
Firma Sony postanowiła odświeżyć wciąż niespecjalnie nadgryzione zębem czasu Uncharted 4 oraz samodzielny dodatek Zaginione Dziedzictwo. Efektem tych działań jest debiutujący niebawem pakiet Kolekcja Dziedzictwo Złodziei, którym powinni zainteresować się najwięksi fani serii, a przede wszystkim - osoby, które w "czwórkę" nie grały.
Fabuła Uncharted: Legacy of Thieves Collection prezentuje finał opowieści podróżnika Nathana Drake'a - ten poznajemy w części czwartej. Zaginione Dziedzictwo to dodatek, w którym wydarzenia rozgrywają się po napisach końcowych z Kresu Złodzieja, zmieniając jednocześnie protagonistę. Główną bohaterką jest tam znana z poprzednich gier z serii Uncharted Chloe Farazer - a towarzyszy jej Nadine Ross. To tak w ramach formalności.
Warto dodać, że w Uncharted 4 i towarzyszący mu dodatek można śmiało zagrać nawet wtedy, gdy z poprzednimi odsłonami cyklu nie mieliśmy do czynienia. Co prawda tracimy część smaczków, związanych z nawiązaniem do starszych przygód Drake'a, ale sama fabuła to zupełnie nowa przygoda, więc nie będziemy czuli się zagubieni.
Kolekcja Dziedzictwo Złodziei to głównie zestaw usprawnień graficznych dla PlayStation 5, a także PC - na blaszaki gra trafi jeszcze w 2022 roku. Studio Naughty Dog dopieściło swoje gry pod względem technicznym, dając graczom możliwość wyboru ustawień graficznych i płynności zabawy (w przypadku najnowszej konsoli od Sony).
Do wyboru są trzy tryby: wydajności (skalowane 4K i 60 fps), wierności (natywne 4K i 30 fps) oraz wydajności+ (120 fps, ale w 1080p). Najładniej gra prezentuje się oczywiście w trybie wierności, gdzie przy natywnym 4K otrzymujemy super wyraźne tekstury, co znacząco podnosi ogólny poziom oprawy. Tak dynamiczne gry, jak Uncharted 4 i jej samodzielny dodatek dość topornie ogrywa się jednak przy tylko 30 klatkach. Gdy raz spróbujemy zabawy w 60 fps, to podzielenie tej liczby ramek na połowę sprawia, że produkcja sprawia wrażenie wręcz niegrywalnej! Osobiście polecam więc zabawę w trybie wydajności, ze skalowanym 4K i 60 klatkami – obraz na telewizorze 4K i tak wygląda lepiej, niż w wersji na PS4 Pro, a wysoka płynność zapewnia świetne wrażenia.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler