Lies of P (PC)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (1)

Graliśmy w Lies of P - nie czekajcie na tego soulslike'a (PC)


Dirian @ 12:38 10.06.2023
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Lies of P mogło być czarnym koniem w gatunku soulslike, ale przez kiepsko zrealizowaną mechanikę walki i uników twórcy całkowicie pogrzebali te nadzieje.

Twórcy Lies of P, koreańskie studio Round8, opublikowali właśnie demo swojej gry na wszystkich docelowych platformach, więc postanowiliśmy sprawdzić czy najnowszy soulslike ma szansę przyciągnąć do siebie największych fanów gatunku. Choć tytuł zrobił dobre wrażenie przez pierwsze minuty, to cytując klasyka - "im dalej w las, tym gorzej"...

Początkowe minuty w Lies of P budziły nadzieję na ciekawy soulslike. Twórcy szybko jednak sprowadzili mnie na ziemię, w zasadzie dosłownie chwilę po tym, gdy wręczyli sterowanej przeze mnie postaci pierwszy oręż. Niedługo po tym walczyłem już z przeciwnikami i to był moment, gdy Lies of P przestało robić dobre wrażenie.

Gra od Neowiz Games zawodzi w najważniejszym elemencie, a jest nim walka. Trudno powiedzieć by system walki był fatalny - jest zrealizowany dość przyzwoicie, ale zarazem topornie i bez animuszu. Brakuje tu płynności i świetnych animacji, jakie znamy z gier od From Software. Lies of P zamiast tego przypomina trochę współczesnego Gothica - każdy ruch bohatera wydaje się ociężały, a liczba animacji jest po prostu uboga, przez co kolejne starcia wyglądają w zasadzie identycznie.

Niewiele daje tu podział na ciosy mocne, słabsze czy ataki specjalne - każdy z nich to zasadniczo tylko jedna i do tego niezbyt zgrabna animacja. Ponadto sami przeciwnicy niewiele sobie z naszych ataków robią - owszem, po oberwaniu spada im pasek HP, ale uderzenie wielkim mieczem w korpus niespecjalnie wybija wroga z równowagi, czy tym bardziej przerywa wyprowadzony przez niego atak. A przecież takie rozbrajające uderzenia, wybijające wrogów z rytmu, to w zasadzie podstawa mechaniki każdych Soulsów.

Czarę goryczy przelewa mechanika uniku, która także przygotowana została fatalnie. Uniki są powolne i mało skuteczne, a protagonista odskakuje od przeciwnika dosłownie na pół kroku. Cóż to więc za unik, skoro nadal znajdowałem się w zasięgu broni oponenta? Ponownie możemy zapomnieć też o jakiejkolwiek płynności - jeśli chcemy zrobić unik, to najczęściej musimy najpierw zaczekać aż nasza postać wykona poprzednie polecenie, czyli przykładowo machnie mieczem.

Tym elementem twórcy w zasadzie całkowicie pogrzebali we mnie dalszą chęć rozgrywki i wyczekiwania na pełną wersję - bo jak można zaprojektować tak toporny system uników w grze, która jest na taki styl walki nastawiona? Nie gramy tutaj ciężkim tankiem, który może przyjmować ciosy na tarczę - deweloperzy ewidentnie poszli w stronę rozgrywki znanej z Bloodborne, nastawionej na niemal ciągłe wykonywanie uników. Problem w tym, że te uniki tutaj zupełnie nie działają, więc omijanie ciosów sprowadza się do biegania po planszy i omijania ataków przeciwnika, przy jednoczesnym toczeniu starcia z wariującą kamerą.

Pod innymi względami Lies of P wypada nieco lepiej. Wykreowany na potrzeby gry świat przypomina mi trochę połączenie Bloodborne z Vampyr - setting jest całkiem niezły, a zaprojektowane lokacje, choć nie są zachwycające, wypadają w miarę dobrze. Również różnorodność przeciwników w zaprezentowanym etapie wydawała się dość przyzwoita - szkoda tylko, że większość to roboty. Mnie tłuczenie metalowych puszek nie sprawia większej przyjemności - zmęczyło mnie pod tym względem bądź co bądź świetne Atomic Heart. Jakoś więcej frajdy przynosi mi siekanie "organicznych" oponentów, bo wtedy czuć, że kroimy "mięsko", a nie konserwę.

Screeny z Lies of P (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   22:16, 10.06.2023
Cytat: MicMus123456789
A ja powiem szczerze, że mnie kupili, ogrywam demo i póki co mi się podoba. Owszem system walki jest inny niż w serii Souls, ale kto powiedział, że w każdej musi być równie płynnie? Mnie się podoba ta toporność i prawdopodobnie zakupię pełną wersję.

Aha. No to jest nadzieja że da się w to grać jak ktoś nie szuka w tym soulsów. Uśmiech Najlepiej jak sama jednak sprawdzę to demko.
0 kudosLucas-AT   @   07:53, 11.06.2023
Cytat: guy_fawkes
Od dawna jestem sceptyczny do soulslike'ów nie od FS i próby podrobienia ich formuły - po wrażeniach z dema wnoszę, że autorzy nie do końca dobrze zrozumieli, o co w tych grach chodzi i co stanowi o miodności ich gameplayu. Szanuję, że próbowali, ale pełniak chyba niewiele zmieni na plus.

Tylko jeden tytuł ma szansę nawiązania walki z Soulsami i jest to oczywiście Nioh (a pod niektórymi względami Soulsy nawet przewyższa), za który odpowiada Team Ninja. A ci także są Japończykami z dziedzictwem na plecach (Ninja Gaiden, Dead or Alive), więc powód jest jasny. Na projektowaniu systemów walki zjadli swoje zęby jak mało kto.
0 kudosguy_fawkes   @   08:01, 11.06.2023
@UP: W sumie zapomniałem kompletnie o Nioh, choć jego stylistyka totalnie mi nie leży i prędzej ogram ponoć nienajgorsze Mortal Shell.
0 kudosBarbarella.   @   08:17, 11.06.2023
A może po prostu ktoś na siłę wcisnął do Lies Of P etykietkę soulslike {wydawca? jakiś dziennikarz?} bo to modne i popularne i wpłynie na sprzedaż?
0 kudosguy_fawkes   @   12:59, 11.06.2023
Dziennikarz nie, bo każda ocenia grę taką, jaka jest - najwyraźniej zawiera elementy tej formuły. Niemniej z zamiarem wydawcy podpięcia się pod popularny nurt może być prawda - może nie jest to tak słabe i na siłę jak w przypadku wielu looter shooterów czy battle royale, ale jednak z góry zapewnia zainteresowanie dość licznej grupy graczy.
0 kudosDirian   @   16:40, 11.06.2023
Cytat: Barbarella.
A może po prostu ktoś na siłę wcisnął do Lies Of P etykietkę soulslike {wydawca? jakiś dziennikarz?} bo to modne i popularne i wpłynie na sprzedaż?


Gra ma zgapione z Soulsów nawet menusy, które wyglądają praktycznie tak samo - więc już sami twórcy sugerują dobitnie na czym się wzorowali ;)

Cytat: Lucas-AT
Tylko jeden tytuł ma szansę nawiązania walki z Soulsami i jest to oczywiście Nioh (a pod niektórymi względami Soulsy nawet przewyższa), za który odpowiada Team Ninja


Ja tam mocno liczę też na The Lords of The Fallen. Po tym co pokazali do tej pory, wygląda to naprawdę dobrze - no ale przykład Lies of P pokazuje, że wygląd to nie wszystko. Zobaczymy.
0 kudosthiefi   @   19:26, 11.06.2023
Wszystkie te soulslike przypomina mi Mode na gry doomo podobne w połowie lat 90tych. Dziesiątki mniej lub bardziej udanych gier klonów wydanych na bazie jednej udanej gry.
Teraz mamy to samo, od dekady zalew syfem, który gdyby nie był souls like tylko oryginalnymi grami to mogłyby być świetnymi szpilami.
Za każdym razem jak słyszę souls like to mam przed oczami kolejna zmarnowana grę I zasoby wydane/zużyte na produkcję tego.
Po co?
0 kudoskrzywy_banen   @   22:27, 14.06.2023
No nie wiem, jak dla mnie gra jest dobra. Faktycznie są problemy z unikami, ale nie powiedziałbym że gra jest słaba. Co do walki, to jest niezła, nie jest to szybka walka rodem z bloodborne, a bardziej coś jak demon's souls, z elementami bb i sekiro. I właśnie to ostanie ma tu znaczenie największe, bo tu uniki są mniej przydatnie od bloków, które są tu kluczowe, bo np. można nimi uszkadzać broń przeciwnikówm w tym niektórych bossów. A co do uników, to po pokonaniu trzeciego bossa, dostajemy dostęp do drzewka skilli, jeden z nich dodaje możliwość wykonania drugiego uniku, pewnie z tym to lepiej działa. Tak czy siak: dla mnie to jeden z lepszych soulslikeów, przynajmniej po tym co widziałem w demie. Do tego świat i setting - super miks baśni, klimatów rodem z bloodborne, steampunka, i tematyki AI. Ale cóż, różni ludzie mają różne gusta. Jeszcze co do tego czy gra to soulslike - tak, zdecydowanie.
0 kudosMFRCIT   @   22:31, 18.06.2023
Wiadomo recenzje są subiektywnym wrażeniami z gry autora ale ktoś kto nie potrafi grać w takie gry, nie powinien pisać recenzji. Mechanika walki z parrowaniem, które jest kluczowe w tej grze wygląda naprawdę dobrze, system uników też jest niczego sobie i bez problemu można unikać większości ataków... w ogóle nie rozumiem zarzutów autora recenzji w tej materii. Mam tysiące godzin w Soulsach, Bloodborne, Sekiro (jestem ciekaw czy autor ukończył), Elden Ring i po ograniu dema jeszcze bardziej Mam Lies of P na celowniku...
0 kudosMFRCIT   @   22:36, 18.06.2023
Cytat: guy_fawkes
Od dawna jestem sceptyczny do soulslike'ów nie od FS i próby podrobienia ich formuły - po wrażeniach z dema wnoszę, że autorzy nie do końca dobrze zrozumieli, o co w tych grach chodzi i co stanowi o miodności ich gameplayu. Szanuję, że próbowali, ale pełniak chyba niewiele zmieni na plus.
podobnie jestem sceptyczny w takich przypadkach ale mając na koncie tysiące godzin w produkcje From Software uważam, że Lies of P odrobiło lekcję.
0 kudosMFRCIT   @   22:44, 18.06.2023
Cytat: Lucas-AT
Cytat: guy_fawkes
Od dawna jestem sceptyczny do soulslike'ów nie od FS i próby podrobienia ich formuły - po wrażeniach z dema wnoszę, że autorzy nie do końca dobrze zrozumieli, o co w tych grach chodzi i co stanowi o miodności ich gameplayu. Szanuję, że próbowali, ale pełniak chyba niewiele zmieni na plus.

Tylko jeden tytuł ma szansę nawiązania walki z Soulsami i jest to oczywiście Nioh (a pod niektórymi względami Soulsy nawet przewyższa), za który odpowiada Team Ninja. A ci także są Japończykami z dziedzictwem na plecach (Ninja Gaiden, Dead or Alive), więc powód jest jasny. Na projektowaniu systemów walki zjadli swoje zęby jak mało kto.
Nioh to dobra gra ale zarówno ani konstrukcja świata, ani system walki a tym bardziej lore nie ma startu choćby do Dark Souls 1. To dobre gry ale zupełnie inne, zresztą Wo Long: Fallen Dynasty zrobiło krok w tył jest bardzo wtórne. Tymczasem FS nie ma konkurencji na tym polu. Zobaczymy co wyjdzie z Lords of the Fallen, Lies of P na pewno must have.
0 kudosMFRCIT   @   22:45, 18.06.2023
Cytat: Lucas-AT
Cytat: guy_fawkes
Od dawna jestem sceptyczny do soulslike'ów nie od FS i próby podrobienia ich formuły - po wrażeniach z dema wnoszę, że autorzy nie do końca dobrze zrozumieli, o co w tych grach chodzi i co stanowi o miodności ich gameplayu. Szanuję, że próbowali, ale pełniak chyba niewiele zmieni na plus.

Tylko jeden tytuł ma szansę nawiązania walki z Soulsami i jest to oczywiście Nioh (a pod niektórymi względami Soulsy nawet przewyższa), za który odpowiada Team Ninja. A ci także są Japończykami z dziedzictwem na plecach (Ninja Gaiden, Dead or Alive), więc powód jest jasny. Na projektowaniu systemów walki zjadli swoje zęby jak mało kto.
A w których aspektach przewyższa Soulsy?
0 kudosfebra1976   @   23:37, 18.06.2023
A można było użyć cytowania selektywnego i zamieścić to wszystko w jednym poście.
0 kudosMicMus123456789   @   18:25, 23.06.2023
A twórcy ponoć zapowiedzieli właśnie poprawki w kwestii walki. Na premierę ma być płynniej i mniej sztywno Uśmiech
0 kudosDirian   @   21:23, 23.06.2023
Cytat: MFRCIT
Soulsach, Bloodborne, Sekiro (jestem ciekaw czy autor ukończył), Elden Ring i po ograniu dema jeszcze bardziej Mam Lies of P na celowniku...

Ukończył wszystkie Soulsy + Elden Ring. Sekiro mi nie podeszło, odpadłem gdzieś w połowie i to nie tyle przez poziom trudności, a system walki który mnie nie satysfakcjonował - choć sam w sobie jest świetny.

W demie Lies of P uniki działają tragicznie, przede wszystkim postać odskakuje na zbyt bliską odległość. Co to za unik, skoro przeciwnik dalej może mnie trafić? To nie jest tylko mój zarzut - w sieci jest cała masa podobnych opinii. Problemem gry jest też ubogi zakres animacji. A że się tobie gra podoba, to jak najbardziej ma prawo - ale nie pisz, że nie potrafię grać w te gry, bo we wszystkich Soulsach z dodatkami i Elden Ring spędziłem łącznie na pewno z 500h, jak nie więcej.


btw. to nie recenzja, tylko pierwsze wrażenia.

Cytat: MicMus123456789
A twórcy ponoć zapowiedzieli właśnie poprawki w kwestii walki. Na premierę ma być płynniej i mniej sztywno Uśmiech

Jeśli tak to na pewno sprawdzę pełną wersję, ale mam spore wątpliwości czy przez dwa miesiące twórcy są w stanie przemodelować system walki nad którym dłubali przez kilka lat. No chyba, ze testerzy już wcześniej zgłaszali te problemy i demko to jakiś wcześniejszy build, a prace nad poprawkami w tej kwestii trwają dłużej.
Dodaj Odpowiedź