Zapowiedź gry Sniper: Ghost Warrior 2 (PC)
Tworząc pierwszego Snipera, City Interactive chciało wkroczyć na zupełnie nowe tory. Polska ekipa, oprócz kaszankowatych shooterów sprzedawanych w kioskach po paręnaście złotych, pragnęła napisać grę, która zawojuje serca graczy i sprzeda się nie dlatego, że jest tania, a ze względu na swą nieprzeciętną jakość. Mimo iż nic wybitnego, ani nawet bardzo dobrego nie udało się stworzyć, przeciętny Ghost Warrior przyniósł na tyle duże zyski, że firma uznała obraną przez siebie nową strategię za opłacalną. Dzięki temu niedługo światło dzienne ujrzy druga część serii, Sniper: Ghost Warrior 2. Napędzany Crytekowskim CryEngine 3 ma on zapewnić to, czego nie udało się zagwarantować „jedynce” - prawdziwie piękną, emocjonującą przygodę w skórze snajpera.
Jedno trzeba Polakom przyznać – ekipę grafików mają co najmniej dobrą. Już poprzednia odsłona cyklu, napędzana najnowszą wersją Chrome Engine, wyglądała nieźle. Silnik ten ma jednak swoje wady, jak choćby zbytnia plastikowość postaci. Do stworzenia Ghost Warrior 2 zespół dostał w swoje ręce jedno z najlepszych, jeśli nie najlepsze możliwe narzędzie – wspomniany CryEngine 3. Jak sobie poradził? Znakomicie! Nie przedstawiono jeszcze zbyt wielu fragmentów rozgrywki, ale na tych dotąd zaprezentowanych doskonale widać, iż gra będzie przepiękna. Szczegółowe tekstury, duży zasięg wzroku, piękne krajobrazy stanowiące tło misji – wszystko to towarzyszy nam w trakcie całej rozgrywki. Z całą pewnością podczas grania nie zabraknie okazji do zachwytów, gdyż kampania zabierze nas w takie miejsca jak choćby Himalaje. Góry już teraz prezentują się imponująco. Oby tylko twórcom nie zabrakło inwencji, a widoki staną się zdecydowanie ciekawsze niż w „jedynce”, gdzie prawie nieustannie podziwialiśmy zwykłą dżunglę.
Co ciekawe, autorzy zrezygnowali zupełnie z umieszczania w grze etapów czysto strzelankowych. Poprzednio były one tragiczne, stały na poziomie wszystkich innych FPS'ów od City, kontrastując mocno z całkiem niezłym „snajpieniem”. Tym razem Polacy postanowili więc urozmaicić rozgrywkę innymi sposobami. Jako że znów często poruszamy się w tandemie snajper + spotter, zapewne ponownie kilka razy wcielimy się w rolę tego drugiego. Ciekawsze jest jednak co innego – w Sniper: Ghost Warrior 2 pojawią się pojazdy! I tak możemy spodziewać się dynamicznych etapów na quadach, w trakcie których będziemy uciekać przed obławą, czy też wymagających starć z helikopterami. Aby je zestrzelić, musimy trafić siedzącego za sterami pilota! Ponownie mam jednak obawy co do kreatywności programistów – na poziomie osadzonym w Himalajach podobna konfrontacja miała miejsce dwa razy. Jeśli taka częstotliwość zostanie utrzymana, gracze prędko ulegną znudzeniu. Faktem pozostaje też, że zarówno te elementy, jak i większa ilość efektownych skryptów, mających zagościć w kampanii, nie są niczym nowym. Ekipa zwyczajnie zżyna pomysły od czołówki w postaci Call of Duty i Battlefielda. Nie mówię, że to źle, jakość produkcji na pewno ulegnie polepszeniu. Aczkolwiek brakuje mi większej ilości autorskich konceptów.
Te dotyczą bowiem głównie elementów znanych już z części pierwszej, a więc mechaniki używania snajperki. Ponownie konieczne będzie zwracanie uwagi na takie aspekty jak odległość, siła wiatru, czy nasz własny oddech – po krótkim sprincie musimy odpocząć, by go uspokoić. Wraca jednak również pomocnicza czerwona kropka, która na niższych poziomach trudności wskaże dokładne miejsce, w jakie trafi pocisk. System ten ma zostać jeszcze dopracowany i ulepszony, choćby przez dodanie kilku nowych rodzajów kill-camów.
Jednakże najważniejszą informacją jest to, że naprawione zostaną bugi z poprzedniczki – już ona była bowiem bardzo grywalna, ale tylko do czasu, gdy dawały o sobie znać błędy. Przeciwnicy widzieli nas z odległości paru kilometrów, potrafili też skutecznie razić nas z tak daleka np. pistoletem. Żadnych problemów nie sprawiały im również krzaki czy trawy, dostrzegali nas tak czy inaczej. Tym razem podobne sytuacje mają się nie zdarzać i w oddanych prasie fragmentach wersji alpha faktycznie tak jest. Pozostaje tylko trzymać kciuki, by cała kampania była tak samo dopracowana.
Nie wydaje mi się, by Sniper: Ghost Warrior 2 mógł zostać wielkim hitem. Sam w przypadku „jedynki” miałem sporo szczęścia, bugi jakoś mnie omijały, a co za tym idzie, rozgrywka była przyjemna. Wątpię jednak, by „dwójka” mogła być czymś więcej, niż właśnie swą poprzedniczką pozbawioną błędów, a więc grą co najwyżej dobrą. Przed premierą pierwszego Snipera byłem dużym optymistą, teraz niestety nie jestem. Powodem tego jest fakt, iż twórcy skupiają się tym razem głównie na oprawie graficznej, zapominając o nowościach. Wcześniej nie mogłem doczekać się prawdziwej gry snajperskiej z ciekawą mechaniką strzelania, produkcji oryginalnej, z autorskim pomysłem. Tutaj ten sam koncept jest tylko powielany. Być może oczekuję zbyt wiele i Sniper: Ghost Warrior 2 stanie się naprawdę ciekawą pozycją, ale póki co mój stosunek do niej jest co najwyżej „letni”. Cóż, może do czasu marcowej premiery twórcy zdążą jeszcze opublikować jakieś materiały, dzięki którym zmienię zdanie.
Pierwszy Sniper miał być prawdziwą grą z segmentu AAA, jednak City Interactive poległo. Próbuje ponownie przy okazji "dwójki", ale czy się uda - nie wiadomo. Póki co zapowiada się na to, iż dostaniemy kolejnego przeciętniaka, który być może sprzeda się nieźle ze względu na niewygórowaną cenę i oryginalną tematykę. Jednak jako że to Polska produkcja, a w takie trzeba wierzyć...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler