Premiera DriveClub w październiku

Sony potwierdziło ostatnie plotki, jakoby DriveClub miało mieć swoją premierę w październiku. Gra trafi do sprzedaży w Europie dokładnie 8 października, oczywiście jedynie na PlayStation 4.

@ 29.04.2014, 19:17
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
ps4

Premiera DriveClub w październiku

Sony potwierdziło ostatnie plotki, jakoby DriveClub miało mieć swoją premierę w październiku. Gra trafi do sprzedaży w Europie dokładnie 8 października, oczywiście jedynie na PlayStation 4. Firma podała także do informacji, dlaczego nie zagramy szybciej.

"Planowaliśmy aby gra była gotowa na początku 2014 roku, ale zdecydowaliśmy się na opóźnienie ze względu na nasze ambicje dostarczenia prawdziwie innowacyjnej ścigałki z elementami społecznościowymi."

"Problem w byciu ambitnym jest fakt, że musisz być przygotowanym na ewentualne zmiany. To co DriveClub oferował początkowo, nie spełniało naszych ambicji, dlatego zespół musiał otrzymać więcej czasu na przygotowanie takiej gry, na jaką czekacie."
- tłumaczy Shuhei Yoshida, prezes Sony Worldwide Studios.

Cóż, poczekamy, zobaczymy. Na deser Sony pochwaliło się nowym zwiastunem.


Sprawdź także:
DriveClub

DriveClub

Premiera: 07 października 2014
PS4

DriveClub to produkcja twórców z Evolution Studios, którzy na swoim koncie mają chociażby gry z serii Motorstorm. Jest to ich pierwszy tytuł na konsolę PlayStation 4. ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosJ3DAJ   @   19:48, 29.04.2014
Graficznie imponujące. Szkoda że to arcadówka, ale przynajmniej za darmo dla posiadaczy PS+ więc nie ma co narzekać Szczęśliwy
0 kudosFox46   @   23:46, 29.04.2014
Nikt nikomu nie da gry całkiem za free, bez ograniczeń jakie będzie posiadała wersja na PS+, by cieszyć się pełnią gry musisz i tak ją kupić.

A samo tłumaczenie Yoshida to jak walenie kotka za pomocą młotka.
0 kudosJ3DAJ   @   03:18, 30.04.2014
Cytat: Fox46
Nikt nikomu nie da gry całkiem za free, bez ograniczeń jakie będzie posiadała wersja na PS+, by cieszyć się pełnią gry musisz i tak ją kupić.

A samo tłumaczenie Yoshida to jak walenie kotka za pomocą młotka.
No i dobrze, przynajmniej będę w stanie realnie ocenić czy jest sens nabyć pełna wersję i dostane na nią zniżkę, więc naprawdę nie widzę powodu do krytyki, bo w dalszym ciągu jest to lepsze niż kupowanie gry w ciemno lub na podstawie recenzji czy opinii znajomych. Puszcza oko