Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium (PC)

ObserwujMam (272)Gram (242)Ukończone (52)Kupię (27)

Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium (PC) - recenzja gry


@ 20.04.2007, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!



Od strony merytorycznej gra pochłania całkowicie. Po pierwsze mamy do czynienia z klasykiem, który choć nie oddaje w ręce graczy wyrafinowanych strategii oraz taktyk wojennych to jednak całkowicie odurza swoim klimatem i mechaniką rozgrywki. Akcja jest szybka, dynamiczna i efektowna… od pierwszych minut spędzonych w programie zostajemy całkowicie pochłonięci przez jego świat i nawet spacerując z psem zastanawiamy się jakie będzie kolejne posunięcie Bractwa NOD. Co zrobi charyzmatyczny Kane aby wyeliminować ze swojej drogi siły GDI…? Jaka jest tajna broń NOD, która według nich zmieni tok wojny…?

Całą zabawę napędzają dodatkowo wspaniale zrealizowane scenki przerywnikowe, do których zatrudniono całkiem sporych rozmiarów sztab sław wprost z Hollywood. Oglądając kolejne epizody wojennego kryzysu dostrzeżecie takie sławy jak Michael Ironside, Tricia Helfer oraz Josh Holloway. Dzięki ich świetnej grze aktorskiej wczuwamy się jeszcze bardziej w rolę dowódcy, a co za tym idzie czerpiemy większą przyjemność z zabawy.

Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium (PC)

Command & Conquer 3: Wojny O Tyberium pod względem mechaniki rozgrywki oraz sposobu prezentacji przypomina pierwowzór serii. Przełomowa jak na tamte czasy oprawa audio-wizualna musi oczywiście być równie niezwykła w najnowszej odsłonie gry. Autorzy postarali się by ich najnowsze dzieło prezentowało się niezwykle okazale na ekranach monitorów graczy z całego świata. Pole bitwy przepełnione jest świetnie przygotowanymi i animowanymi modelami jednostek, efektami pogodowymi, mnóstwem budynków oraz innych struktur a także bajerancko zrealizowanymi efektami specjalnymi. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem atak przy pomocy działa jonowego, po prostu nie mogłem się nadziwić. Włączałem kilka krotnie zapis stanu gry tylko po to, by jeszcze raz ujrzeć efektownie wybuchającą bazę NOD… po prostu cudeńko…! Oczywiście inne efekty takie jak ogień, promienie laserów, wybuchy granatów itd. zostały opracowane równie dobrze, nie ma to jednak jak super broń.

Jakości oprawy graficznej bez najmniejszych problemów dorównuje dźwięk i muzyka. One również zostały przygotowane z dbałością o najmniejsze nawet szczegóły i pełnym profesjonalizmem. Już dawno nie słyszałem tak dobrze nagranych dialogów i efektów specjalnych, jest po prostu idealnie!

Command & Conquer 3: Wojny o tyberium to klasyczna strategia RTS w świeżej oprawie audio-wizualnej. Program charakteryzuje się niezwykłym klimatem oraz dziwnie znajomą mechaniką rozgrywki, które sprawiają, że po prostu nie można przestać grać. Osoby, które dziesięć lat temu spędzały całe noce przy pierwowzorze serii powinny bez zastanowienia kupić najnowszą jej edycję, podobnie powinni uczynić nowi gracze… Command & Conquer 3 to nie tylko gra, to prawdziwe zjawisko, którego nie można nie zauważyć!


Długość gry wg redakcji:
10h
Długość gry wg czytelników:
15h 47min

oceny graczy
Genialna Grafika:
Genialny Dźwięk:
Genialna Grywalność:
Genialne Pomysł i założenia:
Genialna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?