Sniper: Ghost Warrior 2 (PC)

Jakoś mnie ta podnieta CIG nie podchodzi. Z jednej strony jarają się ilością sztuk, a z drugiej strony zapominają, że grę określa nie tylko ilość upchniętych pudełek, ale i jakość, z którą nadal są na bakier... Szkoda, że z błędów się nie tłumaczą.

Dokładnie, statystyka niezła, ale to przez reklamę dużo ludzi w kulturalny sposób to ujmując dało się wydymać. Bo może i gra najgorszym szrotem nie jest, ale z pewnością nie jest tym czym obiecywano, że będzie... Tak czy siak, według CIG to nie gracze narzekają, oni są zadowoleni z tytułu, przecież to widać w tabelkach, a cała reszta to tylko zorganizowana działalność hejterska uprawiająca czarny pijar

To się zaczyna robić żenujące. Cały świat się zmówił, żeby zaniżać oceny. Wina Tuska oczywiście.

Witam. Oczywiście cieszymy się, że jest Pan przekonany o skuteczności naszego marketingu, ale chciałbym zwrócić uwagę, że powyższe wyniki sprzedażowe dotyczą okresu po premierze i pierwszych recenzjach... Może jednak jest tak, że gra podoba się, trafiła w oczekiwania i gusty dużej liczby graczy. :-)
Pozdrawiam
Mariusz_City

Nie grałem w żadną z tych części, ale nie mam jakiegoś parcia do tej serii. Jednak po tych wszystkich recenzjach, opiniach graczy i filmikach z rozgrywką nie mam nawet ochoty chwycić tej gry w sklepie co jest na półkach i to całkiem sporo. W tym przypadku mocna zadziałał marketing związany z wykorzystaniem najnowszego silnika firmy Crytec.

Ja myslę, że raczej jest tak: ludzie kupili pierwszą część. Gra miała potenjał, była ładna ale miała kilka irytyjacych błędów, które tak naprawdę nie pozwoliły jej wyjść ponad "budżetówki". Ma wyjść część druga, zapowiadał się nielada hit, twórcy chwalą się na prawo i lewo cry engine 3- ludzie myślą" wyłożyli kupe kasy na produkcje, na pewno nie powtórzą starych błędów, a dzięki cry engine gra będzie wyglądać obłędnie-dam im szanse i kupuje w ciemno"(taki był mój tok myślenia, na szczęście brak kasy w okresie wydania gry uratował mnie przed wydatkiem). Cena ceż miała znaczenie(niecałe 70zł za nową grę może przekonać). No i nakupowali nabijąjąc sprzedaż. A recenzje- cóż zdaża się że ta sama gra dostaje zupełnie różne oceny, w jednym serwisie wpadnie 8/10 w innym 4/10. Tak było z pierwszym Kane & Lynch. A Ghost Warrior 2 dostaje wszedzie bardzo podobne oceny i wszedzie jest objeżdzany za te same błędy i niedociągnięcia. Może zamiast trwonic czas i środki na przekonywanie nas, graczy, że "gra jest dobra, tylko konkurecja o nas źle mówi" skupicie się na wydaniu patcha naprawiającego te błędy i sprawiającego, że Sniper: Ghost Warrior 2 stanie się wartościowym produktem, który naprawdę będzie się podobał graczom. W zasadzie jedynym sensownym argumentem za kupnem gry jest jej tematyka, bo mało jest gier o snajperach.

Ale ludzie tak długo nie żyją żeby mogli zagrać we wszystkie gry.Musi być jakaś selekcja.

Powiem wam że dziwi mnie wasz tok myślenie przynajmniej co poniektórych ponieważ CI jest firmą która robi bardzo dużo gier nawet więcej niż nie jeden producent są one różnych lotów i jak już przychodzi co do czego wydają wreszcie jeden z większych swoich tytułów i świat robi spisek chyba bo to tak wygląda że gra jest przyjmowana dobrze (gamespot 7/10) a polska jak pewnie ktoś powie wiem lepiej i najlepiej to dać 1/10.
Przecież to jest jakaś masakra czepianie się tej gry wiadomo ma błędy ale czy one wpływają aż tak na grywalność (że co kółko nie okrągłe i co z tego przecież te kółko nic nie daje)

1. Raczej robiła. W zeszłym roku wypuściła tylko Dogfight, zaś w tym, jeśli dobrze pójdzie, poza GW2 pojawi się jeszcze tylko Alien Fear. Z kolei na przyszły rok ma zaklepane 2 gry i żadna z nich to przygodówka, których do tej pory warszawskie studio robiło całkiem sporo. I to niezłych, lepszych od ich shooterów.
2. Dobra nota od serwisu Gamesport nie czyni GW2 świetną grą. Z recenzji innych liczących się mediów MC wyliczyło notę ok. 50/100 dla każdej z platform. Nie jest to ocena tytułu dobrego, ale z błędami, tylko co najwyżej przeciętnego. Ja w swojej recenzji dałem 6/10, choć nie ukrywam, że notę podniosła atrakcyjna cena.
3. Spisku polskich mediów nie ma, bo tutaj zaważył inny czynnik: bezstronność. Mamy już developerów tworzących na światowym poziomie i wcale nie musimy kolorować rzeczywistości, "bo to nasi". GW2 wciąż pachnie budżetówką, choć jego produkcja pochłonęła spore pieniądze. Jakość gry nie jest tylko kwestią funduszy, ale też zdolności samych twórców. Można mieć niewielki budżet, ale wybronić się kreatywnością, czego ludzie z CI Games nie potrafią.
4. To, że dany tytuł jest grywalny, nie oznacza, że powinien zbierać najwyższe noty. Dziś panuje nieco błędne przekonanie, że dobre tytuły to dopiero 8/10 i wyżej. GW2 jest przyjemny, ale zbyt łatwy, kliszowy i zawodzi tam, gdzie powinien pokazać kunszt - czyli na polu symulacji fachu snajpera. Gracze go łyknęli, bo gier tego typu jest niewiele i praktycznie każda to mały skarb. Nawet, jeśli mocno odstaje poziomem od Sniper Elite.

To twierdzisz, że GW2 ma poprawione elementy, które w GW były zmorą? Nie ma. I za to, jest wielki minus. Skupili się na grafice, zamiast na czymś ważniejszym. Gra jest dobra, nawet bardzo momentami, tylko szkoda tych detali, za które CI dostało już baty, a nadal nie zrobiono nic, by je zamazać lub poprawić. Przeczytaj co pisał mikhail01.