Marvel's Spider-Man: Miles Morales (PS5)

ObserwujMam (6)Gram (1)Ukończone (3)Kupię (2)

Marvel's Spider-Man: Miles Morales (PS5) - recenzja gry


@ 06.11.2020, 14:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Także pod względem gadżetów nowy protagonista stawia na unikatowość. Z wyrzutni sieci niby mogliśmy korzystać już w przypadku oryginału, ale nie było np. hologramów, walczących w naszym imieniu. Początkowo przywołać możemy tylko jedną taką projekcję, ale z czasem, za sprawą zmodyfikowanych podzespołów, zobaczymy ich więcej. Tyle tylko, że trzeba zainwestować co nieco znalezionych na mapie surowców.

Crafting związany jest nie tylko z gadżetami, ale także kostiumami Spider-Mana – jest ich całe mnóstwo, trzeba tylko popracować trochę nad ich odblokowaniem. Jeśli chodzi o modyfikacje kostiumu, wpływać możemy zarówno na wizjer, jak i korpus. W obu przypadkach jesteśmy w stanie zamontować dwa mody. W wizjerze może to być np. mod wydłużający czas na wykonanie idealnego uniku albo wykrywający oponentów przez ściany. Korpus da się wzbogacić np. o układ, który powoduje wstrząs w momencie zniszczenia broni Undegroundu albo taki, który przywraca nam odrobinę utraconego życia za wyprowadzanie ciosów ogłuszonym jadem wrogom. Modów jest dość sporo, więc każdy winien znaleźć coś, co będzie pasowało do jego preferencji.

Jeśli chodzi o sam crafting, wykorzystujemy na jego potrzeby dwa surowce: części oraz żetony aktywności. Pozyskujemy je ze specjalnych skrzyń oraz za realizowanie zadań, zarówno głównych, jak i pobocznych. Warto też brać udział w różnych wydarzeniach losowych, albowiem one również stanowią świetne źródło materiałów do craftingu. Nie są jedynie po to, aby dawać nam punkty doświadczenia.

Skoro o doświadczeniu mowa, dostajemy je przede wszystkim za misje główne i poboczne. Pierwsze z wymienionych pojawiają się w miarę postępów w menu inwentarza. Do tych drugich mamy dostęp za sprawą smartphona, z którego korzysta Miles. Będąc w świecie gry, wystarczy przesunąć palcem w lewo na panelu dotykowym pada DualSense, by przywołać specjalną aplikację. W dwóch zakładkach widnieją wówczas aktywności, jak również przestępstwa.

Te pierwsze są najczęściej całkiem rozbudowane i okraszone fabułą. Często łączą się one też w sprytny sposób z głównym wątkiem, więc warto się nimi zajmować. Przestępstwa, czyli druga zakładka w aplikacji, to aktywności na jakie natrafiamy losowo. Są wśród kradzieże, strzelaniny, włamania, rozboje itd. Warto zaangażować się w obie, a także przeczesywanie miasta w  poszukiwaniu znajdziek, by w pełni wykorzystać opracowany przez deweloperów świat.

Jeśli o Nowym Jorku mowa, jest w nim co robić. Prócz wspomnianych misji pobocznych, znajdujemy nagrania, specjalne skrytki undergroundu oraz kapsuły czasu. Nagrania to jakby dzienniki z ciekawostkami, w skrytkach ukryte są części, a za kapsuły wpadają nam żetony aktywności. Znajdźki najczęściej są sprytnie ukryte i trzeba się wykazać odrobiną myślenia, by się do nich dostać. Nie mamy też dokładnej lokalizacji danego przedmiotu, a jedynie wskazanie radaru, co wymaga czujności i spostrzegawczości. Wisienką na torcie są wyzwania, które testują nasze umiejętności do granic.

Misje są dobrym, ale nie jedynym, źródłem doświadczenia. Dostajemy je również przechodząc tzw. testy. Chodzi w nich np. o to, by bujać się przy ziemi przez 2000 metrów, nurkować przez 1000 metrów albo przyciągnąć do siebie 25 wrogów tak, by znaleźli się w powietrzu. Testy można wykonywać przy okazji albo z premedytacją – wybór należy oczywiście do grającego.


Screeny z Marvel's Spider-Man: Miles Morales (PS5)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosbalic87   @   16:01, 06.11.2020
Świetnie ! Widać że Sony wciąż robi świetne gry !
Nie mogę się doczekać aż zagram na nowej konsoli Uśmiech