Nintendo wypowiada się na temat premiery Xbox One i PlayStation 4
Podczas tegorocznej imprezy VGX, prezes amerykańskiego oddziału Nintendo, Reggie Fills-Aime pogratulował udanego startu włodarzom Sony i Microsoftu.
juve @ 09.12.2013, 13:12
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
Patryk "juve" Jankowski
wiiu, ps4, xbox one
Podczas tegorocznej imprezy VGX, prezes amerykańskiego oddziału Nintendo, Reggie Fills-Aime pogratulował udanego startu włodarzom Sony i Microsoftu. Jednocześnie zaznaczył, iż nie moc obliczeniowa, mocny start i rozdmuchiwanie popytu wpływa na sukces konsoli, a szeroka biblioteka gier.
Pod wyrażeniem ''szeroka biblioteka gier'' kryje się między innymi Donkey Kong Country: Tropical Freeze, jak również świetnie przyjęte Super Mario 3D World, którego premierę wyznaczono na okres startu nowych konsol na rynku. Nintendo uważa, iż efektowny start nowego systemu nie musi się przekładać się na jego dalszy żywot. W głównej mierze, to pierwsze dwanaście miesięcy są w stanie określić czy platforma osiągnie sukces czy nie. Wypowiedź prezesa Nintendo of America możecie przeczytać poniżej:
"Ta branża kocha wszystko co nowe i ładne. Nie inaczej jest w przypadku tego hardware'u. A co jest dobre dla branży, jest dobre dla Nintendo. Oni [Microsoft i Sony] zaliczają teraz znakomity start; kudosy dla nich. Ale w tej branży tak naprawdę liczy się to, co stanie się 6, albo 12 miesięcy od premiery sprzętu. (...) Cieszymy się z tego, że w prasie pojawia się tyle artykułów, w których można przeczytać, że Wii U jest dobrym zakupem na Boże Narodzenie. Tak twierdzi Times, Forbes i wiele innych redakcji. Ludzie zauważają, że ładny, świeży hardware to jedno, ale istotniejsze od tego jest posiadanie gier. A my dysponujemy w tej chwili zbiorem wysokoocenianych tytułów. I to takich, w które nie zagracie nigdzie indzie. Więc czujemy się naprawdę usatysfakcjonowani z obecnej pozycji na rynku."
Forbes, Times to zasłużone redakcje i prasowi giganci, ale myślę, że to słaba rekomendacja jeżeli rozmawiamy o branży gier. Zwykli gracze decydują portfelami, a one na chwilę obecną wypróżniają się przy stanowiskach Sony oraz Microsoftu. Czy gigant z Kioto jest wstanie wreszcie się przebudzić? Może w święta Bożego Narodzenia?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler