Pracujący dla firmy analitycznej Wedbush Morgan, Michael Pachter - branżowa wróżka - stwierdził ostatnio, że konsole przenośne są w sporych tarapatach.
bigboy177 @ 07.12.2010, 16:11
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps2, ps3, psp, xbox 360, wii, inne
Pracujący dla firmy analitycznej Wedbush Morgan, Michael Pachter - branżowa wróżka - stwierdził ostatnio, że konsole przenośne są w sporych tarapatach. Ze względu na ogromną popularność Apple wszystkie inne platformy tracą na popularności, to natomiast przekłada się na mniejszą sprzedaż gier, co w rezultacie oznacza spadek zysków płynących z ich dystrybucji. Według Pachtera sytuacja jest tak tragiczna, że PSP2 może być martwe nim jeszcze trafi na rynek. Przeczytajcie jak swoje zdanie argumentuje Pan Michael.
"Nie jesteśmy nawet blisko stanu nasycenia rynku konsol do gier, ale zbliżamy się do tego momentu w przypadku konsol przenośnych. Zaczynamy zauważać spadek sprzedaży konsoli DS i uważam, że iPod Touch jest odpowiedzialny za sporą część obserwowanego fenomenu."
Pozwolę sobie skomentować... Czy Pachter słyszał o 3DS? Wydaje mi się, iż fakt zbliżającej się kolejnej generacji DS'a także ma wpływ na sprzedaż obecnie dostępnych egzemplarzy.
"Uważam, że PSP2 będzie martwe gdy nadejdzie. Wygląda na to, że młode dzieciaki są szczęśliwe grając na iPod Touch czy Nano. Touch jest naprawdę "kul", odtwarza gry, muzykę, a nawet wrzucą do niego aparat i będzie robił mnóstwo innych "kul" rzeczy."
Znowu drobny komentarz - śmiem twierdzić, że konsole przenośne mają pełną funkcjonalność iPoda, a nawet potrafią więcej.
"3DS przedłuży życie konsol przenośnych, ale ostatecznie są one w tarapatach.To znaczy, na prawdę myślę, że iPod Touch staje się coraz potężniejszy i w końcu zobaczymy na niego całe mnóstwo darmowych gier. A wiecie jaka jest różnica w graniu w Tetrisa na iPod Touch oraz na DS? Na iPodzie zapłacisz dolara, a na DS'ie musisz wydać $20. Rodzice wolą oprogramowanie za $1 albo darmowe, dlatego iPod Touch sprzedaje się tak dobrze."
Z końcówką trudno się nie zgodzić. Z drugiej strony, Pachter nie słyszał o Minis? Przecież one też kosztują przysłowiowe "grosze". Tak więc ten argument również nie do końca poparty faktami.
Na koniec Pachter postanowił jeszcze zabrać głos w kwestii konsol stacjonarnych:
"Wciąż jesteśmy przy cenie $300 za podstawowe wersje PS3 i X360 i uważam, że ceny te spadną do $200 w przyszłym roku. A więc na gwiazdkę 2011, gdy zobaczymy Xboxa 360 z dyskiem 250GB za 200 dolarów, wiele ludzi zdecyduje się zrezygnować z Wii, na rzecz Xboxa 360. Na koniec 2011 roku stacjonarki dużo zyskają na popularności."
Czy faktycznie wyposażone w 250GB dyski Xboxy 360 i PS3 będzie można kupić za 600-800zł? Osobiście w to wątpię, ale kto wie... może Pan analityk ma jakieś anonimowe doniesienia za swoimi tezami? Pozostaje czekać, a wcześniej czy później na pewno się przekonamy.
Cóż, ciężko cokolwiek przed premierą mówić; mimo wszystko chyba każdy obstawia, że 3DS zmasakruje PSP2. Słowa tego pana zawsze traktuję z przymróżeniem oka...
Ja mam nieco inne pytanie: gdzieś czytałem, że Apple opatentowało ekranik 3D bez używania specjalnych oklurarów. Czy (jeśli to prawda) może to mieć jakiś większy wpływ na sprzedaż/premierę 3DS-a?
Ja się nie zgadzam, choć wszyscy lecą na te Ipady, Ipody itp. to zawsze pod względem gier będą oczywiście lepsze konsole przenośne takie jak PSP Czy DS-y. A szał na punkcie produktów Apple'a się skonczy niedługo, jak te wszystkie zabawki i marne gadżety się znudzą, bo nie zaoferują nic nowego.
Cytat: Salen Ja się nie zgadzam, choć wszyscy lecą na te Ipady, Ipody itp. to zawsze pod względem gier będą oczywiście lepsze konsole przenośne takie jak PSP Czy DS-y. A szał na punkcie produktów Apple'a się skonczy niedługo, jak te wszystkie zabawki i marne gadżety się znudzą, bo nie zaoferują nic nowego.
Nie mogę się zgodzić. IPhone wyrasta powoli na najlepszą konsolę przenośną w branży. Ma multum świetnych, rozbudowanych gier, niewiele ustępujących tym z PSP czy NDS-a (np. GTA: Chinatown Wars, Zenonia, Street Fighter IV, Need for Speed-y, Resident Evil, Doom, Mirrors Edge, Rage, a nawet jest specjalna wersja Unreal Engine 3!), a do tego przecież dochodzi bardzo dużo (tysiące lub dziesiątki tysięcy) mniejszych gierek, które aż kipią grywalnością. No i kupowanie gier przez AppStore to świetna sprawa. Do tego jest na nim możliwa emulacja starych platform (Nes, może nawet N64)...
No i nie zapominajmy, że to telefon, nie konsola i granie nie jest najważniejsze .
A iPhone z czasem może i przestanie oferować coś nowego, ale i tak będzie lepiej niż w przypadku PSP, w którym pomysły wyczerpały się po premierze pierwszych 10 gier...
bat2008kam, też coś wyczytałem, że Apple opatentowało ekranik 3D bez używania specjalnych okularów. Jeśli to prawda, pozycja 3DS jest poważnie zagrożona. Chodzą również plotki, że PSp2 ma mieć procesor Cell, podobny do tego z PS3. Apple rośnie w siłe, lecz ich zabawki są drogie i są jak PC - trzeba je wymieniać by mieć coraz to lepsze gry. Kupując PSP2, masz gwarancje że pograsz we wszystko. Osobiście uważam , że tym razem przegra 3DS - konsola jest za słaba technologicznie. Po pierwszych grach dostrzegam, że rewelacyjnie tak jak miało być, nie będzie. Jak w Nintendo uderzy jeszcze Apple ze swoim ekranem 3D to co zrobią ojcowie Mario? Jak sam zauważyłeś, gry na Iphone są coraz lepsze. A i nie brakuje tam różnych dziwactw jak na DS. 3DS będzie się bronił swoimi markami, ale może być ciężko. Zobaczymy.
Tak, prawda.Apple opatentowała ekran, który jest lekko pofalowany, dzięki czemu wyświetla obraz w 3D bez potrzeby zakładania okularów. Jest to jednak bardzo skomplikowana technologia, ponieważ ekran ten ma śledzić położenie naszych oczu i w miarę tego dostosowywać swoją siłę naświetlania tak aby każde oko otrzymało obraz o odpowiedniej sile. Chciałbym to zobaczyć na żywo.
Nawet jeśli Apple będzie stosować technologie 3D to pozycji handheldów na rynku nie zagrożą. Z prostego powodu: na konsolki ciągle wychodzą bardziej grywalne pozycje choćby dlatego, że możemy w nich normalnie sterować a nie na śmiesznych ekranowych przyciskach. Poza tym Apple liczy sobie za dużo za swój sprzęt i mimo, iż w USA jest on znacznie tańszy niż u nas to nadal kupno 3DSa dla przysłowiowego "dzieciaka" będzie dla rodziców normalniejszym pomysłem. Co innego fani drogich gadżetów, subkultura apple-geeków bądź różnoracy lansiarze - oni i tak wybiorą wszystko co nowoczesne i ma jabłko na obudowie. Moim skromnym zdaniem PSP2 faktycznie będzie miało ciężki start, ale z powodu szału jaki spowoduje 3DS. Apple ze swoimi grami nadal będzie zapełniać inną niszę, na którą Sony z resztą próbuje się wbić za pomocą PSP-Phone.
Ja po przeczutaniu słów jegomościa "wróżki" zastanawiam się tylko ile apple mu zapłacił... Bo to naprawdę brzmi jak reklama. Wielki zachwyt nad jednym produktem, który wcale nie jest lepszy od konsol, a co najwyżej im dorównuję. Ale za taką cenę... ja napewno bym nie brał jak mogę mieć urządzenie DEDYKOWANE grom x]
Ja to odebrałem jako słowa człowieka zadufanego słowa on może sobie mówić co chce ale i tak Apple i ich produkty nie zmniejszą popytu na konsolki przenośne
A ja bym go najchętniej upił, może po pijaku mówi sensownie. 3DS zarządzi bez dwóch zdań, jednak jeżeli PSP2 nie wyskoczy z czymś "kul" to chyba Pachter będzie mieć rację (co zdarza się bardzo rzadko).
. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler