Chiński rząd chce, aby wydawcy gier sieciowych ujawniali prawdopodobieństwo występowania przedmiotów w skrzynkach

Dzięki temu gracze będą wiedzieli czy jest sens wydawania na nie pieniędzy czy nie.

@ 08.12.2016, 14:07
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Chiński rząd chce, aby wydawcy gier sieciowych ujawniali prawdopodobieństwo występowania przedmiotów w skrzynkach

Wiele gier sieciowych zaczęło w ostatnim czasie stosować system skrzynek, w których znajdują się losowo generowane nagrody. Czasem skrzynki tego typu otrzymujemy za osiągnięcia w grze, ale często trzeba je po prostu kupować. Na domiar złego, nie bardzo wiemy co znajdziemy w środku.

Chiński rząd chce zmusić wydawców gier sieciowych (Diablo III, Overwatch, Counter-Strike: Global Offensive itd.) do tego, aby ujawniali prawdopodobieństwo pojawienia się skrzynki, a także prawdopodobieństwo wystąpienia w niej konkretnego przedmiotu. Dzięki temu gracze będą wiedzieli czy chcą inwestować w nie swoje pieniądze czy nie.

Wymóg pojawił się w nowych ustawach, które właśnie przegłosował rząd. Ich tłumaczenie pojawiło się na łamach forum NeoGAF, a wejdą one w życie z dniem 1 maja 2017 roku. Wydawcy i deweloperzy będą musieli ujawnić nazwę, właściwości, zawartość, ilość, a także prawdopodobieństwo zdobycia dla każdego wirtualnego przedmiotu, dostępnego w sprzedaży. Dane mają być dobrze widoczne w samej grze albo na stronie jej dedykowanej.

Treść nowych ustaw jest następująca:

"Wydawcy gier sieciowych będą bez zwłoki ujawniać informacje na temat nazwy, właściwości, zawartości, liczby oraz prawdopodobieństwa zdobycia wszystkich wirtualnych przedmiotów oraz usług, które da się pozyskać/stworzyć na oficjalnej albo dedykowanej stronie gry. Informacja na temat prawdopodobieństwa będzie prawdziwa i efektywna".

"Wydawcy gier sieciowych publiczne ujawnią rezultaty losowych prób wykonanych przez klientów w istotnych miejscach strony albo w grze, zarejestrują też dane historyczne do wglądu rządu. Dane muszą być przechowywane przez ponad 90 dni. Podczas publikowania danych, należy powziąć środki koniecznie do zachowania prywatności użytkowników".


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoskobbold   @   17:02, 08.12.2016
Prężne lobby musi tam działać skoro udało im się zmusić rząd do takich działań.
1 kudosJackieR3   @   17:14, 08.12.2016
Podobno w azjatyckich więzieniach w tym i chyba chińskich więźniowie grają i rozwijają postaci na sprzedaż.I to chyba niezły biznes jest oczywiście nie dla więźniów.
0 kudosshuwar   @   18:11, 08.12.2016
Po przeczytaniu tytułu artykułu pomyślałem sobie... bzdura. Jednak wczytując się w treść stwierdzam, że ma to głęboki sens i podpiłuje zapędy co bardziej pazernych twórców.
0 kudosguy_fawkes   @   22:07, 08.12.2016
Tu zwykła uczciwość nie ma raczej wiele do rzeczy i Jackie pewnie ma rację - o tym procederze wiadomo przecież nie od dziś. Mnie nieodmiennie będzie jednak dziwić wydawanie dużych kwot na takie przedmioty.
0 kudosshuwar   @   08:00, 09.12.2016
O więzieniach nie słyszałem... ale o młodych, którzy mają taki sposób na życie i zarobek w Azji już tak Uśmiech
Ograć komuś postać ze Skyrima? Promocja, mało wezmę Uśmiech
0 kudoskobbold   @   08:44, 09.12.2016
@shuwar bardziej powszechnym procederem jest farmienie złota niż całych postaci. Są ludzie, którzy zajmują się tym "zawodowo". Powstał na ten temat nawet film dokumentalny, dostępny gdzieś na YT.
0 kudosMicMus123456789   @   11:31, 09.12.2016
Widać, że tam rząd nie ma większych zmartwień niż wirtualne przedmioty w grach. Było by śmiesznie gdyby zamiast ujawniać zawartość skrzynek to gra została wycofana z rynku.
0 kudosJackieR3   @   11:51, 09.12.2016
Widać ludzie w rządzie też mają w tym interes.
Dodaj Odpowiedź