The Legend of Zelda: Wind Waker HD przyczyniło się do gwałtownego wzrostu sprzedaży Wii U w Wielkiej Brytanii - poinformował James Honeywell, dyrektor marketingu w brytyjskim oddziale Nintendo.
Lucas-AT @ 11.10.2013, 18:22
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
wiiu
The Legend of Zelda: Wind Waker HD przyczyniło się do gwałtownego wzrostu sprzedaży Wii U w Wielkiej Brytanii - poinformowałJames Honeywell, dyrektor marketingu w brytyjskim oddziale Nintendo. Konkretne liczby nie zostały jednak ujawnione. Gra zadebiutowała na europejskim rynku 4 października, zajmując dość wysoką pozycję w ostatnim rankingu najchętniej kupowanych pozycji na terenie Zjednoczonego Królestwa. Taki wynik to oczywiście dowód na to, że marki należące do giganta z Kioto mają swoich wiernych fanów. Wewnętrzne studia Nintendo tworzą w tej chwili szereg kolejnych tytułów - być może pomogą one Wii U choć trochę odbić się od dna.
The Legend of Zelda: Wind Waker HD to odświeżona wersja The Legend of Zelda: Wind Waker z 2002 roku, która ukazała się na konsoli GameCube. W produkcji wcielamy się w Linka, głównego bohatera tej serii, który walczy z Ganondorfem o władzę nad reliktem nazwanym Triforce. By go odnaleźć nasz podopieczny musi zmierzyć kawał świata, podróżując w swojej łodzi. Motywację stanowi również fakt, że dodatkowym celem zabawy jest także odnalezienie siostry Linka - Aryll.
The Legend of Zelda: Wind Waker to jedna z części gier z serii The Legend of Zelda, autorstwa firmy Nintendo.
W produkcji wcielamy się w Linka, głównego bohatera tej ...
Cytat: KreTsky Ciekawe czy taka dobra sprzedaz sie utrzyma, czy to tylko jednorazowy bum.
Raczej nie stawiałbym na długotrwały wzrost sprzedarzy. Ninna zrobiła grę, którą "kupiła" sobie wiernych fanów, ale to jednak i tak za mało. 685% to imponująca liczba, ale jak go policzymy od ilości sprzedanych wcześniej egzemplarzy to nie wiem, czy bardzo ich to poratuje finansowo. Coś takiego jak Zelda HD to bardzo typowe dla nich - kolejny raz to samo i niech się fani cieszą. Fani pewnie będą, ale firma dalej nie dociera do typowego zachodniego gracza. Taki bum, być może nawet większy, może nastąpić przy premierze Bayonetty 2, ale oni potrzebują więcej gier niż te dwie.
685% to może być zaledwie niewielka ilość konsol. Konsola nie sprzedaje się najlepiej, więc taki chwilowy wzrost nie jest jakąś rewelacyjną liczbą, bo może oznaczać nawet sprzedaż konsoli w ilości poniżej tysiąca sztuk lub nawet dużo mniej.
Co do tych zachodnich fanów, to N raczej głównie celuje w japoński rynek, a to co się sprzeda poza, to już raczej dodatek i raczej nie ma ich co za to winić Oni po prostu preferują specyficzny rodzaj rozgrywki na swojej konsoli i z tym one są już o dawna kojarzone. Mario, Zelda, Donkey Kong itp. Muszę pogratulować wyniku, bo sam z chęcią bym zagrał w nową Zeldę, ale że preferuję troszkę inne rodzaje rozgrywki i tytuły, dla jednej bądź kilku gier konsoli nie kupię
Wii U za późno wzięło się za takie akcje. Powinni dać "nową" Zeldę na premierę no i mógłby ktoś tam pomyśleć o nowym Metroidzie, to sprzedaż też by nagle wzrosła.
WiiU przede wszystkim za późno ujrzało światło dzienne. Gdyby ta platforma wyszła na równi z PS3 i X360 to mooooże moglibyśmy mówić o wyrównanej walce, ale w momencie, gdy wszyscy jarają się nadchodzącą nową generacją a Ninny wypuszcza coś, co miało udawać next gena a w praktyce jest current genem z przekombinowanym padem? W porównaniu z maszynami Sony i MS WiiU jest zwyczajnie słabe i nawet gdyby chcieć wydać tam jakieś nowe tytuły pokroju Wieśka 3 to pewnie by wybuchła
Ciekawe czy taka dobra sprzedaz sie utrzyma, czy to tylko jednorazowy bum.
Oni po prostu preferują specyficzny rodzaj rozgrywki na swojej konsoli i z tym one są już o dawna kojarzone. Mario, Zelda, Donkey Kong itp. Muszę pogratulować wyniku, bo sam z chęcią bym zagrał w nową Zeldę, ale że preferuję troszkę inne rodzaje rozgrywki i tytuły, dla jednej bądź kilku gier konsoli nie kupię 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler