Viking: Battle for Asgard trafi na pecety! Co prawda 4 lata po wersji konsolowej, ale jednak...

Czteroletnie opóźnienie względem wersji konsolowych to coś, czego w branży elektronicznej rozrywki chyba jeszcze nie widzieliśmy.

@ 11.10.2012, 09:33
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360

Viking: Battle for Asgard trafi na pecety! Co prawda 4 lata po wersji konsolowej, ale jednak...

Czteroletnie opóźnienie względem wersji konsolowych to coś, czego w branży elektronicznej rozrywki chyba jeszcze nie widzieliśmy. A jednak! Studio Creative Assembly poinformowało nas, że w przyszłym tygodniu na łamach sieciowej platformy Steam pojawi się pecetowa wersja Viking: Battle for Asgard - slashera, który na Xboksa 360 i PlayStation 3 trafił wiosną 2008 roku. Za port odpowiada ekipa Hardlight, składająca się z byłych pracowników brytyjskiego Codemasters.

Część z Was prawdopodobnie nie kojarzy trzecioosobowej rozwałki osadzonej w klimatach północnoeuropejskich mitologii. Jeżeli cena nie będzie zbyt wygórowana, to polecam zaznajomić się z dość nieznanym, ale solidnym projektem. Konsolowy Viking: Battle for Asgard to krwawa i wciągająca opowieść, zachwycająca efektownym i brutalnym systemem walki. Oprawa wizualna zdążyła się zestarzeć, ale deweloper zapewnia, że starania ekipy odpowiedzialnej za przeniesienie gry na komputery osobiste tchną w nią powiew świeżości. Czekamy.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   10:08, 11.10.2012
Powiedzenie "Lepiej późno niż wcale" nabiera siły Dumny Ciekawe jak będzie ze sterowaniem na PC.
0 kudosdenilson   @   10:36, 11.10.2012
Najlepiej pewnie będzie grać na padzie. Takiego poślizgu z terminem wydania portu z konsoli nie widziałem, ale będzie.
0 kudosCountCrowley   @   10:52, 11.10.2012
naprawdę fajna gierka. jeśli nie mieliście szans w nią zagrać to polecam. Uśmiech
ma trochę dziwnych rozwiązań i jest dość powtarzalna ;) ale i tak gra się bardzo przyjemnie i co najważniejsze, w atmosferze nordyckich mitów Uśmiech
0 kudosFox46   @   11:47, 11.10.2012
Jak dla mnie to zapowiada się na średniaka tak jak i konsolowa. Fakt nie grałem na Xboxie 360 przyznam, ale gra ogólnie zbierała strasznie średnie oceny
0 kudosroxa175   @   16:22, 11.10.2012
Nie słyszałam nigdy o tej grze, ale jak mówicie, że nie jest zła to pewnie się skuszę. Uśmiech
0 kudosRaion   @   17:42, 11.10.2012
Tego bym się nigdy nie spodziewał. Skończyłem tę grę na Xboxa, ale jestem ciekaw, jak zaprezentuje się na PC. Pewnie odświeżą szatę graficzną i przystosują pewne elementy pod komputer. Choć czasem miałem dość tej gry, to jednak miło ją wspominam. Była schematyczna i monotonna ale nadrabiała systemem walki, klimatem i otwartym światem, co dla mnie jest rzeczą ważną. Jeżeli cena nie będzie wygórowana i konwersja wypadnie dobrze, to śmiało mogę ja polecić.
0 kudosFox46   @   18:57, 11.10.2012
Jaka ta gra jest ?? bo można na Xboxie 360 zakupić ją za grosze dosłownie gra swoje lata ma. A nie grałem jeszcze w nią
jest dużo elementów QTE ??
0 kudosRaion   @   19:52, 11.10.2012
Viking to dość schematyczny sandbox. Dzieje się, jeżeli dobrze pamiętam, na 3 wyspach. Na każdej mamy do zrobienia to samo. Tzn. uwolnić pojmanych wojowników, odbić wioski, tudzież farmy, z rąk nieumarłych, a pod koniec każdego rozdziału czeka nas bitwa o większe miasto. Fabuła nie jest nadzwyczajna, ale za to gra ma ciekawy, nordycki klimat. System walki jest przyjemny i gdy nauczymy się różnych combosów, to z radością szatkujemy kolejne zastępy wrogów.
Każda wyspa jest otwarta, ale zaznaczyć trzeba, że gdy przejdziemy do kolejnego rozdziału, to nie możemy już wrócić na poprzednią. To ważne dla łowców osiągnięć. Sam kiedyś wezmę się za Vikinga drugi raz, bo przegapiłem kilka rzeczy w pierwszym rozdziale.
Co do QTE, to nie ma ich za wiele. Standardowo, gdy osłabisz przeciwnika wciskasz B, by wykonać finisher, co dostarczy Ci trochę punktów gniewu. Natomiast kombinacje pojawiają się podczas walki z większymi i pomniejszymi bossami. Ale nie są one nachalne, zaś niepowodzenie nie oznacza, że musimy walczyć od nowa.
Według mnie gra jest warta zakupu. Kosztuje mało, a jeżeli przymknie się oko na pewne aspekty, to dostarczy sporo godzin zabawy.

Jakbyś chciał wiedzieć coś konkretnego, to pytaj.
Dodaj Odpowiedź