Mortal Kombat 1 (PS5)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Graliśmy w Mortal Kombat 1 - ewolucja czy rewolucja? (PS5)


Dirian @ 14:23 29.08.2023
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Na pierwszy rzut oka solidna kontynuacja - wreszcie na nowym silniku. Czy coś więcej? O tym przekonamy się w drugiej połowie września, gdy gra trafi do sprzedaży.

Fani bijatyk nie mają ostatnio powodów do narzekań – niedawno debiutował świetny Street Fighter VI, zaś na horyzoncie pojawiają się Mortal Kombat 1 oraz Tekken 8. Mieliśmy już okazję zagrać w betę wspomnianego Mortala, a w związku z tym przygotowaliśmy nasze wstępne i dość szybkie wrażenia.

Szybkie, albowiem beta nie oddała do sprawdzenia zbyt obszernej zawartości – mogliśmy powalczyć w klasycznych Wieżach, a także skorzystać z pojedynków 1 vs 1 w trybie sieciowym. Tego drugiego nie udało mi się jednak przetestować – mimo kilkunastu podejść, cały czas system uparcie dobierał mi przeciwników z bardzo wysokim pingiem. Być może gra przypadkowo łączyła mnie ze zbyt odległym serwerem, albo po prostu kod sieciowy nie działał jak należy. Na szczęście zanim przystąpimy do walki możemy ocenić po pingu czy chcemy brać udział w tym starciu, czy jednak z niego zrezygnować z uwagi na wysokie opóźnienie. Oby premierowa wersja wolna była od podobnych problemów.

Koniec końców bawiłem się więc w rywalizację w dobrze znanych wieżach. Tutaj niewiele się zmieniło, może oprócz tego, że gra doczytuje etapy błyskawicznie i bardzo płynnie, a na kolejne starcia nie musimy czekać długich sekund. Oczywiście spora w tym zasługa bardzo szybkiego dysku PCI-e 4.0 w PlayStation 5, ale także umiejętności deweloperów, którzy potrafią go odpowiednio wykorzystać.

Jeśli już przy kwestiach technicznych jesteśmy, po ponad 10 latach seria wreszcie doczekała się nowego silnika. Wcześniejsze Mortale napędzał wiekowy już Unreal Engine 3, choć w zmodyfikowanej przez studio NetherRealm wersji. Tym razem ekipa w końcu  postanowiła przeskoczyć na nowszy silnik – Unreal Engine… 4. Gra więc nadal będzie o krok za konkurencją, która (jak w przypadku nowego Tekkena) postawiła już na nowoczesny Unreal Engine 5, ale mimo wszystko jest znacznie lepiej.

Nowszy silnik nie oznacza jednak automatycznie next-genowych doznań. Mortal Kombat 1 wygląda dobrze, ale trudno mówić o rewolucji – prawdę mówiąc gra wygląda może o „oczko” lepiej od Mortal Kombat 11. Wizualne jest jednak wyraźnie gorzej, niż w recenzowanym przeze mnie Street Fighter VI – widać to szczególnie gdy spojrzymy na tła, które w nadchodzącym Mortalu nie prezentują się zbyt porywająco, ale mimo wszystko są nieco bardziej szczegółowe niż w starszych odsłonach.

Na szczęście nie sposób przyczepić się do animacji, które jak zawsze są fantastyczne. Znana z potężnej dawki brutalności seria nie zawodzi, a efektowne Fatality jak zwykle cieszą oko (o ile można tak to napisać). Rozłupane czaszki, miażdżone kończyny – to Mortal pełną gębą. Tylko że… to wszystko już widzieliśmy w poprzednich Mortalach i grając ma się pewne deja vu – że to już było, że nie ma tu w zasadzie niczego nowego – przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Jeśli chodzi o starcia, to wydają się one nieco szybsze niż w Mortal Kombat X i 11. Postaci jakby dynamiczniej wykonywały ruchy i ma się wrażenie, że walki są przez to jeszcze bardziej widowiskowe. Nie jest to jakiś ogromny przeskok, dzięki czemu nadal mamy tych kilka ułamków sekund na zapoznanie się z ruchem przeciwnika i wyprowadzenie reakcji, ale chyba trzeba być nieco bardziej skupionym i gotowym do działania aniżeli w odsłonach wcześniejszych.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   10:50, 30.08.2023
Jeśli będzie można grać czterorękimi i Mortaro to twórcy mają moją kasę.
0 kudosLucas-AT   @   20:36, 30.08.2023
Niestety nie podoba mi się trochę kierunek, w którym ta część podążyła. Jest mniej mrocznie, bardziej kolorowo. Co to za arena z basenem? Do tego design postaci póki co nie przypadł mi do gustu. Sub-Zero i Scorpion wyglądają po prostu słabo w nowej wersji. Poczekam jeszcze na opinie po premierze, ale raczej zostanę przy MK X i 11.