Alpha Protocol - pierwsze wrażenia (PC)
bigboy177 @ 19:27 13.05.2010
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
Alpha Protocol reklamowane jest jako gra akcji, z elementami RPG osadzona w szpiegowskich realiach. Koncepcja stworzona przez studio Obsidian Entertainment skrywa niewykorzystany do tej pory potencjał i jest duża szansa, że przemówi zarówno do graczy lubiących szybką akcję, jak i do tych, którzy preferują rozbudowane wątki fabularne, przepełnione moralnymi wyborami i wzbogacone o aspekty RPG.
Alpha Protocol reklamowane jest jako gra akcji, z elementami RPG osadzona w szpiegowskich realiach. Koncepcja stworzona przez studio Obsidian Entertainment skrywa niewykorzystany do tej pory potencjał i jest duża szansa, że przemówi zarówno do graczy lubiących szybką akcję, jak i do tych, którzy preferują rozbudowane wątki fabularne, przepełnione moralnymi wyborami i wzbogacone o aspekty RPG. Te właśnie składniki wchodzą do mieszanki Alpha Protocol zwanej i po kilku godzinach zabawy z prawie finalną wersją produktu mogę spokojnie stwierdzić, że najnowsze dzieło twórców Neverwinter Nights 2 jest faktycznie pod wieloma względami unikatową produkcją.
Przed rozpoczęciem przechodzenia wątku fabularnego decydujemy, jaką klasę postaci mamy ochotę rozwijać. Nie jest to co prawda klasa w dosłownym tego słowa znaczeniu, a bardziej przeszłość naszego bohatera. W sumie rodzajów postaci mamy cztery. Jeden to żołnierz stawiający głównie na siłę, drugi skupia się na cichym realizowaniu misji, trzeci lubuje się w sztuczkach technicznych, a ostatni to najemnik, którego cechy nie zostały predefiniowane przez dewelopera. Sami możemy więc przydzielić wszystkie początkowe punkty umiejętności i stworzyć całkowicie własny „szkielet”.
Na owy szkielet składa się dziewięć podstawowych kategorii: skradanie, pistolety, karabiny maszynowe, shotguny, karabiny szturmowe, sabotaż, technika, wytrzymałość oraz sztuki walki. Części z nich raczej nie muszę przybliżać, gdyż sama nazwa wyjaśnia, o co dokładnie biega. Jeśli natomiast chodzi o resztę, skradanie określa przede wszystkim jak dobrze potrafimy się poruszać bez bycia zauważonym. Wśród najważniejszych umiejętności tej cechy wymienić można np. ciche bieganie. Sabotaż to głównie niszczenie maszyn oraz wywoływanie przeciążeń, uszkadzających sprzęt wroga. Technika pozwala na lepsze posługiwanie się gadżetami, możliwość noszenia większej ich ilości itd. Wytrzymałość to cecha, która podnosi naszą tężyznę fizyczną, zapewniając dodatkowe punkty życia. Sztuki walki to natomiast przeróżne chwyty, kopniaki i wymachy pozwalające graczowi cicho i szybko eliminować oponentów.
Wszystkie zdolności naszego protegowanego znajdują odzwierciedlenie w konstrukcji lokacji. Mimo, że świat w grze jest liniowy, nie musimy jednym konkretnym sposobem rozwiązywać napotkanych problemów. Wkraczając do bazy możemy szybko zbadać sytuację i wyznaczyć sobie metodę infiltracji. Nikt nie prowadzi nas za rękę, co jest bardzo ważne, gdyż właśnie takie ograniczenie przyczyniło się do tego, że najnowsza odsłona serii Splinter Cell, zatytułowana Conviction, po prostu straciła cały klimat i urok poprzedników. Niestety podobnie jak w Conviction, w Alpha Protocol nie możemy przenosić ciał celem schowania ich przed wzrokiem nieprzyjaciół. Nie wszystko jednak stracone.
Jeśli bowiem wolisz po cichu wejść do bazy nieprzyjaciela, wypełnić misję i zniknąć, skorzystasz z umiejętności cichego biegania, poruszania się szybami wentylacyjnymi, drabinkami, linami rozwieszonymi nad ziemią i ciągłego chowania w ukryciu. Kiedy odpowiednio rozegrasz akcję, przejdziesz niezauważenie i bez zbędnego rozlewu krwi. Napotkanych przeciwników możesz po prostu ominąć, delikatnie ich poddusić, wywołując utratę przytomności lub skorzystać z pistoletu usypiającego. Nie obejdzie się też bez przeróżnych gadżetów, dzięki którym znacznie łatwiej poradzisz sobie w terenie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler