No proszę - Electronic Arts przyznało się do błędu i zdjęło bana na właściciela Dragon Age II. Przypomnę tylko, że użytkownik ten dopuścił się inteligentnej krytyki wobec zespołu BioWare, twórców wymienionej gry, pytając na ich oficjalnym forum czy sprzedali duszę diabłu (czyt.
Lucas-AT @ 12.03.2011, 14:31
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
pc, ps3, xbox 360
No proszę - Electronic Arts przyznało się do błędu i zdjęło bana na właściciela Dragon Age II. Przypomnę tylko, że użytkownik ten dopuścił się inteligentnej krytyki wobec zespołu BioWare, twórców wymienionej gry, pytając na ich oficjalnym forum czy sprzedali duszę diabłu (czyt. wydawcy Dragon Age II). Takie zachowanie bardzo się nie spodobało Elektronikom i wczoraj postanowili zawiesić konto gracza na 72 godziny, zasłaniając się regulaminem. Pomimo że wyłożył ciężko zarobione pieniądze za grę, mógł zapomnieć o rozgrywce. Przykre. Czy tak się traktuje klientów, którzy dopuścili się krytyki? W końcu to nie jest żaden grzech.
Całe szczęście, EA wzięło sobie reakcję mediów oraz zwykłych zjadaczy chleba do serca i wycofało bana. Ponoć wystąpił jakiś błąd w systemie. Nie wiem, być może to naprawdę zwykła pomyłka. Miejmy nadzieję, że sytuacja już się więcej nie powtórzy. Każdy powinien wszak potrafić przyjąć krytykę prosto na klatę - pod warunkiem, że jest ona na poziomie. Tak czy siak, niesmak pozostanie.
Dragon Age II to kontynuacja gry cRPG w klimatach epic-dark fantasy. Mroczne pomioty znowu dają o sobie znać, zatem ponownie stajemy przed misją ratowania świata. Mistrzo...
Tak to jest, jak ktoś nie odróżnia fikcji komputerowej od rzeczywistości... Ech.
Właściwie nie wiem, czym wszyscy się tak przejmują. Ban zdjęty, sprawa ucichła, więcej się informacji na ten temat nie pojawiło, nikt inny nie ucierpiał...
Ja tam się nie przejmuję dopóki nie dotyczy to mnie, wiem egoistyczne, ale taka prawda. Ludzie mogą się oburzać, ale i tak kupują gry EA, zapominają i słusznie. Co nie dotknie nas samych, trzyma krótko.
NIesolidarna jesteś, Andziorko... Oj...
Ale nie uważasz tego za chamstwo? Nie lubię czegoś takiego.
Trzeba było w dzieciństwie ograniczyć te filmy, książki i gry... już za późno. Dobra, idę czytać "Miecz Aniołów" piekary.
Dlaczego chamstwo? Po prostu zdroworozsądkowe podejście. Ja też nie będę bojkotował dobrych gier tylko dlatego, ze jakiemuś facetowi dali bana. Jego problem (już zresztą rozwiązany), nie mój. To tylko ban na forum, nie więzienie.
Właśnie ja mam takie podejście jak Andziorka Nie dotyczy mnie to bezpośrednio to się tym nie interesuję i tyle I na pewno większość ludzi ma takie samo podejście do sprawy.
Oczywiście, piszę tutaj o tej konkretnej sprawie. Nie oznacza to, że mam gdzieś ludzkie problemy, jeśli mnie nie dotyczą. Nie chcę wyjść na zimnego drania Po prostu ban jednego gościa, to nie powód, żeby bojkotować studio
Cytat: Marcus00 NIesolidarna jesteś, Andziorko... Oj...
Ale nie uważasz tego za chamstwo? Nie lubię czegoś takiego.
Trzeba było w dzieciństwie ograniczyć te filmy, książki i gry... już za późno. Dobra, idę czytać "Miecz Aniołów" piekary.
Jeśli jesteś taki solidarny to spróbuj być solidarny z całym światem. Wątpię, żebyś w ramach tego np. pozbywał się wszystkiego co masz, mieszkał na dworcach i jadł co popadnie, ponieważ jest bieda, która dotyka wielu ludzi, powodując bezdomność. Nie wydaje mi się też, że przez biedę, kataklizmy i inne tego typu sprawy ludzie odwracają się od Boga plecami, nie odwracają się dopóki nie dotyczy to ich samych. I nie dotyka bezpośrednio.
Tak samo jest z EA. Uważam, że to chamstwo i niesprawiedliwość. Nie podobało mi się to. Ale nie mam zamiaru jak mała dziewczynka tupać nogą i obrażać się z tego powodu na EA. Mi nigdy nie zaszkodzili, lubię i szanuję ich gry. To podobnie jak z ludźmi - słyszymy wiele opinii o danym człowieku i jego czynach, i nie obchodzi mnie to dopóki nie skrzywdzi mnie. Dopiero wtedy tak na prawdę mogę go ocenić czy skreślić.
Więc się pomyliłem. Przepraszam moja droga... tak wyszło. Przyjmiesz przeprosiny? Ja już jestem taki człekiem emocjonalnym...
Wiesz, że kiedyś tak myślałem? Ale przecież więcej pomogę światu, jeśli zyski z wydanej książki przekażę na fundację charytatywną niż abym siedział w obdartej sutannie w klasztorze i się umartwiał... Dzięki panienko, powiedziałbym, że nieco mnie sprostowałaś. Dziękuję.
Nic się nie stało, mnie tym nie uraziłeś. Także nie ma też za co przepraszać.
Cytat: Marcus00 Ale przecież więcej pomogę światu, jeśli zyski z wydanej książki przekażę na fundację charytatywną niż abym siedział w obdartej sutannie w klasztorze i się umartwiał.
Nie dotyczy mnie to bezpośrednio to się tym nie interesuję i tyle 
Po prostu ban jednego gościa, to nie powód, żeby bojkotować studio
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler