grach jakoś jedno jest synonimem drugiego.

Oghren gdy dostawał w prezencie jakikolwiek alkohol od razu przyjaźń rosła min. +6
@Kattowitz: gratulacje wygranej obrony

Krasnoludków nie lubię, natomiast krasnoludów darzę sympatią Moczymord i obszczymurów nie lubię Ale Oghren jest dla mnie bardziej krasnoludem niż tymi epitetami

Dziękuję, Shuwar :3 Poza tym, ilekroć Oghren dostał alkohol, to nawet się nim nie podzielił...

Może lepiej, że sam to pił i innych nie truł
A Ty Kattowitz nie powinnaś gdzieś tego licencjata opijać właśnie zamiast klepać w MG?

Jakby co to mam do Katowic najbliżej ale niestety jestem obszczymurem i moczymordą.

@Shuwar: Opijać to będę w weekend, bo praca nie pozwala na takie hulanki w tygodniu
Poza tym Oghrena i tak nie pobiję, mam za słaby łepek na takie rzeczy xD Przez Was mam ochotę zagrać znów w DA >.<
Masz się czym chwalić xD

Aha, czyli BW dało du**. Szkoda, bo było by już przeepicko

No, zacząłem moje pierwsze zderzenie z DA Przebudzenie. Pierwsze wrażenie... jest spoko ale trochę za szybko autorzy poprowadzili akcję. Myślę, że akcja powinna się dłużej toczyć zanim towarzysze staną się "szarakami" Ale i tak zabawa jest przednia

I skończyłem. Rewelacyjny dodatek, który dla mnie nawet nie jest dodatkiem, tylko pełnowymiarową grą (nie licząc tego, że potrzebujemy podstawki aby w niego zagrać). Oceniam go nawet wyżej od samego DA. Jakoś tak zgrabniej przeprowadzona historia. Zadania się nie dłużą (choć cała rozgrywka zajęła mi ponad 17h). Ciekawe lokalizacje, nowi przeciwnicy, więcej smoków (bo i same smoki i szkielety).

I główny atut: dzięki Przebudzeniu dowiemy się więcej o genezie Plagi, co rozbuduje nam historię opowiedzianą w podstawowej grze.
Myślę, że dla kogoś kto już ukończył podstawkę, to pozycja obowiązkowa.