Modern Warfare 2 stawia przede wszystkim na dobrą zabawę
Czy po zobaczeniu dotychczasowych, niesamowicie efektownych i pozytywnie nastrajających przed premierą Modern Warfare 2 materiałów, jak choćby świetnych filmów czy obrazków promujących produkt, zaczęliście wychodzić z całkiem sensownego przekonania, że najnowsza propozycja Infinity Ward odda nam realia pola bitwy w sposób tak realistyczny, z jakim nie spotkaliśmy się jeszcze nigdy wcześniej? Jeżeli tak, to możecie zawieść się po zapoznaniu z dalszą częścią niniejszej wiadomości.
Ganymede @ 09.06.2009, 23:14
pc, ps3, xbox 360
Czy po zobaczeniu dotychczasowych, niesamowicie efektownych i pozytywnie nastrajających przed premierą Modern Warfare 2 materiałów, jak choćby świetnych filmów czy obrazków promujących produkt, zaczęliście wychodzić z całkiem sensownego przekonania, że najnowsza propozycja Infinity Ward odda nam realia pola bitwy w sposób tak realistyczny, z jakim nie spotkaliśmy się jeszcze nigdy wcześniej? Jeżeli tak, to możecie zawieść się po zapoznaniu z dalszą częścią niniejszej wiadomości. Jak bowiem wynika ze słów Vince'a Zampella, szefa studia, jego zespół stara się wykreować produkcję autentyczną i przede wszystkim skierowaną na dobrą rozrywkę zeń płynącą, nie zamykającą się w ramach przytłaczającej symulacji. Realizm ustępuje tu więc miejsca przystępności i zabawie płynącej z szybkiej, wymagającej akcji. Zapewne większość z Was mimo wszystko odetchnęła z ulgą.
W wywiadzie przeprowadzonym przez Official PlayStation Magazine Zampella wyjawił także, że celem nadrzędnym jest stworzenie interaktywnego filmu akcji, co także z całą pewnością odebrać da się za pozytyw. No dobrze, ale wspomniano o autentyczności - co więc z całą gamą futurystycznego uzbrojenia, jak choćby karabin z wbudowanym laserem, potrafiącym wykrywać i wskazywać wrogów? Vince wytłumaczył, że widząc tak uzbrojonego człowieka w filmie akcji, wydaje nam się, że wykracza on tylko nieznacznie poza standardy. To właśnie tworzy świetny film. Ufamy, że jeszcze lepiej sprawdza się to w praktyce.
Poruszono również kwestię sposobu projektowania poszczególnych poziomów. Jak się dowiedzieliśmy, niektóre z lokacji będą otwarte na poczynania gracza, zastaniemy w nich w związku z tym szereg zróżnicowanych miejsc, do których dojdziemy wybraną przez siebie drogą. Naturalnie Infinity Ward nie ma zamiaru przesadzać z eksploatacją sandoboxowego elementu, celem zachowania drogocennej filmowości. Umiar to podstawa, innymi słowy.
Premiera gry już 10 listopada. Po więcej informacji na jej temat zapraszamy do naszej encyklopedii gier.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler