Do naszej dyspozycji zostanie oddane ponad pięćdziesiąt realistycznie wykonanych, nowoczesnych szturmowców. Nowością względem pierwszej części jest również nasze uzbrojenie, które zostanie odpowiednio podrasowane do „dzisiejszych” standardów. Mam nadzieję, że dostaniemy możliwość wykorzystania broni, która jest nieużywana – jak bomba biologiczna czy chociażby atomowa. Fajną opcją byłoby także wprowadzenie jakichś totalnie futurystycznych śmiercionośnych zabawek czy modeli samolotów, jak w Tom Clancy’s Ghost Recon: Advanced Warfighter. Bardzo się cieszę, że na grę jest kładziony dużo większy realizm. Dzięki temu H.A.W.X. 2 nie straci na swojej czysto zręcznościowej formie, a zyska w oczach prawdziwych fanów podniebnych wojaży. Nie będzie już nakłaniania nas do wykonywania fantastycznych akrobacji, a do poważniejszego podejścia do bitew. Oby szło to w parze z wysokim poziomem trudności, który zawodził na całej linii w pierwszej części gry, gdzie mogliśmy spokojnie hasać po całym niebie i wykańczać kolejne zastępy przeciwników.

Do kampanii zostanie dodany tryb kooperacji dla maksymalnie czterech graczy naraz. Każdy z uczestników oczywiście będzie mógł dołączyć do rozgrywki w dowolnym czasie. Oprócz tego dostaniemy także możliwość walki w trybie multiplayer do 16 osób naraz.



Tom Clancy’s H.A.W.X 2 będzie na pewno dużo bardziej dopracowaną i poważniejszą produkcją, również dla fanów symulacyjnego podejścia do tematu nowoczesnych walk w powietrzu z udziałem równie nowoczesnych myśliwców. Kto grał w „jedynkę”, z pewnością się nie zawiedzie, a kto nie grał i podobała mu się seria Ace Combat – gorąco polecam.

Gra zostanie wydana na PC, Xboxie 360, PS3 oraz Wii. Od 16 sierpnia dostępne jest demo dla użytkowników Xbox Live, 17 natomiast zostało oddane dla posiadaczy PSN. Myślicie, że przez to posiadacze PC zostali pokrzywdzeni? Premiera gry została zapowiedziana na 3 września - wszystkie znaki na niebie oraz niejaki Bogdan Bridinel (pracownik Ubisoftu) wskazują na to, że tylko na PS3, Wii oraz X360. To za sprawą przesunięcia premiery wersji pecetowej na bliżej nieokreśloną przyszłość, ale nie będzie to więcej niż dwa tygodnie. Pan Bogdan zrzucił winę na pracowników robiących wersję na komputery klasy PC, ponieważ niektóre rzeczy są „podobno” bardziej skomplikowane na tejże właśnie platformie. Zawsze myślałem, że to Playstation 3 jest tą „najtrudniejszą” konsolą.