Electronic Arts w ścisłej czołówce najbardziej znienawidzonych firm na terenie Stanów Zjednoczonych
Korporacja Johna Riccitiello cieszy się coraz mniejszym szacunkiem i sympatią w oczach grających Amerykanów.
bat2008kam @ 30.03.2012, 08:06
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, psp, xbox 360, wii, psv, ds, ds3
Korporacja Johna Riccitiello cieszy się coraz mniejszym szacunkiem i sympatią w oczach grających Amerykanów. W konkursie na najgorszą firmę działającą na terenie Stanów Zjednoczonych, Electronic Arts dotarło do "zaszczytnego" półfinału, w którym o miejsce medalowe powalczy z siecią hipermarketów Walmart. Co ciekawe, to nie jedyny przedstawiciel naszej branży, któremu udało się dotrzeć do ścisłej czołówki. W ćwierćfinale znalazło się miejsce dla Sony oraz GameStopu.
Skąd w Amerykanach tyle złości? Niewykluczone, że czarę goryczy przelała trzecia część serii Mass Effect, której zakończenie dalekie jest od oczekiwań hamburgerowej społeczności. Na wszelakich zagranicznych forach dominują posty wyrażające poirytowanie faktem, że scenarzyści BioWare nie postawili na stuprocentowy happy end, racząc nas słodko-gorzkim finałem historii. Swoje trzy grosze wtrąciły wybory moralne, nie mające ponoć żadnego wpływu na zakończenie trylogii.
Dziwne, że w czołówce zabrakło miejsca dla Activision, wydawcy serii Call of Duty. Najwyraźniej w Stanach nie ma zbyt wielu przeciwników drogich i ubogich pod względem zawartości DLC. Inna sprawa, że tamtejsi gracze nie mają problemów z wysupłaniem 20 dolarów na kilka multiplayerowych mapek. U nas jest to już dość spory wydatek, oscylujący w granicach pudełkowej wersji gry.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler