Giwer w grze jest spory wachlarz. Całość została podzielona na spluwy lekkie, karabiny, oraz pukawki kalibru maksymalnego. Pierwsza kategoria, to różnego rodzaju pistolety, oraz lekkie karabiny automatyczne. Nie wyrządzają one zbyt wielkich obrażeń, ale przydają się na lżej uzbrojonych bandziorów. Drugi typ broni to karabiny. Wśród nich znajdziemy także kilka rodzajów snajperek, umożliwiających szybką i precyzyjną anihilację. Ostatnia kategoria to broń ciężka; są to wyrzutnie takiet, miniguny, miotacze ognia, oraz inne przedmioty zagłady ważące więcej niż przeciętny człowiek. Przy tak ogromnej ilości broni, jaka dostępna jest w grze Bet On Soldier, bardzo mądrym posunięciem ze strony producenta było ograniczenie noszonego ekwipunku. Na misję zabrać można jedynie jeden rodzaj uzbrojenia z każdego rodzaju. Jeśli dodatkowo postanowimy zaopatrzyć się w tarcze ochronną zmuszeni jesteśmy do rezygnacji z pukawek największego kalibru, ponieważ Nolan nie jest w stanie wlec ze sobą wyrzutni rakiet, i jeszcze dodatkowo zasłaniać się ważącą połowę jego własnej masy, tarczą. Dzięki temu sprytnemu rozwiązaniu Bet On Soldier nabiera trochę realizmu.



Ostatnim ekranem odprawy jest lista najemników. Jeśli sądzisz, że przyda Ci się jeden, lub dwóch pomocników to właśnie tutaj ich zatrudnisz. Dokonując wyboru dokładnie przyglądnij się statystykom każdego z dostępnych żołnierzy. Inżynier jest słaby podczas walki z przeciwnikami, posiada jednak niezastąpioną możliwość naprawy twojego pancerza oraz tarczy ochronnej. Snajper będzie mógł Cię wesprzeć z odległości, szturmowiec natomiast zaatakuje linie wroga pędząc u twego boku… Każda klasa najemnika to inne wady i zalety, dobieraj więc sprzymierzeńców ostrożnie i z „głową”.

Po przejściu odprawy pora wkroczyć w najważniejszy etap zabawy – misje ! W sumie do przejścia przygotowano nam 20 poziomów, które poprowadzą gracza przez cztery różne rodzaje środowiska: Alaskę, Nevadę, Kubę oraz Europę. Każdy z terenów charakteryzuje się oczywiście odmiennym otoczeniem, ukształtowaniem terenu oraz krajobrazami, które możemy podziwiać za sprawą wspaniałego silnika graficznego. Bet On Soldier oferuje wiele różnych zadań. Nie będą to tylko, i wyłącznie misje polegające na wybiciu wszystkiego, co się rusza. Będziemy musieli kraść plany, zabezpieczać ładunki i osłaniać ważne osobistości. Każde z zadań wiąże się ze sporą ilością wystrzelonych naboi, i zabitych przeciwników, nie należy się więc spodziewać gry typu Splinter Cell, w której 90% czasu poświęcamy na skradanie i cichą likwidację bandziorów. Bet On Soldier: Krwawy Sport, jak sam tytuł wskazuje, to pełna akcji, brutalności i dynamicznej walki gra, w której przeżyje tylko najlepszy!

Pierwsze chwile na polu bitwy, to bardzo krótkie szkolenie, dzięki któremu poznamy podstawy gry, opanujemy sterowanie i obsługę. Po kilku minutowym kursie wyruszamy na swoje pierwsze zadanie polegające na zdobyciu ważnych planów. Zabawę rozpoczniemy przechodząc przez zespół tuneli. W ich wnętrzu natrafimy na spore ilości przeciwników. W tak wąskich przestrzeniach warto posługiwać się wszelkimi groźnymi elementami otoczenia, takimi jak butle z gazem czy też wybuchające beczki. Jeśli uda nam się w odpowiednim momencie zdetonować któryś ze wspomnianych pojemników, narobimy niemałego przesiewu w liniach wroga, i zarazem zaoszczędzimy amunicję. Kilkanaście kolejnych minut misji poświęcamy głównie na eksplorowanie różnych przestrzeni, i likwidowanie mniej znaczących przeciwników. Gdy zbliżymy się do celu misji, pierwszy raz stajemy oko, w oko z żołnierzem B.o.S. czyli najemnikiem biorącym udział w krwawym przedstawieniu telewizyjnym. Przed wyruszeniem na misję wybraliśmy z kim pragniemy się zmierzyć, biorąc pod uwagę wysokość potencjalnego zarobku, oraz umiejętności wroga. Początkujący gracze powinni kierować się drugim czynnikiem, który przedłuży ich życie. Walka przed kamerami Bet On Soldier trwa zawsze minutę. Zależnie od szybkości z jaką zlikwidujemy przeciwnika zarabiamy określoną ilość pieniędzy, im dłużej trwa walka, tym mniej kasy wpłynie na nasze konto. Najlepiej więc eliminować rywali w błyskawicznym tempie. Oczywiście nie zawsze jest to łatwe, lecz dzięki sprytnemu wykorzystaniu otoczenia, oraz odpowiedniemu doborowi broni wszystko jest możliwe !

Kolejne zadania poprowadzą nas przez bardzo zróżnicowane tereny. W przeciwieństwie do gry DOOM 3, Bet On Soldier: Krwawy Sport to nie tylko wąskie, klaustrofobiczne tunele i pomieszczenia. Walki toczą się także na ogromnych otwartych przestrzeniach. Zobaczymy wysokie wierze, oświetlone mury mrocznych twierdzy, bazy przeciwnika itd. Za każdym razem projekt poziomu jest inny, przez co nie mamy wrażenia spacerowania w kółko.



Jak wspomniałem podczas opisywania odprawy arsenał dostępnych pukawek jest całkiem spory. Korzystanie z niego nie przysparza żadnych problemów. Interfejs obsługi jest bardzo prosty, a dobrze zbalansowane spluwy zapewniają wyrównaną walkę. Zależnie od pozycji w jakiej się znajdujemy oferują inną celność, odrzut, oraz zadawane obrażenia. Osoby lubiące walkę w zwarciu docenią najbardziej shotgun, precyzyjni strzelcy powinni wybrać natomiast strzelbę snajperską, która oferuje niebywałą celność oraz zadaje spore obrażenia, szturmowcy zabiorą w podróż różne rodzaje karabinów, o odmiennej pojemności magazynków, różnorodnej celności oraz zróżnicowanym obrażeniom… W sumie będzie ponad 40 rodzajów przedmiotów zagłady !