MotorStorm: Pacific Rift (PS3)

ObserwujMam (43)Gram (16)Ukończone (5)Kupię (12)

MotorStorm: Pacific Rift (PS3) - recenzja gry


@ 16.11.2008, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Sam sposób prowadzenia samochodów stanowi mieszankę elementów zręcznościowych oraz symulacyjnych. Pędząc po torze, idealnie czujemy prędkość z jaką się przemieszczamy, nasza maszyna ma ciężar oraz przyczepność, a co za tym idzie sposób prowadzenia zmienia się w zależności od tego czym aktualnie kierujemy. Mi najbardziej przypadły do gustu motory, najsłabsze natomiast wydają mi się Monster Trucki. Jak na potężne, czterokołowe bestie, są one dziwnie mało efekciarskie i co gorsza potrafią ulec zniszczeniu po uderzeniu w wystający kilkadziesiąt centymetrów ponad drogę głaz. Przy takiej wielkości koła, maszyna powinna przelecieć nad kamieniem nie zwracając na niego najmniejszej nawet uwagi!

Podobne problemy z fizyką potrafią występować w wielu innych, bardziej irytujących przypadkach. Okazyjnie zdarzało mi się nawet, że samochód wybuchał podczas wjeżdżania na rampę służącą do wyskoków, zahaczał o mały płotek lub nawet o składanie kolejnych elementów toru. Jest to tym bardziej wkurzające, że niejednokrotnie przejeżdżamy tym samym miejscem wiele razy i nic się nie dzieje, a tu nagle trzask i zamieniamy się w kupę złomu. Tracimy tym samym pozycję i zmniejszamy szansę na zwycięstwo. A co gorsza nie jest to wynikiem naszego błędu, lecz anomalii w silniku odpowiedzialnym za fizykę.

Pozostałe aspekty techniczne Motorstorm: Pacific Rift są zrealizowane praktycznie bezbłędnie. Silnik graficzny funkcjonuje wspaniale, a generowany przez niego obraz prezentuje się fenomenalnie. Lokacje są szczegółowe, zróżnicowane i pełne efektów specjalnych. Przejeżdżając przez las widzimy poruszające się na wietrze drzewa, liście roślin uginają się pod naporem samochodów, na powierzchni wody powstają zmarszczki, po przejechaniu przez wodospad po ekranie spływają krople, a przeskok nad lawą sprawia, że naszą maszynę zaczynają ogarniać płomienie. Same modele pojazdów również opracowano genialnie. Jest ich całkiem sporo, różnią się między sobą nie tylko wzorami na karoserii lecz również kształtem oraz animacją podczas jazdy. Ekipa ze studia Evolution Studios po raz kolejny uwydatniła możliwości konsoli PLAYSTATION 3 i coraz bardziej jestem przekonany, że maszynka Sony ma większy potencjał niż Xbox 360. Ostatnie gry na platformę Microsoftu zdają się pokazywać, że deweloperzy osiągnęli już jej maksymalne możliwości. Wystarczy popatrzyć na Gears of War 2, które w stosunku do swojego poprzednika wcale nie wygląda znacznie lepiej.

MotorStorm: Pacific Rift (PS3)

Dźwięk i muzyka w Motorstorm: Pacific Rift także zasługują na miano genialnych. Już podczas menu głównego słyszymy dynamiczne kawałki rockowe, które towarzyszą nam również podczas wyścigów. Podnoszą one skutecznie adrenalinę grającego i zagrzewają do boju. Efekty specjalne takie jak wybuchy, ryk silników czy też dźwięki dobiegające z otaczającego nas świata również brzmią bardzo dobrze – aż miałem ochotę podkręcić nieco głośność na moim zestawie, stwierdziłem jednak, że sąsiedzi mogą nie patrzeć na to zbyt przychylnie!

Motorstorm: Pacific Rift to obecnie najlepsza offroadowa ścigałka przeznaczona dla konsoli PLAYSTATION 3. Mógłbym nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest ona bezkonkurencyjna, nie zależnie od tego jaką platformę rozpatrzymy. Jeśli masz już dość jesiennej szarówki i chcesz się rozerwać, Motorstorm: Pacific Rift to najtańsze wakacje w tropikach na rynku! Jedynym wymogiem jest posiadanie platformy firmy Sony, gra jest bowiem tytułem ekskluzywnym.


Długość gry wg redakcji:
9h
Długość gry wg czytelników:
15h 56min

oceny graczy
Genialna Grafika:
Silnik graficzny to prawdziwa poezja. Okazyjnie widać co prawda jakieś delikatne załamania tekstur czy też przekłamania, nie jest to jednak na tyle zauważalne by gra traciła na swojej prezencji.
Genialny Dźwięk:
Dynamiczna, rockowa muzyka i przenikliwe, sugestywne efekty specjalne.
Genialna Grywalność:
W Motorstorm: Pacific Rift naprawdę jest co robić. Prócz trybu dla pojedynczego gracza mamy także bardzo dobrze zoptymalizowaną rozgrywkę wieloosobową poprzez PlayStation Network oraz na podzielonym ekranie.
Genialne Pomysł i założenia:
Genialna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Świetna gra, stała się jeszcze lepsza. Aż strach pomyśleć co przyniesie ze sobą Motorstorm 3. Nie mam bowiem wątpliwości, że kolejna edycja powstanie!
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z MotorStorm: Pacific Rift (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosDAWKA66   @   18:01, 05.02.2012
Super recenzja, przekonała mnie do zakupu, oby gra była tak dobra jak mówicie! ;)
0 kudosremik1976   @   22:09, 05.02.2012
Gra jest dość trudna, a multi to hardcor w czystej postaci. Nie jest to typowa gra wyścigowa, wierz mi.