Fantazja i ciekawe pomysły znalazły zastosowanie nie tylko w projektowaniu uzbrojenia w grze, lecz również podczas tworzenia fabuły. Główny wątek potrafi pochłonąć ponad 50 godzin z życia gracza, a jeśli doliczymy do tego eksplorację i wypełnianie wszystkich pobocznych questów otrzymamy sumkę zbliżającą się do 70 godzin zabawy. Należy także pamiętać, że producent udostępnił wraz z grą bardzo dobre narzędzia służące do kreowania własnych modów i dodatków, więc nawet po ukończeniu podstawowej części rozgrywki nadal pozostaje wiele innych możliwości. Fani Neverwinter Nights 2 nigdy nie próżnują, spod ich rąk wychodzi wiele ciekawych przygód, które tylko czekają na swojego bohatera.
Historia w grze jest ogólnie bardzo ciekawa i wciągająca. Aby w pełni poczuć klimat zabawy należy jednak nieco poczekać, aż akcja nabierze rozpędu. W trakcie zabawy wracamy do zaprezentowanych w pierwszej części lokacji, i ponownie spotykamy się ze starymi znajomymi. Osoby, które nie grały w pierwszą część zabawy będą niestety stratne, starzy weterani powinni się natomiast poczuć jak u siebie w domu!
Oprócz trybu dla pojedynczego gracza, Neverwinter Nights 2 oferuje także rozgrywkę wieloosobową. W porównaniu do części pierwszej została ona znacznie usprawniona i zmodyfikowana. Teraz istnieje nawet możliwość przejścia całej fabuły z pomocą znajomych. Tryb kooperacji sprawdza się znakomicie i zapewnia wiele godzin dobrej zabawy. Wreszcie można zatopić się w świecie D&D z najlepszym kumplem i wspólnie przeżyć jedną z największych wirtualnych przygód ostatnich lat.
Niestety pomimo wszystkich opisanych powyżej plusów, Neverwinter Nights 2 posiada także kilka niedociągnięć. Pierwszym i zdecydowanie najbardziej irytującym jest niedopracowana sztuczna inteligencja naszych kompanów. Potrafią się oni zgubić, utknąć w korytarzu, lub po prostu nie wykonywać zleconych im poleceń. Błędy nie zdarzają się zbyt często, lecz w przeciągu całego czasu spędzonego w programie potrafią zajść za skórę. Szczególnie denerwuje fakt, że idąc korytarzami lochów przez cały czas musimy zwracać uwagę na każdego członka drużyny. Może się bowiem okazać, że któryś z nich utknie kilkaset metrów wcześniej, a jedynym sposobem jego sprowadzenia będzie po prostu powrót, lub przejęcie nad nim kontroli. Mam nadzieję, że niedociągnięcie to zostanie doszlifowane w jednym z najbliższych uaktualnień.
Drugim, dość wkurzającym mankamentem jest praca kamery. Neverwinter Nights 2 posiada oczywiście w pełni trójwymiarową grafikę, która wymaga od gracza ciągłego manipulowania kamerą aby obejrzeć akcję z jak najlepszej perspektywy. Niestety kamera potrafi utknąć w ścianie budynku, lub po prostu uniemożliwić właściwe ustawienie. Pocieszającym jest fakt, że po pewnym czasie można się do jej pracy przyzwyczaić i znacznie skuteczniej zmieniać jej położenie, szkoda jednak że tak ważny element nie jest wykonany w stu procentach sprawnie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler