Model jazdy w Pure jest typowo zręcznościowy. Nie oznacza to na szczęście, że maszyny zachowują się jak pędzące po błocie klocki złomu. Quady reagują odpowiednio na każdy ruch prawej gałki pada, wpadają w kontrolowane poślizgi, naturalnie lądują po wyskokach i we właściwy sposób wpływają na nie różne typy podłoża. Zdecydowanie inaczej jeździ się po piasku czy też po trawie, niż po błocie. Dzięki połączeniu elementów zręcznościowych i symulacyjnych zachowanie maszyn jest bardzo efektowne i przyjazne dla gracza! Niestety nie jestem w stanie zbytnio zobrazować w jaki sposób zachowują się maszyny, trzeba się przekonać na własną rękę!

Aby nie zanudzić graczy na śmierć, Pure oferuje kilka różnych trybów rozgrywki. Podstawowym modelem zabawy jest kariera, o której wcześniej już wspomniałem, mamy jednak również pojedyncze wyścigi oraz przejazdy testowe, w których bez towarzystwa innych kierowców staramy się osiągnąć możliwie jak najkrótszy czas przejazdu. Ostatnim typem rozgrywek jest oczywiście zabawa wieloosobowa.

Wszystkie przejazdy podzielono na trzy odmienne rodzaje starć: sprint, wyścig oraz freestyle. W pierwszych dwóch najważniejsze jest przekroczenie mety na jak najlepszej pozycji. Nie oznacza to jednak, że nie ma między nimi żadnej różnicy. Sprint kładzie największy nacisk na dobre kontrolowanie maszyny, utrzymywanie jej w równowadze i pędzenie przez wiele trudnych do pokonania przeszkód terenowych. W wyścigu skupiamy się głównie na dotarciu do mety przed innymi oraz wykonywaniu sztuczek. Trasy nie są przeważnie tak zawiłe jak w przypadku sprintu.

Ostatni z wymienionych modeli zabawy jest nieco bardziej zakręcony. Kiedy bierzemy udział w wyścigu freestyle, naszym celem jest wykręcenie jak największej ilości zamotanych ewolucji powietrznych w określonym przedziale czasu. Dodatkowo na trasie widzimy wiele różnych bonusów, których zbieranie pozwala na poprawienie ostatecznego wyniku rywalizacji. Jeden z nich podnosi ilość nitro, inny podwaja liczbę punktów, a jeszcze inny odblokowuje natychmiastowo dostęp do Specjalnej Sztuczki. Zadyma we freestyle jest wręcz niebywała, a satysfakcja z osiągnięcia zwycięstwa bezcenna!

Pure to nie tylko zabawa dla jednego gracza, lecz również bardzo przyjemny tryb rozgrywki wieloosobowej. Prócz znanych z single player modeli, Multiplayer pozwala także na toczenie bojów w jeszcze jednym trybie. Jest nim Freeride, w którym grupka kierowców skacze dookoła, zdobywając za swoje wyczyny punkty. Oczywiście zwycięzcą jest ten, kto pozyska ich najwięcej. W sumie na jednej trasie spotkać może się nawet szesnastu zawodników, a każdy z nich przedstawia pełnię swoich umiejętności kaskaderskich. Podczas wyczynów powietrznych jest na co popatrzeć, bowiem oprawa audio-wizualna gry prezentuje się nadzwyczaj dobrze.



Silnik graficzny, na którym śmiga Pure to bardzo zaawansowane narzędzie, robiące użytek z konsol nowej generacji oraz świeżo wydanych kart graficznych. Pędząc zawiłymi trasami obserwujemy wspaniale wymodelowane lokacje oraz niezwykle efektownie prezentujące się otoczenie. Deweloper przygotował na potrzeby gry 12 różnych typów otoczenia, na które składają się pustynie, dżungle, tereny górskie oraz pełne bagien równiny. Niestety trzeba przyznać, że 12 odmiennych tras to nieco zbyt mało i nie ważne jak pięknie one wyglądają, po pewnym czasie zaczynają się robić nużące. Zanim jednak zaczniecie ziewać, Wasza szczena niejednokrotnie uderzy w biurko pod wrażeniem gry światła i cieni, niebywałych efektów cząsteczkowych oraz wspaniale przygotowanych animacji naszego quada isiedzącego na nim zawodnika. Co najważniejsze, Pure nawet na chwilę nie traci płynności. Ilość generowanych klatek utrzymuje się na wysokim poziomie, co świadczy o bardzo dobrze przygotowanej optymalizacji.

Podczas wyścigów słyszymy także mruczący pod naszymi nogami silnik, wirujące z boku koła oraz dynamiczną, zagrzewającą do walki muzykę. Na ścieżkę dźwiękową Pure składają się przede wszystkim kawałki rockowe, idealnie pasują one bowiem do klimatu gry. Słysząc pogrywającą w tle gitarę, nasze serce zaczyna bić szybciej, a ilość adrenaliny sprawia, że czas reakcji jest błyskawiczny. Dreszcz potrafi przejść po plecach kiedy pędzimy z maksymalną prędkością w stronę linii mety, czując na plecach oddech rywali i słysząc dobiegającą z głośników ostrą muzykę – coś pięknego!

Pure to jedna z najlepiej wykonanych i najbardziej grywalnych gier ostatnich miesięcy. Jestem przekonany, że każdy maniak quadów będzie z niej zadowolony. Dlatego też bez większego owijania w bawełnę, zapraszam wszystkich na zakupy. Myślę, że szybko nie ujrzymy równie ciekawego przedstawiciela gatunku strzelanek!