UberSoldier (PC)

ObserwujMam (86)Gram (21)Ukończone (20)Kupię (1)

UberSoldier (PC) - recenzja gry


@ 04.05.2006, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!


Najważniejszym elementem każdej dobrej strzelanki, jest wachlarz dostępnych w grze pukawek. W sumie trzeba przyznać, że arsenał jest całkiem spory i zróżnicowany. Dla amatorów sportów strzeleckich przygotowano kilka rodzajów pistoletów, strzelby, karabiny maszynowe, granaty, oraz pukawki cięższego kalibru takie jak miotacz ognia oraz broń przeciwpancerną. Giwerki oparte są na prawdziwych modelach z drugiej wojny światowej, a ich wirtualne repliki wyglądają bardzo dobrze, i równie dobrze się z nich strzela.

Projekty poziomów to kolejny składnik decydujący o grywalności praktycznie każdego programu mającego zapewnić nam choć kilka godzin rozrywki. W przypadku UberSoldier wszystkie tereny, po których będziemy wędrować przygotowano bardzo dobrze. Każda mapka charakteryzuje się odmienną stylistyką, więc nie będziemy mieć wrażenia biegania w kółko po tym samym terytorium. Zabawę rozpoczniemy w szpitalu, następnie wkroczymy do miasta w Czechosłowacji, zwiedzimy fabryki, porty, oraz wiele innych miejsc. Trzeba przyznać, że człowiek odpowiedzialny za projektowanie poziomów stanął na wysokości zadania, i wszystko jest naprawdę świetne. Czy jednak cała gra posiada głównie plusy…?

UberSoldier (PC)

Jak do tej pory wymieniłem wiele zalet gierki, a nie opisałem żadnej wady… Możecie więc pomyśleć, że nowy program ze studia Burut takowych nie posiada. Niestety muszę stwierdzić, że tak nie jest. Pierwszym i największym niedociągnięciem w grze jest sztuczna inteligencja przeciwników, oraz żołnierzy wspomagających nas podczas misji. Ci pierwsi nie potrafią atakować praktycznie w żaden inny sposób, prócz ślepego pędzenia w naszą stronę. Gdyby nie ich ponad ludzka celność, która potrafi doprowadzić do szewskiej pasji, prawdopodobnie nie zginąłbym ani razu podczas gry. W obronie naszej osoby pomagać mają nam sojusznicy z ruchu oporu. Niestety prócz równie dobrych jak przeciwnicy zdolności strzeleckich nie byliby oni do niczego przydatni. Biegają niejednokrotnie jak debile, blokują się w przejściach, również blokując drogę dla gracza, i stoją jak kołki kiedy dostają w dupsko od niemieckiego SS… Naprawdę szkoda, że tak konkretnie spaprana została SI wirtualnych żołnierzy, no ale cóż… nie można mieć wszystkiego.

Kolejnym lekko niedopracowanym elementem UberSoldier jest jego oprawa. W zasadzie nie gra nie wygląda źle, niestety jest strasznie nie równo. Dla przykładu modele postaci oraz ich animacja jest całkiem przyjemna. Na tekstury nałożono mapping oraz inne efekty dzięki którym wirtualne ludziki wyglądają prawie jak żywe. Niestety kiedy popatrzymy w stronę tekstur na ścianach oraz obiektach otoczenia widzimy papkę… Tekstury są niskiej jakości, są mało ostre i po prostu wyglądają źle. Zdecydowanie najlepiej w sferze graficznej prezentują się wszelkie eksplozje. Silnik odpowiedzialny za fizykę w grze potrafi rozrzucać przedmioty, powodując bardzo efektowne rumowisko. Wybuchy to prawdziwa poezja… szkoda że pozostałe aspekty graficzne nie są zrealizowane równie dobrze. Minus należy się również za optymalizację enginu. Jest ona tak słaba, że nawet przy średniej jakości grafiki UberSoldier potrafił dość konkretnie zarywać na moim kompie, który do słabych na pewno nie należy.

UberSoldier (PC)

Z grafiki przeskoczymy teraz na dźwięk oraz muzykę. Hmmmm, od czego by tu zacząć…? Tutaj podobnie jak w przypadku obrazu jest bardzo nierówno. Efekty specjalne wystrzałów oraz wybuchów są bardzo dobre, natomiast gra aktorska (w szczególności głos głównego bohatera), jest po prostu żałosna. Wszystkie kwestie wymawiane są sztucznie i bez uczuć… mamy wrażenie, że były one nagrywane przez R2D2 oraz C3PO… Muzyka również nie jest zbyt porywająca – kawałki są monotonne i bardzo szybko się nudzą… Na szczęście przez większą część gry słyszymy strzelanie i nie zawieszamy naszej uwagi na płynącej w tle muzie.

Myślę, że przyszła pora na podsumowanie mojej recenzji… UberSoldier pomimo drobnych niedociągnięć oraz głupawej fabuły to bardzo dobra i wciągająca strzelanka. Gra potrafi przykuć gracza na wiele godzin do monitora i sprawić, że czas będzie pędził szybciej… UberSoldier to Uber strzelanka… :)


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
22h 45min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Dobry Dźwięk:
Świetna Grywalność:
Świetne Pomysł i założenia:
Świetna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z UberSoldier (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?