Wygląda na to, że Nintendo mimo osiągania zawrotnych zysków, postawiło najcięższe działa przeciwko rynkowi tak zwanych programatorów.
Tru @ 29.07.2010, 07:45
Mateusz "Tru" Prawda
inne
Wygląda na to, że Nintendo mimo osiągania zawrotnych zysków, postawiło najcięższe działa przeciwko rynkowi tak zwanych programatorów. Są to urządzenia zarówno z nazwy, jak i funkcjonaliści nieszkodliwe i z pozoru żadnych przepisów prawa nie łamiące. Problem leży w decyzjach ich użytkowników. Tak jak jedna osoba może nożem kroić marchewkę, a inna zadźga dwie osoby, tak urządzenie R4 może posłużyć do odpalenia funkcjonalnego softu, tworzonego przez zapaleńców lub bezproblemowego uruchomienia nielegalnych kopii gier, za które delikwent nie wyłoży ani grosza.
Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii widzi jednak tylko ciemną stronę mocy, zauważając, że zamieszczony na kartridżu software omija zabezpieczenia konsolki. Dlatego wedle decyzji władz, programator został zrównany z narkotykami - na Wyspach wprowadzony został zakaz importu, sprzedaży i reklamowania programatorów. Jak łatwo się domyślić, Nintendo jest z wyroku bardzo zadowolone, dodając, że staje po stronie 1400 developerów, z którymi zdarzyło im się współpracować. Czy zakazami można wygrać z piractwem? Wątpię, choć dla japońskiego giganta jest to bitwa wygrana. Ale wojna wciąż trwa.
Jak sądzicie - czy jest to słuszna decyzja, czy może wyrok niezgodny z prawem, który godzi w pewne wolności i w odległej perspektywie może mieć niewesołe konsekwencje również dla nas, graczy?
A to dobre.. śmieszny ten sąd, trochę nienormalny wyrok, to nie jest żaden zamach na piractwo...a raczej pośmiewisko z tego że powstają coraz to nowe pomysły walki z nim na przykład tak jak ten.Jeśli tak ma wyglądać zapobieganie szerzenia się piractwa, to szykuje nam się niezły kabaret
To jest tak, jakby zakazać używania płyt CD i DVD bo mogą być na nich nagrane pirackie gry, nie patrząc że oprócz przenoszenia gier umożliwiają kupowanie na nich legalnego oprogramowania, i innych soft'ów. Powinni przemyśleć decyzję zanim wydali ten wyrok .
Jeśli chcę zniszczyć piractwo, muszą pokazać, że to się nie opłaca niech sąd wyroczy mniejsze ceny gier a na pewno poziom piractwa spadnie.
A co do tematu, kto powiedział, że urządzonko było by wykorzystane do masowego piractwa więc ten wyrok jest jak powiedział kajman śmieszny tylko Angole są w stanie takie coś wymyślać
.. śmieszny ten sąd, trochę nienormalny wyrok
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler