Assassin's Creed II (XBOX 360)

ObserwujMam (139)Gram (56)Ukończone (103)Kupię (38)

Assassin's Creed II (XBOX 360) - recenzja gry


@ 18.11.2009, 00:25
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Pieniądze wydajemy w czterech różnych typach sklepów. Pierwszym i chyba najważniejszym jest kowal. To u niego nabywamy nowe rodzaje pancerzy, naprawiamy uszkodzenia obecnie posiadanego i zaopatrujemy się w broń. Warto więc często do niego zaglądać, w innym przypadku walka z siłami wroga nie będzie szczególnie łatwa. Kolejny jest handlarz sztuką, u którego znajdujemy obrazy, służące do upiększania wnętrza posiadłości. Ostatni kram należy do krawca. Jak nie trudno się domyśleć, jego zadaniem jest ubieranie Ezia w modną, powiedziałbym trendy, odzież. Choć nie mamy opcji samodzielnego dobierania konkretnych fragmentów garderoby, możemy wybrać kolorystykę niesionych na barkach ciuchów asasyna. Dzięki temu nie jesteśmy już skazani jedynie na białe fatałachy. Na koniec warto jeszcze nadmienić lekarza. Choć nie jest to handlarz w pełnym tego słowa znaczeniu, zajmuje się on leczeniem za pieniądze i sprzedażą fiolek z medykamentami. Jako że AC II jest trudniejsze od pierwowzoru, a energia życiowa sama się nie regeneruje, do szarlatana uzdrowiciela korzystnie jest od czasu do czasu zaglądać.

Innym świetnym sposobem na wydawanie gotówki jest wspomniana wcześniej renowacja posiadłości. Służy do tego specjalny trójwymiarowy model, na którym widnieją wszystkie najważniejsze struktury. Podchodzimy do niego i wybieramy spośród dostępnych struktur te, które chcemy poddać liftingowi i voila – burdel jak się patrzy! Każda odrestaurowana budowla podnosi wartość naszych włości, to natomiast zapewnia większe przypływy gotówki do skrzynki na podatki. Szkatułę co jakiś czas odwiedzamy i gromadzimy spoczywające w niej fundusze.

Assassin's Creed II (XBOX 360)

Assassin’s Creed II jednakowoż nie jest grą handlową, a co za tym idzie, wszystkie powyżej opisane opcje są jedynie dodatkiem do tego, co dzieje się przez większą część zabawy – eksploracji i zabijania. Zwiedzanie miast nie ogranicza się tym razem do skakania po dachach. Ezio może wchodzić do wnętrza wielu zabudowań, a jeden z rodzajów misji pobocznych wręcz tego wymaga. Mamy wówczas okazję zaglądnąć do katakumb, grobowców oraz jaskiń. Zabawa przypomina tam wówczas słynne Prince of Persia, a zadaniem naszego protegowanego jest pokonywanie różnych przeszkód strukturalnych. Celem są natomiast bogactwa, a wśród nich grobowce największych asasynów, jacy kiedykolwiek chodzili po tym świecie. Ten, komu uda się znaleźć wszystkie sarkofagi, otrzyma w nagrodę pancerz, który niegdyś nosił słynny, legendarny można rzec, Altair. Gratyfikacja nadzwyczaj smakowita, warto zatem spędzić trochę czasu na szperaniu po mieście. Jeśli zaś chodzi o same mieściny, to zwiedzimy ich kilka. Najważniejsze to Wenecja, Florencja, Rzym oraz Toskania. Każde o odmiennym charakterze i wyglądzie. W sumie naprawdę jest gdzie się plątać!

Spacerki, spacerkami… acz najważniejsze jest korzystanie z umiejętności naszego bohatera. Ezio posiada znacznie szerszy wachlarz ruchów niż jego poprzednik. Miast jednego wysuwanego ostrza, wyposażono go w dwa. Nie jest też skazany na walkę tylko przy pomocy miecza. Nic nie stoi przecież na przeszkodzie, by rozbroić adwersarza i zatłuc go jego własnym toporem, młotem, piką czy halabardą. Często, gęsto jest to nawet nieodzowne. Zwykła szabelka jest bezużyteczna, gdy stanie przed nami uzbrojony po zęby templariusz lub rycerz dzierżący kopię. W takiej sytuacji lepiej odłożyć własny środek perswazji i pozyskać skuteczniejszy. A na koniec, po walce, przeszukujemy zwłoki – nigdy przecież nie wiadomo co można znaleźć. Każdy grosz się przyda, a i lekarstwem lub nożem do rzucania gardzić nie należy.


Screeny z Assassin's Creed II (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPapisotoromek   @   20:54, 18.11.2009
Hmm, ciekawi mnie poziom trudności walki, słyszałem bowiem, że ta jest o wiele łatwiejsza niż w poprzedniej części Szczęśliwy
0 kudosforsa7   @   16:37, 25.11.2009
Zaje...iste no normalnie nie mogłem siedzieć spokojnie na fotelu!!!!!
0 kudoswidmon   @   18:34, 25.11.2009
Witam gra jest piekna pod względem wizualnym , walka jest prostrza i lepsza wiec polecam wam Cool
pozdro Cool
0 kudosPietek=)   @   09:39, 28.11.2009
- dziwne zakończenie.? Konsternacja
hmm ale i tak tą grę kupię Szczęśliwy tylko z tego co wiem to wersja na pS3 trochę gorzej wygląda ale co tam Uśmiech
Must Have Diabelski pomysł
0 kudosKolanko   @   12:52, 28.11.2009
@up
czyli nic nie wiesz.
Zobacz porównanie obu wersji na GT i zobaczysz co lepiej wygląda.
0 kudosadzik221993   @   18:31, 29.11.2009
grałem w jedynkę i myślę że dwójka będzie równie dobra. czekam na wersje na PC Smutny
0 kudosbigboy177   @   01:37, 01.12.2009
Częściowo tak... Nadal niby możesz stać w miejscu, aczkolwiek przeciwnicy dadzą Ci wówczas popalić. Jest ich kilka rodzajów, a wielu odpornych na kontrataki. Trzeba więc czasami sporo kombinować aby przeżyć.
0 kudoskrzysior   @   17:47, 02.12.2009
Jedynka po pewnym czasie zaczęła mnie nudzić ale wciąż była świetną grą. Mam nadzieję, że AC2 pociągnę do samego końca Uśmiech
0 kudosHivax   @   15:40, 03.12.2009
gra ac2 może nie jest jedną z najtrudniejszych ale fabiuła jest wciągająca chociaż zakończenie troche dziwne . ale gadżety leonarda to jest super maszyna latająca, pistolet , zatrute ostrze , bomby dymne (nie leonarda ale też fajne) , i te różne sztuczki których możemy nauczyć się na arenie za opłatą . wskrócie gra assasins creed 2 jest zajefajna Szczęśliwy
0 kudosMartinezz123   @   15:59, 07.12.2009
A ja się z recenzji niewiele dowiedziałem. Czy nadal wszystko jest na tak hamskich trigerach typu "uratuj dziewicę to zmaterializują się mnisi bo inaczej do miasta nie wejdziesz"?
To co było zmorą jedynki to koszmarne oskryptowanie zadań, materializowanie się obrońców itp tymczasem recenzja niczego w tej kwestii nie wyjaśnia.



ps.
Pomijam że sam pomysł maszyny czasu jest głupi. DLaczego gra po prostu nie dzieje się w renesansowych realiach.
0 kudosKolanko   @   20:37, 07.12.2009
@up
w recenzji jest mowa o zróżnicowaniu rozgrywki co daje chyba samo odpowiedź na twoje pytanie.

A pomysł podłączenia do animusa nie jest głupi w 1 części nie miał on większego znaczenia ale w 2 wszytko bardzo fajnie się powoli wyjaśnia. W zasadzie motyw z Eden i jabłkami byłby bez niego nie możliwy.
0 kudosMartinezz123   @   22:03, 09.12.2009
Zróżnicowanie rozgrywki to ogólnik, niczego nie mówi.
Należałoby konkretnie odniść się do wad jedynki i tego jak zostały zmienione.
0 kudoshaker217   @   19:01, 16.12.2009
zapowiada się na naprawdę bardzo dobrą grę, jak wyjdzie odrazu sobie ją kupuje
fabuła jest świetna i rozbudowana, dlatego wszyscy ją chcą.

0 kudosmenelaos82   @   20:29, 18.01.2010
Jestem pod ogromnym wrażeniem - gra jest śliczna - motoryka postaci , zachowanie ludzi , czy grafika coś co trzeba zobaczyć - POLECAM
0 kudosEzioAuditorie   @   23:43, 21.01.2010
Mikilll walka zostala czesciowo poprawiona nie mozesz parowac i zadac kontry ciezkim starznikom ale kombosy nie dzialaja tez na lekkich czy tam zwinnych starzniko ciezko jest tez zabic tropicieli Smutny ale wykonania glownych qestow jest duzo prostrze bo mozesz strzlac z pistoletu a nie musisz sie przedierac przez tlom strazy Uśmiech A fabula jest genialna rozwija sie po trochu az dochodzi do wpanialego zakonczenia i zostawia nas w niepewnosci w oczekiwaniu na AC3 Uśmiech Najtrudniejsze sa tu grobowce asasynow przez kture trzeba sie natrudzic zeby przejsc (nie wiem moze to tylko moje spostrzenie dla tego ze gra na padzie jest trudniejsza niz na klawie)AC2 jest duzo bardziej rozwinieta niz AC1 pod kazdym wzgledem jaki jest Uśmiech
Dodaj Odpowiedź