Darksiders II (PS3)

ObserwujMam (20)Gram (7)Ukończone (10)Kupię (11)

Darksiders II (PS3) - recenzja gry


@ 22.08.2012, 16:04
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


Wpływ na naszą hardość ma nie tylko ekwipunek, ale również zdolności specjalne, które kupujemy korzystając z punktów umiejętności. Te gromadzimy za każdym razem gdy przeskakujemy na wyższy poziom doświadczenia. Drogi postępu są w sumie dwie – jedna z nich to „Nekromanta”, a druga „Zwiastun”. Obie różnią się od siebie dość istotnie, a zatem ważne jest aby punkty umiejętności inwestować w jakiś rozsądny sposób. W razie potrzeby można je niby zresetować za stosowną opłatą w jednym z okolicznych „sklepików” Vulgrima, niemniej jednak, po co wydawać surowce, jeśli nie ma takiej potrzeby? Lepiej zostawić je na ważniejsze inwestycje.
Wracając do drzewka umiejętności, droga „Zwiastuna” nastawiona jest przede wszystkim na bonusy z wykonywanych ataków, Nekromanta (mój wybór) specjalizuje się natomiast w przywoływaniu różnych kreatur. Na pomoc wezwać może też specjalne pole ochronne, które nie dość, że zapewni mu większą odporność, dodatkowo, razić będzie oponentów piorunami. Ja osobiście zdecydowałem się na mroczniejszą ścieżkę postępu, niemniej jednak obie są równie skuteczne, jeśli chodzi o dekapitację demonicznego ścierwa.

Darksiders II (PS3)

System walki w Darksiders 2 to rozwinięcie koncepcji z części pierwszej, z tym, że w dwójce jest on zdecydowanie bardziej dynamiczny i efektowniejszy. Głównie za sprawą finiszerów, podczas których Śmierć przywołuje coś w rodzaju swego demonicznego odpowiednika i z wykorzystaniem większej siły dobija wroga. Jest też mnóstwo zwykłych uderzeń, zmiennych w zależności od posiadanej broni oraz dodatkowych zdolności – niekoniecznie bitewnych, ale również przydatnych. Wymienić tu można chociażby specjalną rękawicę energetyczną, z pomocą której można chwytać na odległość niektóre przedmioty i przyciągać się do nich, jak również chwytać wybuchające kule i miotać nimi bez zbytniego narażania się na uszczerbek na zdrowiu. Podobnych bajerów jest jeszcze kilka, a wszystkie są nieodzownym towarzyszem naszych przygód. Bez nich w wiele miejsc nie da się po prostu wejść, a i część pojedynków z bossami byłaby z góry spisana na porażkę.

Skoro o bossach mowa, nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że starcia z nimi są zdecydowanie łatwiejsze, aniżeli w pierwowzorze. Czasem trzeba co prawda chwilę pomyśleć, niemniej jednak w większości przypadków wyśmienicie sprawdza się taktyka doskoku, kilku ciosów i uniku. Nie ma takich wyzwań, jak w Ninja Gaiden, czy Devil May Cry 3, co uważam za drobniutki minus, ale nawet pomimo tego, gra się bardzo dobrze. Mniej więcej tak, jak w przypadku God of War III, które przecież również nie wymaga przesadnie dużej precyzji i finezji w wyprowadzaniu ciosów. Odrobinę większe wyzwanie pojawia się w momencie podniesienia poziomu trudności, ale wówczas też nie ma mowy o kłopotach z dotarciem do napisów końcowych. Nawet kiedy na ekranie pojawia się całe mnóstwo bandziorów, wystarczy zachować zimną krew i odpowiednio reagować na to, co rozgrywa się przed naszymi oczami. Każdy oponent w jakiś sposób sugeruje swoje zamiary, a z czasem nabieramy też wprawy w obieraniu taktyki do danej sytuacji. Oczywiście wymaga to pewnych umiejętności, niemniej jednak, każdy, nie tylko fan slasherów, będzie mógł zarządzić, co w pewnym sensie jest plusem, choć nie dla wszystkich.

Choć Darksiders 2 to głównie walki, czasem mamy też chwilę aby odsapnąć. Czy to celem porozmawiania z jakąś postacią niezależną, czy aby rozwiązać napotkaną zagadkę. Problemy nigdy nie są zbyt skomplikowane, niemniej jednak często trzeba chwilkę pomyśleć i zastanowić się nad następnym krokiem. Najczęściej rozwiązanie jest gdzieś w pobliżu, ale skrzętnie ukryte przez dewelopera. Może to być jakaś dźwignia, wybuchająca kula, czy specjalny krąg, umożliwiający przywołanie do pomocy duchów. Im dalej, tym puzzle bardziej skomplikowane, nigdy jednak do poziomu, w którym faktycznie trzeba wysilać szare komórki. Producent bardzo sprawnie wtopił zagadki w świat gry - podobnie zresztą, jak to miało miejsce w jedynce. Chociaż mam wrażenie, że tam było odrobinę trudniej.

Jeśli chodzi o sprawy techniczne, nie mam w sumie większych zastrzeżeń. Niektóre lokacje zdają się odrobinę zbyt puste, scenerie zimowe dysponują przeciętnymi teksturami, a scena na statku powietrznym to dość kiepska próba odtworzenia lokacji w ruchu. Chodzi mniej więcej o to, że szybko zdajemy sobie sprawę z faktu, iż wisimy w miejscu, a otaczający nas świat wcale się nie porusza. Wiadomo – nie razi to za bardzo, ale w grze dzisiejszych czasów chciałoby się uniknąć podobnych „ściem”. Prócz tego, co napisałem, jest w porządku. Poszczególne plansze są zróżnicowane i ciekawie zaprojektowane, przeciwnicy nie rażą kanciastością, a efekty specjalne podczas machania kosą, czy rzucania czarów trzymają klimat. Widać, że dużo czasu poświęcono na opracowanie i utrzymanie odpowiedniej stylistyki. Dzięki temu Darksiders 2 wyróżnia się z tłumu, nie próbuje nikogo kopiować i ma własny charakter.

Darksiders II (PS3)

Kroku grafice dotrzymuje bez problemu oprawa dźwiękowa. Wszystko, począwszy od efektów, poprzez muzykę, a na fantastycznym dubbingu skończywszy, to najwyższa światowa jakość. Mnie osobiście najbardziej przypadły do gustu kwestie wypowiadane przez Śmierć, Michael Wincott ze swoim zachrypniętym głosem wybornie wpasował się w tą rolę.

Podsumowując, Darksiders 2 to świetna produkcja i choć niektóre jej aspekty można by było zmienić, nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z solidnym przedstawicielem slasherów. Fabuła, mimo że nieco prosta, wciąga do samego końca, dynamiczny system walki zapewnia satysfakcję, a jeśli idzie o sprawy techniczne mamy najwyższą jakość. Gdy gra sprzeda się dobrze, czego oczywiście deweloperom i wydawcy życzę, na pewno zobaczymy część trzecią, czego życzę Wam i sobie – a póki co, kosy w dłoń, czas rozpocząć żniwa!


Długość gry wg redakcji:
16h
Długość gry wg czytelników:
30h 26min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Niektóre lokacje wykonano fantastycznie, inne nieco słabiej. Duży plus za projekty postaci oraz zróżnicowanie.
Świetny Dźwięk:
Śmierć brzmi fantastycznie. Muzyka i efekty specjalne bardzo dobrze, acz bez szaleństwa.
Świetna Grywalność:
Tutaj Darksiders 2 rządzi. Ciężko jest się oderwać od ekranu, a pewnie byłoby jeszcze trudniej, jakby deweloper wykombinował inny system ekwipunku, szczególnie drugiej broni.
Świetne Pomysł i założenia:
Duży otwarty świat, wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia, garść misji pobocznych i dynamiczny system walki. Wszystko to na plus. Na minus natomiast słabe pojedynki z bossami.
Dobra Interakcja i fizyka:
Wiele elementów wystroju da się zniszczyć, a system prowadzenia bojów sprawia, iż czujemy każde uderzenie naszego Jeźdźcy.
Słowo na koniec:
Darksiders 2 stanowi świetne rozwinięcie jedynki i równie idealny wstęp do trójki. Obyśmy takową zobaczyli, bo jedna z niewielu nowych marek, która ma szansę być z nami jeszcze długo.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Darksiders II (PS3)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosbat2008kam   @   17:09, 22.08.2012
Produkcja sprawia bardzo dobre wrażenie i jak widać - trzyma wysoki poziom. Nie jestem jakimś wielkim fanem slasherów (do gustu przypadł mi w sumie tylko God of War i Dante's Inferno) i dlatego prawdopodobnie nie zaznajomię się z Darksiders II, szczególnie, że nawet nie znam ''jedynki''. Mam jednak nadzieję, że ''dwójka'' osiągnie komercyjny sukces i powstanie ''trójka'', a następnie ''czwórka'' (po jednej grze dla każdego z Jeźdźców). To jedna z najbardziej udanych marek obecnej generacji, a jej sprzedaż mogłaby dodatkowo wzmocnić podupadające THQ.
0 kudosMicMus123456789   @   18:10, 22.08.2012
Czyli jednak da się dotrzymać obietnic ;p

Miało być więcej i lepiej i widać, że tak jest Uśmiech
10 lecę do sklepu Szczęśliwy
0 kudosFox46   @   18:51, 22.08.2012
Przede Wszystkim tej gry nie porównujemy do God of War i Dante ponieważ Darksiders II to mieszanka RPG ze slasherem a nie typowy Slasher jak GOW czy DF.

Po ocenie zachęca do kupna na pewno kupię ale nie teraz.
0 kudoszvarownik   @   20:15, 22.08.2012
A ja mam pytanie. Czy Śmierć także potrafi się zmieniać w wielkiego brzydala jak Wojna? W recce jest tekst o "Głównie za sprawą finiszerów, podczas których Śmierć przywołuje coś w rodzaju swego demonicznego odpowiednika i z wykorzystaniem większej siły dobija wroga." to dotyczy tylko finisherów czy normalnie po naładowaniu jakiegoś tam paska też da się odpalić bestie? Uśmiech
0 kudosSzajch   @   21:56, 22.08.2012
Jak jesteś w Herold buildzie to masz też taki skill transformacyjny.
0 kudosKreTsky   @   13:14, 23.08.2012
Na 6 lvlu dostajesz postac rippera gdzie sam sie mozesz zmienic jak pasek naladujesz i czasem jak dobre kombo wyjdzie to finiszuje jako ripper.
0 kudosRogi2   @   20:10, 26.08.2012
dzisiaj przeszedłem na łatwym i mi się bardzo podobało chociaż bez poradnika nie ukończę raczej zadań pobocznych.
Dodaj Odpowiedź