Alpha Protocol zaoferuje różne style odpowiadające preferencjom gracza. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby z tajnego agenta zrobić super bohatera, dzierżącego maksymalną ilość gnatów i stawiającego głównie na przemoc. Bardziej wymagających ucieszy możliwość rozprawiania się z przeciwnikami po cichu. Dokonamy tego za pomocą wyuczonych sztuk walki, bądź umiejętności wtapiania się w otoczenie. Powyższe elementy zdefiniujemy za pomocą 10 cech, opisujących między innymi broń palną, walkę wręcz, pozostanie w ukryciu czy szpiegowanie. Aby je rozwijać, pozyskamy specjalne punkty awansu, dostępne za zdobyte doświadczenie. Jak wynika z owego systemu, Alpha Protocol nie uraczy nas żadną klasą postaci, a wszelkie jej specyfikacje odpowiednio zmodyfikujemy już podczas gry. Jak na RPG przystało, do naszej dyspozycji oddany zostanie szereg umiejętności, ułatwiający nam starcie z przeciwnikiem. Aby z nich skorzystać, nie potrzebujemy żadnego surowca na podobieństwo znanej wszystkim many. Będą one ograniczone jedynie kilkunastosekundową przerwą w używaniu. Do jednego z ciekawszych bajerów zalicza się skanowanie wroga przez ścianę, co znacznie ułatwia późniejszą eksterminację owych typów.



Deweloperzy przechwalają się innowacyjnym systemem prowadzenia rozmowy. Polega on na wybraniu odpowiadającego nam zachowania, zamiast decydować o tym, co powiedzieć. Dostępne będą style wypowiedzi wzorowane na trzech filmowych agentach o inicjałach J.B. Wykorzystamy zatem przemiłą gadkę Jamesa Bonda, neutralny profesjonalizm Jasona Bourne’a oraz ostre pogróżki w wykonaniu Jacka Bauer’a. Podjęta decyzja przyniesie ze sobą odpowiednie skutki. Niektóre osoby podatne są na pogróżki, innym podpasują miłe słówka i uściski. W zjednywaniu sobie kobiet pomoże nam także elegancki, spasowany ubiór. Wzorem najnowszych trendów, następstwo niektórych naszych zachowań odczujemy w dużo późniejszym stadium gry. Skojarzenia z rodzimym Wiedźminem są jak najbardziej na miejscu. Twórcy Alpha Protocol kreując postacie, zastosowali specjalny test odnoszący się do Kill Bill’a. Mianowicie, jeśli któraś z person pasowałaby do filmu, nie znajdzie swojego miejsca w fabule omawianego tytułu. Panowie z Obsidian Entertainment zarzekają się, iż napotkane osoby posiadają własną osobowość oraz są odpowiednio wyważone. Jednak nawet w najbardziej poukładanej produkcji występują niezrównoważone psychicznie postacie, możemy więc spodziewać się niecodziennego spotkania z kobietą dzierżącą M60.

Przyznam szczerze, iż wizja szpiegowskiego RPG z dużym naciskiem położonym na akcję, nie nastraja mnie pozytywnie. Pomimo wielu ciekawych rozwiązań do Alpha Protocol należy podejść z dystansem, gdyż może okazać się jedynie płytką strzelaniną z wyeksploatowanymi do granic możliwości elementami RPG. Miejmy jednak nadzieję, iż owe dywagacje są wyssane z palca, a Obsidian Entertainment po raz kolejny pokaże, że w gatunku RPG nie ma sobie równych.